Re: osoba towarzysząca świadka... gdzie ma siedzieć?
dobrze że sobie to rozwiązaliście:) masz już jedną trudność z głowy:)
a co do osób oburzających się tu na głosy, że świadek ma pewne obowiązki, od lat na weselach jest pewien nie pisany "obyczaj":, że świadkowie mają pewne obowiązki, jak pomoc w porządkowaniu i składaniu w określone miejsce prezentów bądź kwiatów od gości, pomoc w organizacji weselnej w tym dopatrywania czy niczego gościom nie brakuje, bawienie się z innymi w miarę własnych możliwości, branie udziału w konkursach i zabawach i potem pomoc w zapakowaniu różnych rzeczy do samochodu po imprezie,
nie mówię tutaj, że para młoda ma komuś rozkazywać, bo jasne, że jak świadek czegoś nie będzie chciał wykonać to nie wykona, ale dobry świadek wie, że w pewnych sprawach należy pomóc, taka jego rola i wątpię, żeby bycie świadkiem i spełnienie tych kilku rzeczy było aż tak stresujące aby dane osoby, które nimi są nie mogły się bawić, bądź bawiły się gorzej niż inni. Myślę, że raczej zależy to od temperamentu osoby, która jest świadkiem i od umiejętności zdystansowania się do pewnych spraw, jeśli ktoś nie umie tego zrobić będzie przeżywał i się denerwował. Wydaje mi się, że zazwyczaj osoby, które już były na weselach i są proszone na świadków mają jakieś pojęcie co od nich się oczekuje, a jeśli nie i to zawsze można z nimi tę kwestię omówić, żeby nie czuli się potem jak "klauni" czy "Chłopcy na posyłki"
1
0