Roger Waters 19.04.2011 Atlas Arena w Łodzi :)
Pink Floyd-Hej You
Hej, ty
Hej ty, właśnie tam, zziębnięty
Którego wszyscy opuszczają, który się starzeje
Czujesz, że jestem?
Hej, ty, stojący w bocznych korytarzach,
Ze swędzącymi stopami i gasnącym uśmiechem
Czujesz, że jestem?
Hej, ty, nie pomagaj im zagrzebać światła
Nie poddawaj się bez walki.
Hej, ty, właśnie tam, samotny,
Siedzący nago przy telefonie
Czy mnie dotkniesz?
Hej ty, z uchem przy ścianie,
Czekający na kogoś by się odezwał,
Czy mnie dotkniesz?
Hej, ty, czy pomożesz mi dźwigać kamień?
Otwórz swe serce, wracam do domu.
Ale to było tylko marzenie.
Mur był zbyt wysoki,
Jak sam widzisz.
Nieważne jak próbował,
Nie mógł się uwolnić.
A robaki wgryzły się do jego mózgu.
Hej, ty, stojący na drodze,
Zawsze robiący to, co ci kazali,
Czy możesz mi pomóc?
Hej, ty, stojący poza murem,
Tłukący butelki w korytarzu,
Czy możesz mi pomóc?
Hej, ty, nie mów mi, że nie ma już wcale nadziei
Razem - stoimy, podzieleni upadniemy.
A więc, pozostała nam tylko godzina światła dziennego.
Lepiej zaczynajmy.
Czy nie jest niebezpiecznie podróżować w nocy?
Byłoby o wiele niebezpieczniej pozostać tutaj.
Twój ojciec niedługo znajdzie nasz ślad.
Czy Loca umie jeździć?
Tak, umiem.... Margaret, czas na nas!
Margaret, dziękuję ci za wszystko
Żegnaj Chenga
Do widzenia pani...
Jeszcze tu wrócę
:(
Hej, ty
Hej ty, właśnie tam, zziębnięty
Którego wszyscy opuszczają, który się starzeje
Czujesz, że jestem?
Hej, ty, stojący w bocznych korytarzach,
Ze swędzącymi stopami i gasnącym uśmiechem
Czujesz, że jestem?
Hej, ty, nie pomagaj im zagrzebać światła
Nie poddawaj się bez walki.
Hej, ty, właśnie tam, samotny,
Siedzący nago przy telefonie
Czy mnie dotkniesz?
Hej ty, z uchem przy ścianie,
Czekający na kogoś by się odezwał,
Czy mnie dotkniesz?
Hej, ty, czy pomożesz mi dźwigać kamień?
Otwórz swe serce, wracam do domu.
Ale to było tylko marzenie.
Mur był zbyt wysoki,
Jak sam widzisz.
Nieważne jak próbował,
Nie mógł się uwolnić.
A robaki wgryzły się do jego mózgu.
Hej, ty, stojący na drodze,
Zawsze robiący to, co ci kazali,
Czy możesz mi pomóc?
Hej, ty, stojący poza murem,
Tłukący butelki w korytarzu,
Czy możesz mi pomóc?
Hej, ty, nie mów mi, że nie ma już wcale nadziei
Razem - stoimy, podzieleni upadniemy.
A więc, pozostała nam tylko godzina światła dziennego.
Lepiej zaczynajmy.
Czy nie jest niebezpiecznie podróżować w nocy?
Byłoby o wiele niebezpieczniej pozostać tutaj.
Twój ojciec niedługo znajdzie nasz ślad.
Czy Loca umie jeździć?
Tak, umiem.... Margaret, czas na nas!
Margaret, dziękuję ci za wszystko
Żegnaj Chenga
Do widzenia pani...
Jeszcze tu wrócę
:(