Witam serdecznie!
Wczoraj zaszczepiłam moją córeczkę pierwszą dawką Rotarixu. Niby wszystko jest ok, mała jest radosna...ale nie chce jeść. Karmię ją piersią, jak już chwyci pierś to może je z minutkę lub dwie i wypluwa. Wczorajszej nocy przespała ciągiem 7 godzin i jak ją chciałam nakarmić to był straszliwy płacz. Nie chciała jeść. Martwię się i zaczynam powoli żałować, że w ogóle zdecydowałam się na to szczepienie.
Czy miał ktoś podobną sytuację? Jak Wasze dzieci reagowały na to szczepienie?

może jednak miał ktoś podobny problem?
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

ja nie szczepię na rotawirusy ale szczepiłam na pneumokoki i jesli chodzi o jedzenie to mała przez prawie 2 dni niemal głodowała, nie chciała jeść i byla ogólnie mówiąc "trudna" do zniesienia i marudna. Ale spać tez za bardzo nie chciała. Potem wróciło do normy.

Mam nadzieję, że jej wróci apetyt....bo strasznie się martwię. Moja córeczka ma dopiero 11 tygodni...

Moja ma 15 tygodni - zdarzała jej się nie jeść przez 4 dni (miała wtedy gorączkę do 40,5 st.ale była pod kroplówką jedną dobę). Mam nadzieję, że niedługo Twojej córci minie, jesli nie to zawsze lepiej pójść do lekarza. To nigdy nie zaszkodzi.

Dzisiaj mała trochę zjadła, ale mało. Najdziwniejsze jest to, że jest bardzo pogodna. Cały czas się śmieje i nie płacze. Jak sytuacja się nie zmieni to w piątek pójdę do lekarza...

My podawaliśmy Rotarix łącznie z Infanrix Hexa, nie wiem po której z tych szczepionek były skutki uboczne, ale mała była rozdrażniona, senna, miała stan podgorączkowy i też mało jadła. Trwało to przez 1 dzień i tylko po pierwszym szczepieniu, po drugim takim samym już było OK.

Mój synek też chyba mniej jadł, a na pewno mniej chętnie, no i miał przez 6 dni problemy z kupką (zrobił tylko dwie w czym jedną "wymuszoną" windi, zupełnie innej konsystencji /a jakie śmierdzące!!;)/ ). Ale minął tydzień i wszystko mniej więcej wróciło do normy. Tylko trochę gorzej śpi w nocy. Ale w razie czego faktycznie podejść do lekarza nie zaszkodzi.

jesli nie je tyle czasu, to chociaz dawaj jej duzo picia!