Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Umawiałam się na początku kwietnia czyli nie cały miesiąc. Ja jestem bardzo załamana tą sytuacją. Po wizycie u fizjoterapeutki która mi powiedziała że już nigdy nie będę mogła dużo rzeczy robić nie chce mi się żyć. Nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na drugie dziecko. Po pierwszym porodzie było wszystko ok.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dorka, myślę że gdyby kobiety były świadome tego, że takie rzeczy się dzieją po porodzie, to częściej świadomie wybierały by cesarkę, nawet płacąc za nią, to mniejszy problem niż ten na dole, i mniej kosztowny.
Jak długo czekałaś do dr Głodka ? Proszę daj znać jak to usg, odkładam kasę na to badanie

U mnie współżycie niemożliwe, ból nie do zniesienia, szyjka za nisko, ściany pochwy sflaczałe ruchome we wszystkie strony.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam jeszcze do was pytanie jak ze współżyciem przy takiej przypadłości? Bardzo się boję że już nie będzie tak jak kiedyś i będę tylko unikać kontaktów z mężem, co może źle wpłynąć na nasze małżeństwo :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wizytę mam 23 kwietnia razem z tym USG. Wpadłam już chyba w depresję z tego powodu. Tyle się naczytalam o tym. Szkoda że przed ciążą nigdy nie słyszałam że takie rzeczy dzieją się też po porodzie. To moje drugie dziecko i chyba bym się nie zdecydowała gdybym była świadoma takich komplikacji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dorka przykro mi, W Twoim przypadku jest szansa że wszystko wróci do normy, dużo ćwicz mięśnie. W moim nie pomaga, bo nie jest to wynikiem ciąży i porodu, ani wieku. Umów się do dr Głodka, może coś zaradzi
Anyzowka zapisałam się do Enel-medu, do dr Pawlaczyk, terminy ok półtora miesiąca, będę dopytywała co kilka dni, czy coś się szybciej nie zwolniło. A z tymi zabiegami, to największa wina NFZ, po co refundować. Zachęca się kobiety 500+ do rodzenia ale jak mają problem po porodzie, to niech sobie same radzą :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witam. Jestem 6 tygodni po porodzie. Niestety też mnie dopadło obniżenie przedniej ściany pochwy. Byłam u fizjoterapeutki i potwierdziła obniżenie pęcherza. Czekam na wizytę u dr Glodka. Jestem załamana tym wszystkim. Mam 29 lat a czuje się jak babcia. Najbardziej przeraża mnie myśl że nigdy nie wróci to do normy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wow super sprawa!!dobrze ze tej dziewczynie pomogli. I to dokładnie jest jak piszesz, chcą mieć super gabinety, niezłą kasę, i generalnie prestiż a podstaw nie ogarniaja. I to że wiecznie mądrzejsi od nas samych.. Ech Może w końcu się to kiedyś skończy. Ja właśnie też tak uważam że chyba działać jak można coś zrobić oszczędniej, bardziej zachowawczo niż potem poważne operacje nie pozbawione ogromnego ryzyka. Ale one liczą na to że jak już będziemy stare to jakoś już dociagniemy do trumny.. Kiepski żart ale kurna coraz bardziej zaczynam w to właśnie wierzyć
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anyzowka myślę że ta lipna technika bad u nich wynika z braku wiedzy, niby tak chcą być specami od wszystkiego aby w pryw gabinecie mieć full zakres usług a nie mają podstawowej wiedzy jak zbadać pacjentkę która przychodzi z problemem. Jest jedna zasada słuchać zawsze pacjenta, bo on on najlepiej zna swoje ciało :), noooo ale po co słuchać ;).
