1. Niczego lepszego od crash testów na razie nie wymyślono. Testy robione przez ADAC i jemu podobne to testy na zderzenie boczne i czołowe. Nie robią dachowań.
Tu poczytaj:
http://fotelik.info/pl/news/testy_fotelikow_abc_homologacja_atest_adac,142.html
2. Nawet fotelik z 5* nie zagwarantuje dziecku ochrony, jeśli nie będzie prawidłowo dopasowany do dziecka i auta, a następnie porządnie zamontowany. Przykłady z fotelik.info:
"Profil skorupy fotelika kompletnie niepasujący do profilu kanapy samochodu
Zbyt krótkie pasy bezpieczeństwa na tylnej kanapie nie pozwalające na montaż wybranego fotelika w Twoim samochodzie.
Uchwyty ISOFIX umieszczone zbyt nisko lub zbyt wysoko na kanapie samochodu.
Noga stabilizująca fotelik ISOFIX za krótka.
Schowki w podłodze samochodu uniemożliwiające użycie fotelików z nogą podpierającą.
Za długie zamki pasów bezpieczeństwa, które w użyciu z niektórymi modelami fotelików mogą powodować zjawisko chrupnięcia (ang. crunch), niszcząc zamek bezpieczeństwa podczas zderzenia, i w rezultacie powodując wypięcie się fotelika z pasa bezpieczeństwa.
Zły kąt montażu fotelika 0-13 kg w Twoim samochodzie spowodowany profilem kanapy i w rezultacie zbyt pionowe spoczywanie dziecka w foteliku. Głowa opada na pierś, a dziecko ma kłopoty z oddychaniem.
Niestabilność mocowania lub niekompatybilność wynikająca ze złożenia kilka wyżej wymienionych warunków."
Poczytaj sobie:
http://foteliki-pod-lupa.pl/