słaba szkoła
W tym roku kończyłem klasę mat-fiz-inf. Pomimo tego, że cała klasa poza dwiema osobami zdawała matematykę na poziome rozszerzonym przez ostatnie dwa miesiące przerobiliśmy może dwa lub trzy zadania. Nauczycielka zamiast tego postanowiła robić nam "sprawdziany z matury" których nie miała czasu omówić (między innymi dla tego, że miesiąc przed maturą pojechała sobie na bodajże tygodniową wycieczkę do Rzymu). Kolejną kwestią był język polski. Oczywiście byliśmy klasą matematyczno-fizyczną i ciężko wymagać cudów ale co roku zmieniano nam nauczyciela. I klasa: przerobiliśmy połowę materiału przeznaczonego na ten rok i pisaliśmy jedno wypracowanie. II klasa: mieliśmy lekcje z histeryczką, która przyszła na zastępstwo i w drugim semestrze obraziła się na klasę przestając uczyć. III klasa: wreszcie dowiedzieliśmy się jak wygląda matura i zaczęliśmy nadrabiać materiał. Co do fizyki wymagania nam stawiane były faktycznie bardzo duże (2 osoby nie zdały kilka miało z tym problem) ale nauczycielka niechętnie tłumaczyła zadania wolała raczej sprawdzić czy wszyscy liczą na kalkulatorach gdy wyda takie polecenie. Mógłbym dopisać jeszcze parę rzeczy ale niestety miejsce się skończyło. Nie polecam!