Re: problem z włosami
asik ja mam wlosy prawie do pasa, po ciazy - fakt oslabily sie sporo ale to normalne, karmilam tez dosc dlugo piersia, nie scinalam i nie mialam takiego wogole zamiaru , a to co moge polecic ci od siebie - i to jest sprawdzone przeze mnie to min. wcieranie soku z czarnej rzepy - nie szampony i specyfiki ze sklepu ale kupujesz rzepe , krajesz plasterek , trzesz na tarce i wyciskasz ten sok z tego w rece po prostu , ja wciagalam do strzykawki zeby lepiej dostal sie na skore glowy i wcieralam , czasem zostawialam na noc, ale przewaznie wystarczy godzine potrzymac i umyc potem - robilam tak dwa, trzy razy w tyg. przez miesiac i rezultat taki ze wlosy nie tylko przestaly wypadac co zaczynaly rosnac nowe - dodam ze moze mocno piec bo jest to wlasnie naturalna siarka , czasem robie sobie taka profilaktyczna kuracje
jest tania i skuteczna w 100%
i co jeszcze stosuje , to zwykle te najzwyklejsze szampony tzw familijna - mam wyprobowana firme Achen - litr za ok 6 zl - tataro - chmielowy i piwny , piwny jest dla mnie najlepszy - wlosy sie bardzooo wzmacniaja , przestaja wypadac, fajnie zwiekszaja objetosc i co najwazniejsze te szampony posiadaja niewiele skladnikow chemicznych w porownaniu z innymi zagranicznymi - i taka ciekawostka - przeprowadzono kiedys badania na szamponach i okazalo sie ze wlasnie te wszystkie typu loreal, itp. itd maja najwiecej szkodliwych i chemicznych srodkow , polskie szampony posiadaja ich najmniej - fakt placza sie po nich wlosy - ale to wlasnie z powodu ubogiego skladu chemicznego - zreszta ja zawsze i tak uzywam jakiegos balsamu czy odzywki dla latwiejszego rozczesania
mozna tez plukac wlosy juz po umyciu ziolami - swietnie dziala rozmaryn i pokrzywa , najlepiej wcierac w skore - olejek rycynowy - owszem ale raczej na poprawienie kondycji samych wlosow :)
1
0