Re: przesuniecie proboszcza do innej parafii
~Weronika P. :)
(15 lat temu)
Ja też jestem zdziwiona tym że można z taką nienawiścią pisać o zwolennikach odejścia proboszcza ,co z was za katolicy?
Mieszkam w Baninie całe życie,pamiętam ks.Romana jeszcze z Matarni,pamiętam jak budował tutaj kościół,nie sam był jeszcze ks. Bigus,bez niego miał by większe trudności.Ks.Roman miał świetny kontakt z dzieciakami,lubiliśmy lekcje religii,które prowadził,bo zawsze było wesoło i często ciekawie.Niestety był i pewnie jest nadal cholerykiem i strasznym nerwusem,potafił się wściekać.To wszystko było,a teraz ciągle słysze ,że jest zmęczony(po 2-ch mszach,które odprawi w niedzielę?po procesji Bożego Ciała skróconej nieprawdopodobnie?Konfesjonał stoi pusty,a praca kancelarii zależy od humoru księdza i tego czy zbytnio nie zmęczyła go odprawiona msza.Rozumiem ,facet po zawale itp.To przykre dla niego gdyby musiał odejść,ale taki wybrał zawód i powinien o tym pamiętać ,żadna parafia nawet ta stworzona przez niego nie jest mu dana na zawsze.Został,ma teraz o czym myśleć.Mam jednak prośbę-apel,zmieńmy wikarego-ten gość to osobliwa postać.!!!
Proboszcz potrzebuje kogoś kto przejmie wiele obowiązków i będzie poważny,bo ten to jakiś pajac jest.
Co do młodego organisty który tu kiedyś zaczynał ,to prawda Jasień skorzystał.To niestety nie zasługa ks.Romana,a tego który tak jęczy na każdej mszy.To on go w to wciągnął,udostępnił organy,pozwolił grać na mszy.Były ministrant miał nawet uczyć się w studium organistowskim w Pelplinie.
Cieszmy sie tym co mamy.Jeśli nie potrafimy to to zmieńmy,jawnie nie anonimowo jak tu.
I nie opluwajmy się ,bo nikt nie jest bez wad.
6
1