Re: poradzcie gdzie kupic suknie
Obeszłam wszystkie salony mody ślubnej w Gdyni. Mogę się z Tobą podzielic moimi subiektywnymi spostrzeżeniami.
Zaczęłam od Agnes i byłam bardzo miło zaskoczona. Panie - przemiłe i nie wciskające niczego na siłę, suknie przepiękne - ale dla mnie za drogie. Jeśli chcesz wydać ok. 1800zl na sukienkę - to bardzo polecam.
Marietta - suknie fantastyczne. Tam była moja suknia marzeń, ale niestety nie na moją kieszeń. Zrezygnowałam z bólem serca. Co do obsługi to tak miła, że aż natarczywa. Proponowała mi wpłacenie zaliczki przy pierwszej sukni w której dobrze wyglądałam.
Salon Farage, w dawnym Tomciu Paluchu. Panie zimne i mało pomocne, podające po prostu sukienki (dowiedziała sie przypadkiem, że są przeciwniczkami małżeństw wogóle, więc co tu sie dziwić - praca dla nich w takim miejscu to męczarnia), chyba, że sie trafi na krawcową - gaduła straszna, ale bardzo kompetentna. Suknie śliczne - własnego projektu szefowej, ale także sprowadzane innych firm. Ceny zachęcające - do 1400zl mozesz kupić cudo.
W salonie Elizabeth w domu tawoarowym Batory mimo mojego 10 min pobytu - pani sie mną nie zainteresowała wiec wyszłam. Drogo!
Salon Natalia, na 3 maja. Na moją prośbę przymierzenia 4 róznych gorsetów, pani powiedziała - "Bez przesady!". Wyszłam. Wróciłam tam jednak kiedy szukałam butów i przyznaję, że pani miała znacznie lepszy humor i była bardzo miła. sukienki - nie powalają na kolana.
Mały salonik przy domu handlowym Batory - brzydkie sukienki, ładne ceny.
Salon na hali, w podziemiach. Przystępne ceny do wypozyczania, ale duże problemy z krawcowa i dotrzymywaniem terminów (wiem z doswiadczenia koleżanek). Poza tym pani nie umie szyc trenów.
Wszystko to moje subiektywne odczucia, nie podyktowane złośliwościa ani dziwną reklamą. sukienke szcześliwie zamówiłam, jestem po pierwszej przymiarce, czekam na odebranie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno, owocnych poszukiwan i pieknych ślubów. pa
0
0