Re: poznam mężczyzny który mnie uratuje..
jakis czas temu miałam dokładnie jak Ty
wszystko uzgodnione, zaplacone, gotowe...
tylko ja do konca nie wiedzialam czy tak na serio chce tego slubu, i to byla odpowiedz, gdybym chcial to bym wzięla,
juz dwa lata jak nie jestesmy razem, i jestem z tego powodu dumna, balam sie odmowy, balam sie co powiedza inni, ale to nie jest problem, pogadali, bylo ciezko ale bylo watro, bo wiem, ze dzieki tej decyzji mam szanse byc szczesliwa, zyczę Ci odwagi, nic nie musisz, wszystko możesz :)
1
0