Hej dziewczynki, powiem wam, ze znalazlam super tusz, a jestem dosc wybredna klientka. Postanowilam zaryzykowac i kupilam tusz avonu super ful ("pelnia rzes"). O ile jestem BARDZO sceptyczna do kosmetykow tanich i wszelkich malowidel avonu, ktore po prostu byly cienkie (bo z tej firmy lubie tylko wszelkie pachnace np. balsamy), to ten jest po prostu rewalacyjny i moje oczyska wygladaly jak podkrecone zalotka i pieknie rozdzielilo rzesy. Tusz ma taka smieszna szczoteczke i nic sie nie brudzi i skleja.

Tusz jest nawet lepszy niz 2000 calorii a cena perwersyjnia niska - 17.9 zl ;-)))

Polecam, moze ktoras bedzie chciala sprobowac.

wypróbuję :)
cały czas szukam dobrego tuszu... narazie każdy ma sporo minusów...

Zapamiętam :) avon :)

hihi a ja się bardzo żadko maluję więc u mnie większość tuszów w końcu zasycha:)

też go uzywam :-)

no to mnie zdziwiłaś tym avonem. kiedyś miałam pare tuszy z avonu i były beznadziejne to mało powiedziane. zawsze strasznie wodniste i szybko wysychające ale może coś się poprawiło. Może i ja spróbuję :) jak do tej pory to byłam wierna 2000caliorie

dobrze wiedzieć :-) muszę zobaczyć bo mam nawet nowy katalog :-)

;) no wiecie co ;) a ja kupiłam go własnie mamie a sobie max factora..i co mam zrobić podmianke??

Lamia nie musisz,max factor Cię nie zawiedzie!!!
Używam - jest świety!!