witam. czy wybiera się ktoś z trójmiasta do ośrodka Fala w Stegnie? czy ktoś może mi napisać jak tam jest.

Bo ja też jadę

A skąd jesteś

jade od 25.08.2012 prosze o opinie osób które były w Fali w tym roku

Pytanie jest już nieaktualne .

Witam. Czy wybiera się ktoś samochodem na turnus od 1 sierpnia 12 r. z okolic Bełchatowa,Piotrkowa,Tomaszowa ,Łodzi - jestem zainteresowana e-mail: syrena1@op.pl

hej bede tam ja ja

Witam wszystkich! Będę w Fali Stegna 27 stycznia 2012
Kto będzie w tym terminie?zapraszam do dodania opinii:)

Na gg podałam numer telefonu, zadzwoń

Hej Ewa.
nie mogę się a tobą połączyć na gg.Nie wiem dlaczego

hejka Bogda czekam w niedzielę na gg 04.12.2011r. o 21.oo

Hejka
Jestem na nk, oczywiście możemy pogadać. Podaje mój numer na gg 32843810 - do komputera siadam tak około 21.00. Czekam pozdrawiam

witam!napewno się spotkamy,również wybieram się w tym terminie do Stegny.pozdrawiam i do usłyszenia

witam!Wybieram się 03.01 na turnus rehabilitacyjny.Nie będzie tak żle,moja znajoma wróciła niedawno ze Stegny i jest zadowolona z pobytu.pozdrawiam.

Hej EWA
Mam pytanie czy znajdę cię na NK oczywiście się nie narzucam.Mam kilka pytań ale na tym forum nie chcę pytać i myślę jak z Tobą pogadać w inny sposób.Wydaje mi się że jesteśmy w podobnym wieku bo piszesz że sporo lat pracy przed Tobą u mnie tak samo.
Pozdrawiam.

Cześć -cieszę się, że mogę choć troszkę Ci pomóc i dodać odwagi. Wcześniej byłam w sanatorium z NFZ na południu Polski w Stegnie byłam z ZUS. Znam ten stres, kiedy jedzie się pierwszy raz. Uwierz mi nie warto się stresować, korzystaj z zabiegów, odpoczywaj, spaceruj, poznawaj nowych ludzi, baw się, kiedy jest okazja. To wszystko sprzyja zdrowieniu. Nie martw się na zapas. Będziesz zadowolona.Ja pracuję, mam przed sobą jeszcze sporo lat pracy. Nie mogę myśleć o rencie. Dlatego rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja. Mieszkam w woj. pomorskim w odległości 80 km od Stegny. Pozdrawiam jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz.

Hej Ewa.
Dzięki wielkie ,ze poświęcasz czas na moje pytania ,może troszkę dziwne ale jadę pierwszy raz i taki wyjazd to dla mnie nowe doświadczenie.Powiem Ci szczerze ,że bardzo bym chciała się dobrze podkurować strasznie mi na tym zależy.bo nie chcę słyszeć o innych wyjściach .Pozdrawiam serdecznie .A Ty daleko mieszkasz od Łomży?

Hejka Bogda - bez paniki skoro jedziesz z Łomży to masz połączenie PKS- Białystok przez Łomżę do Gdańska, a potem PSK Gdańsk Stegna. A pociągi? - sprawdź rozkłady. W Stegnie są sklepy - blisko czwórka sklep GS, dalej ul. Grunwaldzką a potem w prawo sklep Julka. W pokojach są lodówki, ale nie we wszystkich, ja nie miałam , ale są duże balkony. Internet - jest zasięg kolo recepcji, zabieraj laptopa. W Stegnie jest Biedronka- jak ktoś nie doje to może sobie coś dokupić. Ja kupowałam jedynie owoce, słodycze. Mnie jedzenia wystarczało. Mieszkałam na 2 piętrze, pokoje są 2 i 3 osobowe. Ja byłam w dwójce. W budynku jest kawiarnia. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Jedziesz się tam leczyć. Stegny nie można porównać do miejscowości uzdrowiskowych- nie ma tu żadnych klubów tańcoterapii. Na turnusie będą dyskoteki, zabawy,będzie fajnie. Chyba, że nastawiasz się tylko na rozrywkę??? a nie na leczenie. Poznasz z pewnością miłych ludzi, przyjemnie spędzisz czas. Powodzenia

Cześć .
Ewa mam do Ciebie prośbę ,napisz jak tam jest i kiedy byłaś bo tak różne są opinie aż się boję a mam kawał drogi żeby dojechać.Co trzeba ze sobą zabrać żeby póżniej nie być zaskoczonym ,jak daleko jest do sklepu czy trzeba zaopatrzyć się w zapasy skoro piszą ,że jedzenie takie kiepskie.Czy jest tam internet , bo mam zamiar wziąć laptopa a i jeszcze jedno ile osób mieszka w pokoju.Pozdrawiam ,sądzę że Ty byłaś zadowolona.

Do Stegny idzie dojechać, bez paniki. Z Gdańska do Stegny jeździ dużo autobusów. Podobnie z Elbląga. Dojedziecie, spoko. W Stegnie nie trzeba jechać do końcowego przystanku, trzeba poprosić kierowcę to zatrzyma się wcześniej a wtedy do Fali jest bliziutko. Ja dojechałam, przeżyłam miłe chwile. życzę wszystkim zdrówka

Hej.
Ja też jadę w tym terminie z Łomży mam nadzieję że jakoś się tam dostanę w zimę bo z tego co czytałam to w zimie jest tam kiepsko.
Pozdrawiam