wrodzone wady serca

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Mój synek urodził sie miesiąc temu z wadą serca i będzie operowany w Łodzi.Czy Ktoś tam może robił zabieg?Jacy tam są lekarze?Dobrze obchodzą się z dziećmi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

mojej koleżanki córka tez ma wadę serca ale bedzie operowana w gdańsku, własnie tam specjalistyczny oddział otwirrają, jej córka bedzie operowana jako druga

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

A jaką wade ma córka wojej koleżanki?W jakim jest wieku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

mojej znajomej coreczka 14 dni, byla operowana w Lodzi, operacja trwala 5 godzin i sie udala :) mysle,ze Twojemu synkowi tez pomoga i wszystko bedzie dobrze

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

A teraz pytanie z innej beczki:Jak zrobić suwaczki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

córka koleżanki ma 8 mcy ,ma dziurke w sercuchyba z 8mm i zwęzone tętnice, przy kazdym płaczy sina się robi

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Czy ta wada może nazywała sie może tetralogią Fallota?Bo opisujesz podobne objawy.Mój synek też ma wade objawiającą się sinicą.Na tą wadę składa się dziura w sercu + przesunięta aortę + zwężenie tętnicy płucnej + powiększenie prawej komory.Operowali ją w Akademii Medycznej w Gdańsku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wrodzone wady serca

ona dopiero będzie miała operację 14 pazdziernika w szpitalu wojewodzkim w gdansku,,,nie wiem dokładnie jak ta choroba się nazywa, zapytam jej i napiszę

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Okej,dzięki.Wiesz może jak zrobić te suwaczki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

http://www.trojmiasto.pl/forum/read.php?f=11&i=564035&t=563367



:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

coś mi nie wychodzą te suwaczki. :((

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

jak nie jak tak:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

AnnaMaria odbierz meila, podalam, ci kontakt do babki z fundacji serce dziecka, ona ci doradzi i pomoze. Moj synek mial w wieku 2 lat zaburzenia tętna, teraz juz ok. Trzymam kciuki za zdroweczko maluszka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Dziękuje bardzo,napewno skorzystam.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Juz wysylam meila
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

aqatunia81 dziękuje za kontakt do fundacji.To jest mój nr GG 11788115.Jak chcesz to się odezwij.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

nie wychodzi mi ten ślubny suwaczek

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Pytałaś może tą swoją koleżanke jak nazywa się wada serca,którą ma jej córeczka?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

więcej niż dwa suwaczki nie wkleisz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

teraz niestety jej nie ma :( ale pamiętam o tym aby zapytać: ) ona wraca w poniedziałek to podejde do niej :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Dziękuje.Czekam.Pozdrawiam.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

cytuję koleżanka----moja córcia ma vsd i ps,,,,,,nie wiem czy jakos ci pomogłam,,ale ta nazwa którą napisałas to tez ją pytałam,i operacje bedą w gdansku równiez wykonywane bo sie pytała kardiologa

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Bardzo dziękuje Kasiu za informacje.Na pewno nam się przydadzą podczas załatwiania terminu i miejsca operacji naszego synka.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

witam,
zastanawiam się czy te wady o których piszecie były rozpoznane juz podczas ciązy?? czy dopiero później - po narodzinach maluszka?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

kolezanka dowiedziała sie o wadzie coreczki jak urodziła,lekarz powiedział ze to dlatego prawdopodobie ze jak byla na samym poczatku ciązy i nie wiedziala o tym to brala antybiotyk,i było to w czasie jak u dziecka rozwijało sie serduszko,,,dlatego sie z wada urodziła

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Witam Kasiu0075.
Jak przebiegła operacja serduszka córeczki Twojej koleżanki?
Wszystko dobrze?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Moja córka jest po korekcji tetralogii fallota w łodzi była operowana przez doc. Molla to cudowny człowiek, wybitny kardiochirurg! Myśmy trafili do łodzi w czasie największych protestów służby zdrowia nie było łatwo, czasem mieliśmy wrażenie że pielęgniarki robią nam ze wszystkiego łaskę, rutyna i znieczulica, niezadowolenie i frustracja z niskich zarobków chyba ale to nic! najważniejsze że lekarze są bardzo dobrzy w tym co robią!
teraz córka ma prawie 3 lata jest wesołą, mądrą dziewczynką, w ogóle mi nie choruje chociaż straszyli mnie że dziecko będzie chorowite i apatyczne jedyne co to jak była malutka to męczyła się przy piersi, częściej trzeba było ją przystawiać

proszę napisz skąd jesteś ? Wiem co teraz czujesz i przechodzisz ale trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze!

pozdrawiam serdecznie

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ewaaa42 napisał(a):

> Moja córka jest po korekcji tetralogii fallota w łodzi była
> operowana przez doc. Molla to cudowny człowiek, wybitny
> kardiochirurg! Myśmy trafili do łodzi w czasie największych
> protestów służby zdrowia nie było łatwo, czasem mieliśmy
> wrażenie że pielęgniarki robią nam ze wszystkiego łaskę, rutyna
> i znieczulica, niezadowolenie i frustracja z niskich zarobków
> chyba ale to nic! najważniejsze że lekarze są bardzo dobrzy w
> tym co robią!
> teraz córka ma prawie 3 lata jest wesołą, mądrą dziewczynką, w
> ogóle mi nie choruje chociaż straszyli mnie że dziecko będzie
> chorowite i apatyczne jedyne co to jak była malutka to męczyła
> się przy piersi, częściej trzeba było ją przystawiać
>
> proszę napisz skąd jesteś ? Wiem co teraz czujesz i
> przechodzisz ale trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze!
>
> pozdrawiam serdecznie
>
>