Wiesz co jest najgorsze? to że do zabiegu nie kwalifikują tzw drobiazgów, a tylko znaczne obniżenia. Zamiast zrobić dobrze to co małe i zapobiec dalszym, to lepiej czekać aż grawitacja całkiem rozwali więzadła i tylko taśmy czy siatki zostaną. Ostatnio gadałam z babką u gina, która urodziła się bez pochwy w wyniku wady genetycznej, i co? i zrobili jej z jelita, owszem nie jest to to samo, ale wygląda jak my, cieszy się życiem seksualnym? Można cuda zdziałać w ginekologii jak tylko się chce, różne rekonstrukcje robią w różnych przypadkach, tylko właśnie, żeby im się chciało :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Hela dzięki dobra kochana kobietko :*, właśnie o takie badanie mi chodzi, najpierw "ręcznie" a na samym końcu wziernik, bo inaczej guzik widać. Kurcze ja od samego wejścia do gabinetu mówię że podejrzewam obniżenie bo.... a te konowały tylko na leżąco i pakują wziernik na siłę uciskając szyjkę, powodując potworny ból. Widać jaki brak wiedzy panuje u lekarzy.
Zaraz szukam namiarów na przychodnię gdzie podałaś, i jutro się rejestruję, mam nadzieję że terminy nie są jakieś długaśne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak sobie dopchają szyjkę u mnie, to potem parcie od razu jej nie wywali, jeśli tam siedzi tradycyjny wziernik, bo on mi trzyma ściany ;).
Dramat bo szukam jak głupia. Jestem kompletnie załamana, nikt nie zbadał mnie na stojąco, a wkładanie wziernika sprawia mi ogromny ból, a ci na mnie z krzykiem że przesadzam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Hela byłaś u pani dr w Invicta w tamach wizyty ginekologicznej?"
Byłam u dr Pawlaczyk w ramach wizyty ginekologicznej, ale w Enel-med. Najpierw "obejrzała" mnie , potem zbadała ręką, zmieniła nachylenie fotela na bardziej pionowe (tam mają taki kosmiczny fotel). Po "dopchnięciu" szyjki patrzyła, jak szybko opada. Dopiero na samym końcu zbadała mnie z wziernikiem. Dla porównania najpierw byłam u zachwalanego na wszystkich forach doktora Szulca, który na tym samym fotelu zbadał mnie na płasko i stwierdził, że żadnego obniżenia nie mam, więc dokładnie wiem, o czym piszecie :(
Idąc do dr Pawlaczyk warto już na początku powiedzieć, że przychodzicie z obniżeniem, to będzie wiedziała na czym się skupić podczas badania i nie będzie zaczynała od wziernika.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, mam nadzieje, ze wiecie i przestrzegacie takiego minimum w toalecie jak brak parcia oraz stolek pod nogi?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim dokładnie badali mnie tak jak piszesz. Nawet kurcze nie zwróciłam uwagi na to do pchania szyjki. Teraz jak myślę to faktycznie może to mieć wpływ. Kurde. Ni przecież to lekarz studiował tyle lat a nie ja. To on tego nie wie czy po prostu ma to w nosie bo mogą być komplikacje przy zabiegu, bo za młoda bo to i tamto.. No masakra. Jeszcze mnie badał właśnie przy tym parciu oraz przy napinaniu mięśni. I mówi no jest obniżona trochę ale kobiety mają gorzej. Urodziła pani troje dzieci to już nie będzie jak było. Po moich pytaniach i ogólnie rozmowie na temat i naleganiach to zaproponował mi palec w pochwy przy wyproznianiu i pessar Kostkowy. Ponoć bez problemu go założę i wyjme ale on miał problem żeby go wyjąć... Ech.. Marzy mi się wizyta u lekarza który mnie nie oleje a zaproponuje konkretne badania i naprawę sytuacji. Byłam na spotkaniach z urofizjoterapeuta, wiem jak ćwiczyć mięśnie, robię to. Ale co z tego jak mam ogromny problem z odbytem właśnie przez macice. Nigdy nie będzie dobrze przy samych ćwiczeniach bo wszystko przy codziennej toalecie idzie w pi*du..
