do mam głownie pytanko-w jakie sie zaopatrzyc kosmetyki i srodki higieny co jest potrzebne a co sie nie przydaje?na czym mozna zaoszczedzic,a w co lepije zainwestowac:)?

moje sprawdzone kosmetyki - nieuczulające, dobrze nawilżające i natłuszczające:
płyn do kąpieli z oliwką Nivea
szampon łagodzący z rumiankiem Nivea ( po ok 4 m-cu) - wczesniej główke myłam ww. płynem
maść do pupy Bepanthen - rewelacja - smarujesz przy kazdej zmiani epieluszki i na 200% odparzeń nie będzie
maść do pupy Linomag - naprzemiennie smarujesz z Bepanthenem
oliwka Bambino - przy cięmiączku
krem na zimę - Nivea
przy wszelkich krostkach alergicznych na buzi i ciałku - maść Cutibaza
nożyczki ( w zestawie z ciążkami i pilniczniem) całe metalowe cieniutkie

Kosmetyki Jonson bardzo dużo dizeci uczulają !!!!

Poniżej link do "Kity i hity dla maluszka"
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=16&i=41357&t=31587

jesli bedziesz miał jakies pytanka to pisz prosze - postaram się pomóc

monia, w szkole rodzenia na pewno Wam powiedzą co kupić na pierwsze miesiące. U nas mówili, że im mniej kosmetyków tym lepiej, na sam początek wystarczy Ci płyn z oliwką do kąpieli, oliwką i linomag maść, szampony, kremy itp. dopiero później.

u nas sprawdzily sie:
sudocrem do pupy (moim zdaniem nie ma lepszego)
plyn do kapieli i oliwka hipp (dopiero pozniej probowalam nivea ale moim zdaniem wysusza, szczegolnie oliwka w zelu)
krem oilatum do suchej buzki

troszke pozniej, juz na spacery - penaten na kazda pogode - chroniacy przed wiatrem i mrozem

Dziewczyny smarowałyście pupe dziecka przy każdym przewijaniu?! Jak do tej pory spotkałam sie tylko z opiniami lekarzy, którzy mówili - im mniej tym lepiej! Jeśli nie ma zaczerwienienia itp to wystarczy umyć wodą z mydłem lub chusteczkami.

mnie w szkole rodzenia i w szpitalu uczyli zeby smarowac grubo za kazdym razem (np sudocremem na bialo) i tak robie do tej pory (mala ma 9 miesiecy). zadne powazne odparzenie nam sie nie przytrafilo

ja smaruję pupe za kazdym razem ale nie grubo - tylko cieniutką warstwę Bepanthenu. U nas po kilku razach smarowania Sudocremu zrobiły sie odparzenia, wiec go nie stosuję - ale kazdego dziecka skóra jaest inna wiec dla innym mam Sudocrem jest dobry. Od smarowania Bepanthenem nic na pupce się nei robiło - tworzy in taką warstwewkę na pupie i w ciało mocz "nie wnika". No ale najważniejsza jest czesta zmiana pieluszki - u nas nie dłuzej niż 3 godz. ( tak nas uczono wszkole rodzenia) bo inaczej opary moczu są

u mojej córki-
na pupę: zasypka alantan lub maść taka sama przy odparzeniu. tych talkowanych kremów nie lubiłam bo ciężko się zmywa.
do kąpieli: mydło bambino, po trzech miesiącach kupiłam jakiś plyn
po kąpieli: parafina kosmetyczna na całe ciałko- nie wchłania się w ciuchy.
na zimno: krem nivea na każdą pogodę


więcej nie potrzebowałam

mnie tez polozne mowily ze im mniej tym lepiej i uzywlam kremu baaaardzo zadko w okresie do 9 mies od poltora roku wogle nie smaruje i pupa piekna i zdrowa

ja wlasnie dzisiaj bylam na zakupach kosmetycznych, nie wiem czy dobrze zrobilam ale kupilam wszystko praktycznie innej firmy: puder J&J, krem nivea, mydelko bambino, chustki belli, pampersiki, buteleczki, smoka, gaziki... hmm i chyba to wszystko, do pupki mam cos niemieckiego

w szkole rodzenia doradzali nam kosmetyki linomag - a w praktyce sprawdza się linomag z pentanolem krem , alantan-krem i zasypka (zasypki uzywam za rada mamy -choc zpoczatku miałąm opory co do odtapienia od kremu - ale sprawdza się świetnie) przynajmniej raz dziennie przemywam pupę rumiankiem i wietrze.
kąpiel mydełkiem bambino czasem w olejku do kąpieli linomag, na ciemienuche stosowałam oliwkę linomagu
chusteczki nawilane- bella, dzidziuś a nawet zwykłe z biedronki
pileuszki-bella happy - zaczynałam od papersów ale mały złapał takie uczulenie, odparzenie , że do tej pory mnie to wspomnienie przesladuje (uratował nas alantan krem) że za radą forumowiczek przeszłam na bella happy