wirus RSV -> astma oskrzelowa

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Synek już 3 razy w odstępie 2 miesięcy miał duszności, dwa razy byliśmy w szpitalu, trzeci raz na szczęście puścili nas do domu.
Już w szpitalu przebąkiwali, że to może sie przerodzić w astmę. Poszliśmy więc z synkiem do alergologa (dr Kujawska- Kapiszka ponieważ synek leżał na Polankach), która powiedziała, że u 30-50% dzieci zarażonych tych wirusem rzeczywiście rozwija się astma oskrzelowa.

Czy któraś z Was miała problem z tym wirusem ? i tak to się właśnie skończyło ? przyznaje, że trochę przeraża mnie wizja tej choroby :(

Najtrudniej zaakceptować mi fakt, że trudno uzyskać informację jak temu zaradzić, tak jakby w żaden sposób nie dało się zapanować nad rozwojem tej choroby :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wirus RSV -> astma oskrzelowa

Witam;)
Moja córka ma astmę oskrzelową. zaczęło się nagle 2x w odstępie tygodnia szpital, potem przy każdym przeziębieniu skurcz oskrzeli. Wyglądało to w ten sposób że rano była u lekarza bo zaczęła kichać i wszystko wyskakiwało jej z nosa(to był dla mnie znak) lekarze badali mówili że zdrowa że przesadzam jestem przewrażliwiona itp. po 3-4godzinach wracałam do nich a mała była już skurczona z zapaleniem oskrzeli lub płuc.

Teraz potrafimy sobie z tym radzić, uspokoiło się troszkę, jest młoda na lekach i jakoś leci.

A co do wirusa to miała badanie jak byłyśmy w szpitalu i go wykluczyli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wirus RSV -> astma oskrzelowa

Moja córka w 17 dobie życia załapała tego wirusa, wylądowaliśmy na tydzień na Polankach, skończyło się dobrze, tylko przez trzy miesiące musiała leżeć na monitorze oddechu, komplikacji nie było, dziś ma 4 lata i jest zdrowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wirus RSV -> astma oskrzelowa

My przechodziliśmy w ubiegłym roku- 3 dni w szpitalu a później miesiąc inhalacji w domu, antybiotyki odpadły, bo to na to dziadostwo nie działa. Po wyleczeniu trzeba uważać na dziecko bo ma osłabione oskrzela, zatem najlepiej unikać zatłoczonych miejsc z wylęgarnią zarazków i wirusów. Od tamtej pory mały, odpukać na nic nie chorował.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

odbiór mieszkania - na co zwracać uwagę? (15 odpowiedzi)

witam:) (piszę na tym forum, bo więcej osób zagląda, więc może Ktoś mi doradzi) za kilka dni...

Mrowki Bigbitowki - kto zna? (21 odpowiedzi)

Chodzi mi o tekst tej piosenki, spiewalam jak bylam mala, ale nie pamietam, a chcialabym nauczyc...

rodzice chrzestni poszukiwani:) (48 odpowiedzi)

Zakladam osobny watek:)Jest ktos chetny?Bo stwierdzam,ze w dzisiejszych czasach bardzo trudno...