od pół roku szukam przemiłego pana kierowcy, który w zastępstwie jechał linią 162. minęło trochę czasu - ponad pół roku (22-23 sierpnia 2013). Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie zapytałam ani też nie spojrzałam na jego imię, a to by ułatwiło mi poszukiwania.

Miejscem w którym można spotkać najwięcej kierowców autobusów ZKM w tym samym czasie jest zajezdnia autobusowa. :)

ha ha dzięki :p próbowałam kilka razy (czułam się trochę jak psychol). Nie udało mi się.

Troszkę czasu już minęło, może by ciężko odnaleźc tego człowieka...

Skąd wiesz, że kogoś zastępował?
Rozmawiałaś z nim?

Nie wiem...może zadzwoń...hmm...sama nie wiem gdzie :D to jakiejś ich bazy i nawymyślaj, że tego i tego dnia, w tym i tym autobusie coś zgubiłaś, on coś zgubił ;) pomógł Ci w jakiś sposób i chcesz podziękowac, ale dopiero teraz bo przez pół roku cierpiałaś na zanik pamięci...;)

Ciężka sprawa... a właściwie to dlaczego chcesz go odszukac? ;)

Dlaczego odszukać? Wystarczyło kilka minut rozmowy. Człowiek przemiły. Ugrzązł mi w pamięci :) czekałam ostatnio kilka dni z rzędu na jednym z przystanków, ale bez rezultatu. Troszkę wstyd mi zapytać innych kierowców. Próbuję więc wstępnie na forum. Zbiorę trochę w sobie odwagi i pójdę. Z rozmowy pamiętam, że po szkole hotelarskiej.

Rozumiem.
Jak juz bedziesz pytala tych innych kierowcow, pamietasz chociaz w miare jak on wygladal?
Bo jak powiesz, ze szukasz faceta ktory kierowal 162 22-23 sierpnia, to faktycznie moga Cie wziac za psychopatke :)

A jakby tak prześwietlic wszystkich absolwentów szkół hotelarskich? :>
Nie takie rzeczy się robiło... :D

Dzięki :D dobrze pamiętam tą twarz. W Gdańsku prześwietliłam jedną szkołę hotelarską :P zostało mi tylko zapytać innych kierowców. Myślę, że ztm nie udzieli żadnych informacji (ochrona danych osobowych).

Kurde, miałaś pół roku, ja bym przetrzepała wszystkie szkoły średnie i wyższe w całym Gdańsku :) I okolicy ;)

Cóż, nie masz nic do stracenia, ewentualnie kiedyś możesz żałowac, że się nie odważyłaś.
Popytaj kierowców. Na pewno wszyscy się znają ( często widzę, jak kiwają do siebie podczas jazdy), może ktoś Ci pomoże.

Aaa...i kieruje autobusem ( przynajmniej jakiś czas temu jeszcze kierowała) taka pozytywnie postrzelona babeczka, zawsze słuchała muzyki podczas jazdy i głosno śpiewała - mam wrażenie, że ona by Ci pomogła w pierwszej kolejności :)

Powodzenia!

Dziękuję :D a na jakiej linii ta babeczka jest?

No właśnie dochodzimy do sedna.
Oni się zmieniają na tych trasach. Nie wiem z jaką częstotliwością, ale na 100% mają różne kursy.

Jak mieszkałam na Chełmie, to często jezdzila 108, mogę się mylic ale na 99% widziałam ją ostatnio we Wrzeszczu.
Długie ciemne włosy, śpiewa na głos :) Dosc młoda, koło 30 -tki.

Serdecznie dziękuję :)

@marchewa, jakby co, to ja mam dojścia do kierowców z zkm... ;)
pisz na prv, może coś się uda załatwić ;)

Zdaje sobie sprawę, że będę za to zlinczowany...

Ale chyba wyjdziesz na idiotkę marchewa... żyjesz marzeniami.

@sam, a niby to dlaczego?

Intuicja żadko źle mi podpowiada. Przekonałem się o tym wczoraj a miesiąc temu czy nawet dwa miesiace temu śmiano się ze mnie, że mam obsesję i mnie telefonicznie wczoraj przepraszano.

Dlatego też takie mam przeczucie co do tej sytuacji.

No dobrze, rozumiem, że masz przeczucia co do własnych spraw ale cudzych? Poza tym dziewczyna coś próbuje robić a nie siedzi bezczynnie i wzdycha. Jak się nie uda to przynajmniej ma świadomość, że próbowała.

