mój 2 letni synek połknął ok.2 cm guzik,juz miesiąc siedzi mu w jelitach, mam skierowanie do chirurga.wwiem ze dzieci 'lubią 'łykać rozne takie przedmioty , czy miałysci podobne przypadki?

napewno zrobia mu rendgen ja raz myslałam ze mała cos połkneła ale naszczescie nie!! zrobili tylko rtg i do domku

moja polknela 1 grosz ale dowiedzialam sie wowczas kiedy juz wyszedl druga strona

Leżała z nami kiedys na oddziale 10 miesięczna dziewczynka, która połknęła spinkę
Przetrzymali ją przez weekend, zrobili RTG po czym wypościli do domu i kazali czekać, aż spinka wyjdzie drugą stroną

miał robiony rtg i usg. ale to plastik i nie jest widoczny na rtg. poza tym z jelit to juz trudno cos zauważyc- a wyjść nie chce- martwię sie co w takim wypadku sie robi , bo jak długo mozna czekac?..

A na pewno połknął?

A jest szansa że "wyszedł" i tego nie zauważyłaś?

moze juz wyszło dawno ...albo się rozpuścilo jakoś ...może soki trawienne moga takie coś unicestwic :-) bo trochę za długo to by było , pewnie nic tam już nie ma - pogadac z chirurgiem jednak nie zaszkodzi

wygląda na to ze siedzi gdzieś w jelitach ,bo ma trunosć z wypróżnianiem, chce kupkę ale nie moze mu wyjść, więc mniemam że mu blokuje wyjscie...czasem wypchnie małego 'bobka'...i tyle

ee watpię ze tak jest , może to wina złej diety poprostu - podaj jakiś specyfik na zatwardzenia i zobaczysz czy będzie lepiej , więcej błonnika w diecie, mniej mleka i cukrów , duzo wody i owoców

U mojej siostry 9 miesięczna córka połknęła 2 gr ale nikt tego nie zauważył, po kilku dniach dostała gorączki a na pogotowiu nic nie stwierdzono, ogólnie leki na zbicie gorączki i tyle. Później mała zaczęła przy oddychaniu strasznie chrobotać, lekarze stwierdzili że alergia, więc mała przez pól roku na lekach antyalergicznych i zero nabiału, niestety bez żadnych efektów tylko chrobotanie się nasilało. Dopiero jak mała miała około 1,5 roku jakiś mądry lekarza zrobił prześwietlenie i się okazało że ma wrośniętą w krtań monetę i miała poważną operację pod narkozą ale już jest wszystko oki :-) Młoda ma już 16 lat i ma się dobrze. Ale ja teraz przy swoim małym synku mocno uważam żeby żadnych monet czy guzików nie było pod ręką . To taka moja historia o połkniętej monecie.

Własnie tego sie boje zeby gdzieś nie wrósł...sam nie chce wyjsć , mimo że mały pije siemie, je śliwki na przeczyszczenie, duzo wody i nic kupke chce i nic...

nie wiem lekarzem nie jestem ale wątpię aby guzik to byla przyczyna ...

A mi się wydaję, że ten połknięty guzik może wpływać na wypróżnienie, może wydziela jakieś substancje które hamują kupkę :-) oczywiście nie muszą. Ja jak brałam żelazo to też miałam mały problem z .... Nie ma co tu się za mocno martwić konsultacja z fachowcem na pewno dużo wyjaśni.

albo zapchal jelito:))

Gdyby glupota mogla latac... Jakie substancje!? Idz do lekarza. Moj maly tez polknal guzik ale nie ma zadnych powiklan. Poprostu czekam na kupe