ogłoszenie jakich było tutaj wiele, może ktoś, gdzieś zobaczy..
dzisiaj w nocy skradziono mi z piwnicy rower złożony z czarnej ramy Gianta XTC, starszy SID XC czarny, siodło, wspornik, sztyca - Ritchey WCS, kierownica Tioga prosta, koła składane na v-breaki avid 7, opony Panaracer Mach SS i SK

chłopie takiego sprzętu się w piwnicy nie trzyma tylko w domu.Wyrazy współczucia z powodu kradzierzy.

również współczuję,
a tak jako nauka może dla siebie zapytam,czy często zdarzają się włamania do piwnic i tego typu kradzieże ? ja zostawiam jedynie gorszy rower w piwnicy, no i sąsiedzi twierdzą że włamania się nie zdarzają tutaj, no ale jakoś mam obawy i jak widać możliwe że słuszne żeby i lepszy sprzęt znieść do piwnicy zamiast w mieszkaniu brudzić...

od ponad 2 lat trzymałem ten sam rower w tej samej piwnicy.. wszystko widać do czasu, warto zainwestować w jakieś pancerne drzwi chyba..

lepiej w jakiś stojak/wieszak na rower w domu....chyba bardziej przydatna inwestycja, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenie

pewnie i tak.. ale nie zawsze jest na to miejsce i możliwość, czasami ważniejsze są łóżeczko, wózki, maty dla dziecka itd. :)

mi kradziono rowery z bakonu na 3-cim piętrze też giant(anthem x 2) i Merida JULIET TFS 900-D mimo ze były spięte razem i przypiętedo poręczy teraz trzymam rower w domu

moze nie ma nic wspólnego, ale skojarzyło mi się z Twoim ogłoszeniem, jak teraz oglądam allegro:
http://www.allegro.pl/item961388058_giant_xtc_rozm_m.html

to nie mój.. miałem starszą ramę czarno-żółtą, tydzień temu w okolicy ścieżki rowerowej w jelitkowie wydawało mi się, że widziałem kolesia na moim rowerze - byłem pieszo i nie mogłem się dokładnie przyjrzeć, może ktoś coś zobaczy, specyfikacja w pierwszym poście..