test PAPP-a czy robiłyście?

Dziewczyny wczoraj byłam na USG przezierności karczku i badanie wyszło ok, ale dr Doering zasugerował że zaleca wszystkim kobietom test PAPP-A. Czy Wasi ginekolodzy też tak uważają i robiłyście ten test? W pierwszej ciąży nikt mi nic nie mówił na temat tego testu i go zwyczajnie nie robiłam, synek jest zdrowy, ale rodziłam go 8 lat temu. Ale teraz się zastanawiam, czy warto zrobić czy to zwyczajne wyciąganie pieniędzy, bo rozumiem zrobienie testu wtedy, gdy np.z przeziernością karczku byłoby coś nie tak...ech sama nie wiem, a co Wy o tym sądzicie? Czy to są jakieś nowe wytyczne teraz? Dodam, że mam 31 lat.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 16

Julia ja miałam USG genetyczne na ostatnim badaniu i wyszło ok i dopiero na tym właśnie badaniu gin. powiedział że wszystkim kobietom zaleca test PAPP-A i że zrobić ten test można do końca 13 tyg.,ale z odczytem mogę przyjść nawet za m-c lub dwa. Więc nie wiem o jakim Ty badaniu genetycznym mówisz połączonym z odczytem testu PAPP-a, skoro USG genetyczne jest między 11 a 14 tyg. ciąży.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jula ,Brawo ,Wszystko i na Temat,lepiej tego nie mogłaś ująć.Przeraża mnie stan świadomości a właściwie jej brak u wielu polskich kobiet .Przecież te badania są w ich własnym interesie ,w trosce o ich zdrowie i ich dzieci.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 6

Aha i jeszcze jedna rzecz droga ka, piszesz co z tym zrobić, otóż można wiele nawet gdy chcesz urodzić chore.dziecko. Takie dzieci np z.zespolem.downa często mają choroby serca oraz inne choroby. Cześć chorób można operować w łonie matki. Poza tym poród dziecka z chorobą genetyczna powinien być w odpowiednim szpitalu, z odpowiednim zespołem. Nie wiedząc o chorobie genetycznej zmniejszają ryzyko przeżycia dziecka. Jeśli już chcesz.je urodzić to zapewnij mu jak najlepsze warunki na starcie. Oczywiście to tylko przykład bo mam nadzieje, ze urodzisz zdrowe dziecko, czego z całego serca Ci życzę.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 6

do ka - test ten Nie pokazuje wyłącznie ryzyka zespołu downa ale również zespołu Turnera oraz Patu. O ile z Turnerem dziecko może żyć o tyle Patu jest śmiertelny, dziecko zreformować i umiera w męczarniach. Myślę, że każdy ma prawo zdecydować czy urodzić dziecko które umrze w męczarniach po porodzie. Ja nie wiem co ja bym zrobiła i nikogo nie oceniam ale uważam że każdy powinien mieć wybór. A reszta co tak nie uważa może śmiało chodzić do doktora Chazana.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 6

Dziewczyny co Wy za lekarzy macie, masakra nic Wam nie powiedzą, nie wytłumacza. Przede wszystkim test papa oraz beta hcg najlepiej zrobić przed badaniem usg genetycznym i broń boze samemu nie interpretować wyniku. Lekarz dostaje ten wynik, robi usg na którym mierzy różne parametry min długość i obecność kości udowej, obecność kości nosowej, przeziernosc karku. Potem lekarz wrzuca dane z usg oraz testu papa i beta hcg do systemu( sprawdźcie koniecznie.czy Wasz lekarz posiada uprawnienia do takich badań i obsługi systemu międzynarodowego zresztą, nie.wszyscy lekarze są przeszkoleni i nie wszyscy mają dostęp) i system pokazuje ile kobiet z takimi samymi wynikami urodziło chore dziecko. To jest statystyka. Jeśli prawdopodobieństwo jest duże wtedy można slzdecydowac się na.amionpunkcje.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jestem w 1ciąży,1trymestr, po 30tce i też się zastanawiam nad tym. O ile dobrze rozumiem test pappa może wskazać jakieś prawdopodobieństwo np. zespołu Downa. I co wtedy? przecież chyba nic już z tym nie możesz zrobić,w sensie podjąć leczenia bo tego się nie leczy. No chyba, że na tej podstawie ktoś robi dalej aminiopunkcję i ew. decdyzuje się na usunięcie?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Nika moze jestem dziecinna i niedojrzala i co z tego.. plakalm bo sie martwilam o dziecko. Jestem wrazliwa osoba i los mojego dziecka nie jest mi obojetny. Moze ty sie niczym nie przejmujesz, ja sie przejmuje podwojnie.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 15

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Ja jestem obecnie w 3 ciąży I nie robilam ani razu ale wedlug pamietaj że nawet jeśli na usg wychodzi.przeziernosc prawidlowa to nie oznacza że maluszek jest zdrowy...A test pappa to wyliczenie przez program wiec też nie da Ci takiej pewnosci jaka byś chciała mieć...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 7

Nika wydaje mi się, że wszystkie myślimy właśnie o takim przypadku, kiedy lekarz kieruje na badanie, gdy USG nie budzi wątpliwości a matka nie ma niczego obciążającego w wywiadzie. W innym przypadku jestem jak najbardziej za tym testem, tylko wtedy już z nastawieniem się także na amniopunkcję, jeśli test będzie wskazywał duże prawdopodobieństwo wystąpienia choroby.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

