Re: szlachetna paczka
Może i trochę rozumiem tych, którzy się dziwią, że ktoś może życzyć sobie konkretnego plecaka z scoobym. Bo w końcu, gdy nie ma co jeść, to jak można pisać o plecaku, prawda. ALE... Dzieci mogą mieć marzenia i to niezależnie od tego, czy rodzice są bogaci, czy żyją w biedzie. Dziecko zobaczyło taki plecak i o takim po prostu marzy. I dobrze, że tam jest napisane, że ma być ze scoobym. Bo może ktoś będzie chciał w paczce kupić plecak i będzie wiedział, jaki kupić. Pewnie dziecko ucieszyłoby się z każdego nowego, ale jeśli znajdzie się ktoś, kto wyłoży pieniążki na plecak, to dla nie tego kogoś nie ma różnicy, czy kupi ze scoobym, autem czy czymkolwiek innym. A dla tego dziecka będzie to ogromna różnica.
Pomyślcie sobie, że marzenie o plecaku nie jest jakimś nie wiadomo czym. To rzecz potrzebna do szkoły.
Dzieci z rodzin, w których nie ma biedy często nawet o plecaku nie marzą, bo ten rodzice MUSZĄ kupić, a mają marzenia dużo bardziej wymagające, drogie.
0
0