Re: scyntygrafia czy ktoś miał??
jak jest na cycu, to chyba lepiej nie dawac jej nic wiecej, mleczo przeciez tez nawadnia.
samo badanie skladalo sie z dwoch czesci. najpierw mlodego polozyli w taiej rurze, ale glowe mial na zewnatrz i kilkanascie minut (do 20 chyba) ta maszyna cos robila. tu dziecko musi lezec nieruchomo. wiem, ze czasami dzieco dostaje przed scyntygrafia zastrzyk uspoajajacy, ale u nas nie byl potrzebny, Kuba poprostu zasnal :-)
pozniej w drugim pomieszczeniu polozyli go na stole i jezdzili chyba czyms nad nim, tu tez nie moze sie dziecko w ogole ruszac, bo wynii nie beda miarodajne. tu juz bylo gorzej, bo mlody sie wczesniej wyspal i troche probowal sie ruszac, ale jakos nam sie udalo go zabawiac.
caly czas pani dr ogladala sobie nerki na kompie, ale ani slowa o wynikach nie powiedziala :( musielismy czekac kilka dni.
do jakiego nefrologa chodzicie?
0
0