A co jest złego w teście Pappa?Dla mnie to było badanie jak każde inne w ciązy,przecież to nie amniopunkcja.Nie rozumiem waszej histerii w tym temacie.Ja chciałam wiedzieć czy napewno wszystko w porządku ale niczego złego po tym badaniu się nie spodziewałam.Dzieci z różnymi schorzeniami nie rodzą tylko kobiety po 30 czy 40 chyba o tym wiecie a dzięki takim badaniom często można rozpocząć leczenie już w będąc w ciąży albo być przygotowanym na ewntualne leczenie po porodzie.Popłakała się bo lekarz zlecił test Pappa nie rozumiem tak dziecinnego i niedojrzałego podejścia do tematu.Ja myślałam ,że w dzisiejszych czasach to już standard zwłaszcza u kobiet po 30 r.życia.W jednym przyznam rację wydaje mi się ,że jak na USG jest wszystko w porządku to do końca nie wiem czy taki test jest zasadny ale lekarzem nie jestem a ja z tych co woli dmuchać na zimne i nie chciałbym później mieć sobie coś do zarzucenia ,że nie zrobiłam czegoś co było w zasięgu moich możliwości w kwesti zdrowia mojego dziecka.
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 22

Ja mam 35 lat więc już mam to badanie na NFZ i tak naprawdę Pani dr mnie nie pytała czy robić tylko uznała, że robimy a ja w sumie nie protestowałam. USG wyszło super. Ale już po badaniu czekając na wynik zaczęłam trochę więcej na ten temat czytać i zaczęłam żałować. To badanie to tylko statystyka. Dużo czasu spędziłam na forum dla mam, które dzieliły się doświadczeniami i było tyle samo przypadków kiedy test pokazał niskie prawdopodobieństwo wystąpienia choroby genetycznej i dziecko było chore i odwrotnie - mamy, które miała wynik np. 1:38 rodziły zdrowe dzieci. Bo to nic innego jak prawdopodobieństwo. Moim zdaniem ten test to dobra wskazówka ale dla tych mam, które są przekonane, że w razie gdyby wynik był niepomyślny, będą chciały poddać się amniopunkcji. Jeśli nie, to tylko niepotrzebne nerwy do końca ciąży.

Dodatkowo - spotkałam się też z opinią, że luteina może wpływać na wynik testu. Nie ma na to żadnych potwierdzonych badań więc nie wiem ile w tym prawdy ale takie wątpliwości się pojawiają. A wiadomo, jak dużo kobiet w ciąży bierze ten lek, zwłaszcza na początku ciąży. Zaznaczam jednak, że tylko natknęłam się na taką informację i nie wiem ile w tym prawdy - nie chcę być posądzona o rozprowadzanie nieprawdziwych informacji.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Też w żadnej ciąży nie robiłam tego testu, bo badania kontrolne i usg były prawidłowe. Drugie dziecko też urodziłam w wieku 31 lat. To jeszcze nie starość ;p
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 8

Dzięki dziewczyny, w takim razie dam sobie spokój z tym badaniem, ja też odniosłam wrażenie że to zwyczajne naciąganie ciężarnych w przypadku, gdy USG na nic złego nie wskazuje.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 20

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Ja robilam test pappa i bardzo tego zaluje bo niepptrzebnie sie stresowalam. Robilam.badania prenatalne i wyszlo wszystko ok ale chcialam sie jeszcze upewnic czy na pewno i wybralam sie do Gda na badania chyba do dr Łoś? Pani dr skrupulatnie przeprowadzila badanie, mowila ze wszystko dobrze, dziecko zdrowe itp. A pod koniec badania zaczela mnie straszyc ze jednak jest cos nie w pprzadku i poleca zrobic test pappa. Ja cala w nerwach i w placzu zgodzilam sie mimo ze maz mi odradzal. Po tygodniu zadzwonili do mnie ze wyniki nie sa za db. Maz po nie pojechal i mu wutlumaczyli ze jest jakies tam prawdopodobienstwo ZD. To ja w nerwach do nastepnego badania usg na ktorym okazalo sie ze jest ok. Wydaje mi sie ze zostalam naciagnieta na kase po prostu. I jestem na siebie zla bo duzo stresu mnie to kosztowalo. Tez mialam 31 lat.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 23

Ja nie robiłam. wg mojej lekarki ciąża rozwija się prawidłowo, nic nawet nie wspomniała o PAPPa
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 9

Inne tematy z forum

nnt. panele w całym mieszkaniu - przedpokój i kuchnia? (16 odpowiedzi)

dziewczyny - zastanawiam się nad położeniem paneli wszędzie poza łazienką. Głównie dlatego że...

Jaki projekt i za ile? (65 odpowiedzi)

jakie macie projekty domów i mniej więcej ile kosztowały? Mam kolejny pomysł i juz nie w temacie...

Czy posiadanie dzieci jest warte zmiany stylu życia? Czy wychowywanie dzieci jest przyjemne? (47 odpowiedzi)

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad urodzeniem dziecka, więc chciałem zapytać. Właśnie...