Re: sex
Witam dziewczyny :):):)
Cieszę sie ze skomentowaliście moją sytuację. Gorąco dziękuje.
Przepraszam za ta k...ę, współczuje tym kobietom, które na codzien ryzykuja swoim zyciem. Tak na spokojnie o nich myślę.
Przepraszam że na na początku swojego listu, będę mówił o sobie, ale proszę zobaczcie co w moim życiu daje daje seks, mi facetowi który mma rodzinę (14 letni i 7 msc syn):
W okresach normalnego współzycia:
- częściej żone przytulam
- sporadycznie się onanizuję
- nie oglądam pornoli, żeby sie zaspokoić (jeżeli już to miłosne sceny w filmach nie pornolach, wraz z żoną, co dawało nam wzajemną przyjemnosć)
- łatwiej było przetrwać ciężkie dni pracując, wiedząc że nagroda czeka pod koniec tygodnia, lub dnia.
- seks normalny daje spełnienie bycia męskim, daje poczucie pełnego męstwa, seks dłuższszy, subtelniejszy dodawał mi dużo energii (w miarę mozliwości choć raz w tygodniu)
- lubię ciało mojej żony, podnieca mnie nadal, choć sie zmieniło po ciążach, nie wygląda źle !
- kiedy seks był w naszym życiu, nie myślę o zdradzie, wystarcza żona
- kiedy seks był w naszym życiu, mniej sie sprzeczaliśmy, nie obstawałem szywno przy swoim, więcej rozmawialiśmy, mówiłem więcej miłych słów żonie, łącznie że ją jeszcze kocham
To były plusy seksu w moim zyciu
Minusy: minusy sa kosztowne. Do tej pory nas kosztowało, choć żona o tym nie wie, na szczescie jeszcze niewiele
- 500 zł. na sms seks lini (kazdy sms 3 zł.)
- czas stracony przed internetem ???????????????????????????????????? sporo
- złe nastroje, spory, pozłudnych nadziejach
Jeszcze się opamiętuję, mamy dzieci nie chę ich okradać, zakup super perfumu, zmieni na chwilę żonę.
Nie chcę okradać rodziny, nie chce skomleć
Pozdrawiam dziewczyny/ i "nową"
:):):):):):):):):):):)
Normalny/ nie brzydki :):):):):)
Pozdrawiam
0
0