Wybrałam ten salon, ponieważ mieli specjalizować się w dobieraniu soczewek dla dzieci. Czekałam miesiac na wizytę, zapłaciłam 100 zł. Pani doktor była ok. , uzanała że còrka może nosić soczewki w wieku 7 lat. Po tej opinii zgłosiłam się na ustalenie terminu treningu soczewkowego isię zaczęło. Pani z fochem oświadczyła że tylko do 16:30 można to zrobić w określone dni botylko wtedy jest ich więcej na zmianie. Nie ma więc opcji załatwić tego w godzinach po szkole i pracy. A jak się zgłosiłyśmy na trening, inna pani jak zobaczyła moje dziecko, jękneła "o boże" zaczęła wywracać oczami i na dzień dobry oznajmiła że to się pewnie nie uda i najwyżyjej mam się umòwić na inny termin. Wprowadziła tak nerwowa atmosferę, że moje dziecko płakało zanim usiadło z pania do treningu. Sama miałam dobierane soczewki będac dzieckiem i wtedy pani otoczyła mnie opieka, miała sposoby na pokazanie techniki. Tutaj jest masakra. Zabrałam nasze soczewki do domu i tam córeczka trenuje. Dodam że cena podawana na początku soczewk to 29zł ja musiałam zapłacić 49 .

Szanowna Pani ,,Maluszek"
Jest nam niezmiernie przykro ,ze jest Pani zawiedziona wizytą w naszej poradni.Czujemy się zobowiazani odnieść do kwestii poruszanych przez Panią.
1/Czekała Pani miesiąc na wizytę ,albowiem lekarze naszej placówki cieszą się dużym zaufaniem Pacjentów ,a o terminie przyjęć decyduje kolejność zgłoszeń.Przepraszamy ,ale na razie nie jesteśmy w stanie funkcjonować ponad 12godz. dziennie.
2/placówka jest poradnią działajacą na zasadach komercyjnych.Cena wizyty naszym zdaniem jest umiarkowana i adekwatna do ponoszonych nakładów .
3/Ćwiczenia nauki zakładania soczewek prowadzone są w terminach dogodnych dla każdej ze stron./również po szkole i po pracy/
Dla dzieci preferowane sa godz do 16.30 z uwagi na potrzebę większej koncentracji i mniejsze prawdopodobieństwo zmęczenia np. zajęciami szkolnymi.Jednym dzieciom nauka zakładania zajmuje 10-15min innym nawet kilka dni.Jest to kwestia bardzo indywidualna i uzależniona od predyspozycji dziecka jak również jego stanu emocionalnego.Trudno za to winić nasz personel choć nigdy nie jest tak dobrze,żeby nie mogło być lepiej.
4/Bardzo trudno jest zbadać dziecko,a tym bardziej nauczyć zakładania soczewek kontaktowych jeżeli dziecko nie jest do tego psychicznie przygotowane.Pani córeczka była wyraźnie poddenerwowana i już płakała przed przystąpieniem do treningu!
Można było odnieść wrażenie ,że to Pani za wszelką cenę chciała ,aby ona tak jak Pani -również je nosiła.
5/Cena w wysokości 29 zł.dotyczy soczewek firmy Johnson(- 90% naszych pacientów).W przypadku Pani córeczki zastosowane zostały soczewki Night&Day do przedłużonego noszenia,bez konieczności codziennego zdejmowania, o najwyższym stopniu przepuszczalności tlenu szwajcarskiej firmy Ciba. Miało to na celu ograniczenie do niezbędnego minimum czynności ich zakładania i zdejmowania. Ich koszt jest wyższy i wynosi 49zł.

Cieszymy się ,że mimo tych trudności córeczka trenuje pod Pani nadzorem. Życzymy powodzenia, a w razie jakichkolwiek pytań służymy konsultacja z lekarzem okulistą.

Szanowna Pani ,,Maluszek"
Jest nam niezmiernie przykro ,ze jest Pani zawiedziona wizytą w naszej poradni.Czujemy się zobowiazani odnieść do kwestii poruszanych przez Panią.
1/Czekała Pani miesiąc na wizytę ,albowiem lekarze naszej placóki cieszą się dużym zaufaniem Pacientow ,a o terminie przyjęć decyduje kolejność zgłoszeń.Przepraszamy ,ale na razie nie jesteśmy w stanie funkcjonować ponad 12godz. dziennie.
2/placówka jest poradnią działajacą na zasadach komercyjnych.Cena wizyty naszym zdaniem jest umiarkowana i adekwatna do ponoszonycz nakładów .
3/Cwiczenia nauki zakładania soczewek prowadzone są w terminach dogodnych dla kazdej ze stron./również po szkole i po pracy/
Dla dzieci preferowane sa godz do 16.30 z uwagi na potrzebę większej koncentracji i mniejsze prawdopodobieństwo zmęczenia np zajeciami szkolnymi.Jednym dzieciom nauka zakładania zajmuje 10-15min .innym nawet kilka dni.Jest to kwestia bardzo indywidualna i uzależniona od predyspozycji dziecka jakrównież jego stanu emocionalnego.Trudno za to winić nasz personel choć nigdy nie jest tak dobrze ,zeby nie mogło być lepiej.
4/Bardzo trudno jest zbadać dziecko,a tym bardziej nauczyć zakładania soczewek kontaktowych jeżeli dziecko nie jest do tego psychicznie przygotowane.Pani córeczka była wyraznie poddenerwowana i już płakała przed przystąpieniem do treningu.!
Można było odnieść wrazenie ,że to Pani za wszelką cenę chcuiała ,aby ona tak jak Pani -również je nosiła.
5/Cena w wysokości 29 zł.dotyczy soczewek firmy Johnson(-90% naszych pacientów).W przypadku Pani córeczki zastosowane zostały soczewki N&D do przedłuzonego noszenia,bez konieczności codziennego zdejmowania, o najwyższym stopniu przepuszczalności tlenu szwajcarskiej firmy Ciba. Miało to na celu ograniczenie do niezbednego minimum czynności ich zakładania i zdejmowania. Ich koszt jest wyższy i wynosi 49zł.

Cieszymy się ,że mimo tych trudności córeczka trenuje pod Pani nadzorem. Zyczymy powodzenia, a w razie jakichkolwiek pytań służymy konsultacja z lekarzem okolistą.
Tomasz Gotalski -Visus
.

Niniejszą wypowiedź znalazłam googlając "pomoc w zakładaniu soczewek gdańsk" po wizycie identycznej jak Pani "Maluszek" ze swoim dzieckiem. Moje również, mimo ze dużo starsze zostało potraktowane jak przysłowiowa "kula u nogi". Panie wprost mówią że się nie uda co od początku buduje nerwową atmosferę. Owa "nauka" odbywa się w kącie korytarza!!!! gdzie inni klienci mogą patrzeć na zawstydzone dziecko, a Pani ucząca wdycha nad nim. NIE ROZUMIEM DLACZEGO W VISUSIE LEKARZ NAMAWIA NA SOCZEWKI A ZA CHWILĘ PANI UCZĄCA REAGUJE JĘKIEM NA WIDOK MAŁEGO DZIECKA I ZNIECHĘCA OD PIERWSZYCH SEKUND. Drogie kierownictwo Visusa czas na jednolita strategię! albo chcecie uczyć dzieci zakładania soczewek albo nie chcecie takich klientów.
Mimo wydanych 300zł na soczewki, wizyty u lekarza, płyny i kolejne soczewki po poświęconych przez Państwa 20 minutach dziecko nie potrafi ich założyć. Szkoda pieniędzy