Re: porażka
Tak, tatuś za granicą, mama w kraju a dziecko trafia do psychiatryka zdrowe, wraca jako wariat????? Nikt dziecka nie odwiedza, bo wstyd, albo opiekunowie piją???? Moja córka właśnie opuściła ten szpital, trafiła bo ma zaburzenia zachowania i emocji. Przez półtora miesiąc napatrzyłam się na wiele.... Jedno powiem, nie krzywdźcie proszę lekarzy pielęgniarek tam zatrudnionych. To są fachowcy, starają się jak mogą, w szpitalu jest czyściutko, dzieci mają zajęcia społeczne, edukacyjne, lekcyjne, plastyczne i co kto chce - wszystko dla wspomożenia terapii dzieci. To my rodzice jesteśmy odpowiedzialni za to że nasze dzieci tam sie znajdują, nie mamy dla nich czasu, albo bijemy tak że żebra łamiemy, znęcamy się psychicznie nad nimi. Gdyby nie nasze nieudacznictwo to takie miejsca byłyby naprawdę dla dzieci chorych psychicznie i psychiatrycznie....... Proszę wszystkich - nie wydawajcie złych opinii dopóki nie przeanalizujecie dlaczego Twoje dziecko tam się znalazło ? Tam są naprawdę skrzywdzone dzieci, prawie wszystkie pozbawione miłości . Ja daję wysoką ocenę dyrekcji szpitala i całemu zespołowi, który zajmował się moim dzieckiem. Dziękuję im serdecznie za okazaną pomoc.
13
14