Znacie może kogoś, kto ma własną plantację truskawek ?? chcę kupić ok. 30-40kg i myślę, że byłoby taniej od takiej osoby.

albo gdzie w trójmieście jest dobra giełda owocowo warzywna ?? Wiecie może jakie tam są teraz ceny ??

Z góry dziękuję :-)

Podłączam się do pytania:) Może ktoś był na giełdzie w Chwaszczynie i wie jakie tam są ceny? :)

Kobiety w ciąży to mają zachcianki :-))))

hehe no takiej ilości bym nie zjadła :D chcę zrobić kompoty i dżemy na zimę :)

na gieldzie w chwaszczynie ceny miej wiecej takie jak w sklepach

Haha:) Mi się tez zamarzyły kompoty i dżemy:)

Wczoraj na giełdzie w na Dąbrówce był koszyk po 10, bardzo ładne.

teraz w weekend w Brodnicy Górnej kołlo Kartuz będzie truskawkobranie i full truskawek do kupienia. Jak w ilosci hurtowej,to pewnie będzie się można dogadać co do ceny.
http://odkryjpomorze.pl/pokaz_obiekt-2921-Truskawkobranie_festyn_na_Zlotej_Gorze_na_Kaszubach.html

Hej, jest w Gdyni jak się jedzie ulicą Chwaszyńska, nie wiem niestety jak to jest dokładnie. A po co Ci tyle truskawek? :)

w Chwaszczynie ostatnio były po 7 zł

za kg? to w warzywniaku pod domem mam za 6zł :D

w kaczych bukach gdzies jest gielda warzywna, moj szwagier zaopatruje tam swoj warzywniak no i macie jeszcze renk w gdansku przy obwodnicy

jak się jedzie na Rewę to stoi Pani z koszykami truskawek z plantacji obok :) dokładnie to jest Pogórze Górne, przed Kosakowem. Stoi po prawej stronie.

na Giełdzie Towarowej na Dąbrówce, ul. Rdestowa jest pełno plantatorów sprzedających truskawki.
Mieszkam niedaleko, zaopatruję się tam więc wiem :)

To masz tanie te truskawki u nas po 9-8 zł, a ja już dżemów i kompotów narobiłam, wstyd się przyznać bo aż 17 słoików :D ( z 6 kg) i powiem że obrywania szypułek mam już dość :-)

Dzięki za miejsca :) tyle ich, że nie wiem gdzie najpierw :D

17 słoików to faktycznie sporo :)

może, to nie są okolice gdanska, ale na trasie do warszawy pod pasłękiem kiedyś była plantacja a za owoce płaciliśmy grosze, jest tylko jeden minus musisz sama wejść na pole i sobie nazrywać

W przywidzu w sklepie w sobotę były za 4,50...

No ja miałam robić kompoty, ale na razie w piwnicy brak miejsca, więc truskawki pomroziłam - mogę się Wam pochwalić że sama krzaczki pielęgnowałam i sama zbierałam i jutro znów jadę na działkę zbierać :P swoje własne, bez sztucznych nawozów truskawki :D

Najgorsze jest to że jestem na dukanie i nie mogę do listopada żadnych owoców, a jak czyściłam te pachnące truskawki to język mi prawie uciekł ;P Ale w grudniu spróbuję :P

Najlepiej chyba miksować truskawki - bez cukru i w małych kubeczkach zamykanych, po jakiś serkach, jogurtach mrozić. W całości nie ma co, bo dużo miejsca zajmują.
Ja takie zmiksowane mroziłam rok temu, bo córeczka była malutka i nie dawałam jej jeszcze w sezonie truskowkowym - a na jesień, zimę były jak znalazł ;-). Odmrażałam malutkiej porcję i dawałam z jogurtem, lub same. Albo polewałam jeszcze naleśniczki ostatnio. A teraz wsuwa tegoroczne - na szczęścnie nie ma uczulenia.
Polecam tak mrozić. Miałam prawie całą jedną szufadę w kubeczkach. Oprócz tego dżemiki ;-).