starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Witajcie kochane.
Niedawno straciłam swoją pierwszą ciążę w 6 tygodniu. Musiałam być łyżeczkowana.
Gin powiedział, że conajmiej 3 miesiące muszę odczekać na kolejne starania.
Mam pytanie do babeczek, które też to przeszły.
Czy po pierwszym poronieniu i łyżezkowaniu bez problemu zaszłyście w kolejną ciążę i czy udało Wam się donosić bez problemu do końca, czy brałyście jakieś witaminy etc. ( ja zaczęłam brać kwas foliowy), czy coś jeszcze powinnam wiedzieć, jakieś dodatkowe badania zrobić?
Z góry wielkie dzięki za odp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

przed staraniami poszłam na wizytę kontrolną do gina (cytologia, usg, czyli standard), brałam kwas foliowy, o kolejną ciąże staraliśmy się pół roku, donoszona bez problemu, urodzone bez problemu
(ale my zaczeliśmy starania rok po tamtej akcji, wcześniej nie byłam gotowa psychicznie)
Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Ja miałam łyżeczkowanie,straciłam dziecko w 27tygodniu ciąży i po urodziłam zdrową,donoszoną córeczkę,więc powodzenia:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Dowiedziałam się w 10 tyg - ciąża martwa od 8 tc.
Odczekałam dłużej bo psychika musiała odpocząć.

Cały czas brałam kwas foliowy i mąż też brał.
Badania na cytomegalię, toxoplazmozę i to podstawa, ja bym dodała jeszcze tsh.
Zaszłam w ciążę, jak tylko zaczęłam starania.
Ale mądrzejsza o te doświadczenia nikomu nie mówiłam do 13 t.c.

Jak tylko zajdziesz w ciążę, to powiedz lekarzowi koniecznie o poronieniu bo wtedy wskazane są leki na podtrzymanie.

Tu na forum takich przypadków są dziesiątki albo i setki.Większość ma już kolejne dzieci przy sobie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Straciłam ciążę w 10tc, łyżeczkowanie miałam 13 sierpnia, pod koniec listopada 2 kreski na teście, dziś córeczka ma 3 latka. Ciąża przebiegała bez żadnych komplikacji. Badania zrób takie jak wymieniła "ja" plus jeszcze ft4.
Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

ja urodziłam póltora roku po łyżeczkowaniu. brałam kwas foliowy i leki rozkurczowe. ciąża skończyła się w 33 tc, trochę czasu też spędziłam na patologii ale lekarz mówił, że komplikacje nie mają żadnego związku z łyżeczkowaniem. teraz córeczka ma 14 m-cy. co do badaniań to ja miałam wszystkie zrobione zamin zaszłam w pierwszą ciąże. powodzenia i trzymam kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Poronienie w 6 tygodniu nie kwalifikuje do brania jakichkolwiek leków na podtrzymanie w kolejnej ciąży, inaczej wygląda gdy sprawa się powtarza i to zawsze w tym samym czasie- czego Ci nie życzę. A tak to po prostu takie rzeczy się zdarzają, Zrób podstawowe badania, tsh, cytomegalie, toksoplazmozę i posiew na bakterie z pochwy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Ja miałam łyżeczkowanie w 10 tyg ciąży( płód martwy) po pierwszej miesiączce zaszłam w ciąże po raz drugi i teraz czekam już na rozwiązanie:-) także jak tylko będziesz gotowa psychicznie to możecie śmiało działać. Ciążę zniosłam wzorowo:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

dziękuję Wam wszystkim za odpowiedź. Cieszy mnie ogromnie fakt, iż po utraconej ciązy macie śliczne zdrowe bobaski :) Mam nadzieję, że i ja najszybciej jak tyko to będziie możliwe dołącze do szczęśliwych mam :)) Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

ja straciłam pierwszą ciążę w 3 miesiącu, drugą miałam pozamaciczną a teraz jestem w trzeciej zobaczymy z jakim efektem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

trzymam kciuki, musi być dobrze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: starania o dziecko po łyżeczkowaniu

Byłam łyżeczkowana w 9 tyg niecały rok temu (początek grudnia). Udało się zajść już w drugim cyklu po (czyli 1 miesiąc przerwy). Obecnie jestem już w 41 tyg ciaża niezagrożona bezproblemowa i oczekuję na rozwiązanie:) Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

alimenty. Jak to załatwić? (9 odpowiedzi)

Czy ktoś zna ten temat? Nie potrafię dogadać się z ojcem dziecka w sprawach finansowych. Twierdzi...

kto poleci dobry podkład kryjący do twarzy? (40 odpowiedzi)

Szukam podkładu do cery mieszanej, który nie podkreśla porów i dobrze kryje (mam zaczerwienioną,...

Synek rozbił głowę i dziwnie mruga oczami-kto zna dobrego okuliste?;/ (30 odpowiedzi)

W czwartek mój 3letni synek spadł z krzesła i rozbił główkę trzeba było szyc ale poza tym nic mu...