Moja intuicja jest bardzo wszechstronna ;D ... brzdącu ;D

brzdąc w budzie siedzi :D

@M30+ - sorry, ale dla mnie to też dość dziwne. Po pół roku szukać kierowcy, którego kiedyś widziałam w autobusie.
Nie no, bez przesady....

a ja dziś właśnie myślałam, że brzdąca wszyscy zapomnieli :)

@sam
może zapytaj swojej intuicji co mnie czeka? przydałyby się jakieś wzloty :D

@Majka
ale ona czatowała przez te pół roku na niego a że to nie przyniosło efektu to próbuje w inny sposób. No co jej szkodzi?? A może on tez o niej myśli, kto wie? Najgorsze, co ją może spotkać to to, że jak powiedział sam, zrobi z siebie idiotkę. Ale i tak jej nie znają w zkm :)

brzdąc w budzie siedzi :D

i pchły hoduje :D

"brzdąc w budzie siedzi :D

i pchły hoduje :D"

już mnie wszystko swędzi :P

@M30+ - rozumiem, ale dla mnie bezsens. Sorry taka jestem. Ja tam na pewno bym olała sprawę. Uganianie się za facetem, którego raz w życiu widziałam. Nie no, proszę Cię.
Ale pewnie dlatego teraz siedzę sama, a nie z jakimś przystojnym kierowcą zkm -u :-)

@M30+

To tak nie działa, nie jestem wróżką ani magikiem ;D
Musiałbym odrobinę wczuć się w twoje położenie, zamienić z tobą kilka zdań, spotkać się, pogadać o planach etc ;D
No chyba że założysz jakiś wątek i opiszesz co zamierzasz, to może coś wydedukam ;D

dopiero Cię zacznie swędzieć (jejku jak to się pisze??:)) jak one pójdą zwiedzać biuro ;)

No właśnie! A może to miłość od pierwszego wejrzenia? Ja tam dziewczynie nie żałuję, a co! Do stracenia nie ma nic a zyskać może :)

"Musiałbym odrobinę wczuć się w twoje położenie,"
- siedzę wygodnie przy biurku :D

"zamienić z tobą kilka zdań"
- zamieniliśmy już chyba więcej niż kilka ;)

"No chyba że założysz jakiś wątek i opiszesz co zamierzasz, to może coś wydedukam"
- to mi podaj teraz ciekawy temat dla wątku, w którym miałabym opisywać swoje plany życiowe :)
I wolałabym jednak, żebyś płynnie się wypowiadał a nie dukał ;P

ja tam też dziewczynie nie żałuję, niech sobie szuka :D
nawet jej życzę, aby znalazła, a co tam :D

To może kiedyś jak mnie najdzie to się płynnie wypowiem ;P Trzeba poczekać na swoją kolej ;D

tylko daj znać proszę, żebym wypowiedzi nie przegapiła ;)

Dziękuję Mama30plus. Wiem, jakie konsekwencje mogą mnie czekać, ale raz kozie śmierć :P Jak w ogóle mogę do Ciebie napisać na priv? :)

Musiałabyś się zalogować i klikając na moją nazwę będziesz miała opcję "wyślij wiadomość " ;)

@M30+ - chciałabyś, żeby ktoś Ci poklikał :P

@marchewa przepraszam - taki dzień dziś mam, że się czepiam :D. Napisz do M30+ - to dobra kobiecina, lubi love story, więc z pewnością z chęcią Ci pomoże :-)

o kur.... alem się uśmiała... żeby mi ktoś poklikał... ano chciałabym, chciała :D ino chętnych na klikanie brak :P

"to dobra kobiecina"
czuję się jakbym miała z 80 lat....

zaraz z każdej strony rozlegnie się ciche "klik" "klik" :D

"czuję się jakbym miała z 80 lat...." - wiele to Ci chyba nie brakuje?? :P

pociesz się, że mi zawsze mniej ;-)

"zaraz z każdej strony rozlegnie się ciche "klik" "klik" :D"
o matko, toć tu same kobiety pracują i w dodatku mężatki...

""czuję się jakbym miała z 80 lat...." - wiele to Ci chyba nie brakuje?? :P

pociesz się, że mi zawsze mniej ;-)"
ano nie brakuje wiele i tym się tez pocieszam, że Tobie mniej i to jedno mnie przy życiu trzyma :)
Dodatkowo mi jeszcze w kościach nie strzyka :P

cóż mogę powiedzieć...
starość nie radość.... jak mówi porzekadło :D