Chyba faktycznie przyjadę się do innego miasta skoro u nas lekarze maja takie braki w wiedzy i metodach leczenia. Zanim to zrobię to jednak pójdę na wizytę do Głodka a potem do tej pani polecanej wyżej. No ktoś w końcu musi pomóc.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hela byłaś u pani dr w Invicta w tamach wizyty ginekologicznej? Potrzebuję informacji jak się do niej umówić, tzn na wiz gin czy inną, i jak sprawdza zaburzenia statyki, czy robiąc usg gin ocenia też cewkę moczową?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdzie masz mieć tą operację i ile masz lat ze decydujesz się na siatkę? Znajoma po założeniu siatki ma problem ze współżyciem, ból nie do wytrzymania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Możesz się proszę do mnie odezwać bo ja zapisałam się do Szymanowskiego na operację. ....postiaa@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hejka,Ja zapisałam się na operację u Szymanowskiego17 kwietnia i mnie trochę przerazilas....U mnie jest problem obniżenia macicy -widać w lusterku szyjke macicy ale oprócz dyskomfortu przy kaszlu skakaniu nue mam na razie innych objawów. Doktor powuedzial ze więzadła zerwane I żeby jak najszybciej wszczepic siatkę i po 6tyg będzie można normalnie żyć podnosić itp.Napisz proszę jako był problem u cudnie. Jeśli nie chcesz tu to mój mail postiaa@mail.com
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Greta właśnie potrzebuję takiego gina, który wysłucha i zbada na stojąco, bo na fotelu nic u mnie nie widać, zwłaszcza jak tę szyjkę dopchają zwykłym wziernikiem, ale "oni" wiedzą lepiej ;).
To kosztowało Cię tylko 170zł? To taniej niż w 3city. MRI pewnie prywatnie, to już odpada, ale chociaż wizyta by już coś rozjaśniła, i potrzebowałabym lekarza który zoperuje to na NFZ, z użyciem tkanek własnych pacjentki, wszystko "obce" nie przejdzie w moim przypadku :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Cześć, ja robiłam rezonans miednicy. Pierwsza część badania była standardowa, a druga część, aby uzyskać efekt "pionu" robiona była podczas parcia na sygnał lekarza będącego przy badaniu. Potem porównano oba obrazy i wyszły zarówno obniżenia jak i ubytki mięśni.
Mnie ginekolog, na moja prośbę zbadal na stojaco. Na fotelu nie widać nic. Ewentualnie przy kaszlu lub parciu widać obniżający się pęcherz i macicę (w moim przypadku).
Polecam wybrać się na wizytę np. do Warszawy. Wizyta ok 170 zl, dojazd pociągiem, nie pendolino, to nie taki duży wydatek, a i bilety na pendolino zakupione odpowiednio wczesniej sa w duzych promocjach. Lekarze tutejsi mają bardzo małe lub żadne pojęcie o obniżeniach. Tego się na codzień nie widuje. Trzeba poszukać kogoś, kto się w tym specjalizuje i nie spławi z problemem a zaproponuje konkretne jego rozwiązanie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anyzowka a jak Cię badali że nie widzieli problemu, w pionie czy tylko na fotelu/kozetce, z parciem czy bez? Pytam ponieważ Ginowie zawsze zaczynają badanie u mnie od zakładania wziernika, a gdy to robią, czuję jak dopychają mi szyjkę na miejsce, więc potem patrząc na nią, jest wszystko ok, ściany także ustawione wziernikiem i guzik widać. Potem badają palcem, ale wszystko już ustawione. Tylko jeden gin kazał mi przeć w trakcie leżenia, rzekomo wszystko ok. Nikt nie wpadł aby mnie zbadać najpierw bez wziernika, palcem i ocenić stan, a potem w pionie.
Hela i Kornelia jak Was badano? Jak przeprowadza bad dr Głodek, i dr Anna P (nie pamiętam nazwiska), ew czy słuchają pacjentki jeśli mówi że to czy tamto, i dobierają ew technikę badania? Nie chciałabym wydać kasy na bad u osoby, która nie sprawdza w różnych pozycjach itp, bo to strata czasu i to nie mała kasa,
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.

Cosinius - ktoś tam się uczy? (6 odpowiedzi)

Witam chciałąbym od lutego iść do szkoły policealnej , terazm mam dylemat do której profil...

otworzyć firmę ?? (36 odpowiedzi)

Hej! Pewnie część pomyśli, o co ona pyta na tym forum, ale... jedno z drugim ma wiele wspólnego....