Mieszkam w Gdynii inasz synek ma mieć operację na początku przyszłego roku,najprawdopodobniej w Łodzi.Julek na początku miał problemy ze ssaniem piersi,ale teraz je bardzo ładnie najada się i tyje.Aż pediatra była w szoku,że tak ładnie przybiera na wadze mimo tej wady,
Czy Twoja córka siniała?
Bo mój mały jeszcze nie siniał,ale lekarze ostrzegali mnie,że taka sytuacja może mieć miejsce.Nie wiem czy będę wiedziała co zrobić w takiej sytuacji.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Podejrzenia wady serca były już na 3 dobę po urodzeniu natomiast pewne okazało się zrobieniu echa serca w 5 dobie życia.
Przez całą ciążę lekarze twierdzili,że serce naszego synka jest zdrowe.
Wada zrobiła się podobno dlatego bo na początku ciąży,kiedy tworzyło się serce miałam infekcję i stosowałam globulki (przepisane przez ginekologa,który wiedział,że jestem w ciąży).

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

sorki ze sie wtrace,ale mam pytanko:czy to byly globulki dopochwowe jak rozumiem?pytam bo ja wpycham w siebie rozne od poczatku ciazy tj.od 5 tyg i teraz to sie troche przestraszylam.....:]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ja na początku ciąży dostałam nieszczęsną opryszczkę na ustach..

nie wiedziałam przez całą ciążę że córka będzie chora,
dowiedziałam się w drugiej dobie od porodu, to był szok, świat zawalił mi sie w ciągu paru chwil..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

justi30 napisał(a):

> sorki ze sie wtrace,ale mam pytanko:czy to byly globulki
> dopochwowe jak rozumiem?pytam bo ja wpycham w siebie rozne od
> poczatku ciazy tj.od 5 tyg i teraz to sie troche
> przestraszylam.....:]
>
>



Tek to były globulki dopochwowe.
Gdybym wiedziała,że tak zaszkodze nimi dziecku to wogóle bym ich nie stosowała.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ja na początku ciąży dostałam nieszczęsną opryszczkę na ustach..

nie wiedziałam przez całą ciążę że córka będzie chora,
dowiedziałam się w drugiej dobie od porodu, to był szok, świat zawalił mi sie w ciągu paru chwil..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ojej komp mi zwariował drugi raz mi sie to samo wysłało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Witam Cię Ewaaa42.
Mieszkam w Gdynii inasz synek ma mieć operację na początku przyszłego roku,najprawdopodobniej w Łodzi.Julek na początku miał problemy ze ssaniem piersi,ale teraz je bardzo ładnie najada się i tyje.Aż pediatra była w szoku,że tak ładnie przybiera na wadze mimo tej wady,
Czy Twoja córka siniała?
Bo mój mały jeszcze nie siniał,ale lekarze ostrzegali mnie,że taka sytuacja może mieć miejsce.Nie wiem czy będę wiedziała co zrobić w takiej sytuacji.


Pozdrowienia Ania.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

justi30,to były globulki dopochwowe.
Gdybym wiedziała,że tak zaszkodze nimi dziecku to wogóle bym ich nie stosowała.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

hmm....kurcze ale ja musze je stosowac bo mam straszne infekcje cala ciaże...Bez leków przez tyle miesiecy to bym miala tam niezły sajgon..(nie chce opisywac szczegołów bo nie wypada tak dosłownie)...Kurcze,tak źle i tak niedobrze...:/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Może Twój dzidziuś będzie odporniejszy.Trzymam kciuki.A robiłaś echo serca płodu?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ewaaa42,jak długo Twoja córeczka była w szpitalu po operacji?
Kiedy po raz pierwszy po operacji wzięłaś ją na ręce?
Ile miała miesięcy jak ją operowali?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

justi30,jak nazywają się te globulki co je stosujesz?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

w łodzi byliśmy ponad miesiąc czasu, najpierw na kardiologii potem na oiom-ie(2-3doby) i po operacji koło 2 tygodni na oddziale kardiochirurgii

córkę mogłam zobaczyć praktycznie od razu po operacji jak już ją podłączyli do wszystkich monitorów wpuszczają na chwilkę na blok pooperacyjny ale to jest straszne przeżycie, serce się krajało..
córkę mogłam wziąć na ręce koło 4-5dnia po operacji ale już na oddziale kardiochirurgicznym można być znów z dzieckiem cały czas mimo tego że leży przywiązane do łóżeczka jeszcze dzień, dwa i nie można brać na ręce ponieważ mostek przy operacji jest łamany,

ku mojemu zdziwieniu bardzo szybko doszła do siebie, ale słyszałam że dzieci to mają do siebie że szybciej sie regenerują niż dorośli

w momencie operacji córka miała 5 miesięcy

co do sinienia... nie sposób tego przeoczyć..
córka miała koło 3 miesięcy wyglądało to w ten sposób że zrobiła się taka wiotka, przelewała się przez ręce.. a po krótkiej chwili zrobiła sie sina i zaczęła wrzeszczeć tak jakby chciała złapać jak na więcej powietrza.. wtedy pojechaliśmy do akademii jak dobrze pamiętam gradient ciśnień był wtedy juz ok 70mmHG

przepraszam.. pewnie niełatwo się to czyta, ale warto być przygotowanym, choć wcale nie znaczy że tak to będzie przebiegać u Twojego dziecka..
życzę wszystkiego dobrego! wierzę że w waszym przypadku będzie równie dobrze jak u nas!


to moja córka w 3dni po operacji
image


a to z człowiekiem który dał mojej córce drugie życie z doc. jackiem Mollem w dniu wyjscia ze szpitala
image


a to teraźniejszość- ja z moją łobuziarą :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ewaaa42 dziękuje Ci bardzo za to,że opowiedziałaś mi swoją historię.Wiem,że napewno niełatwo jest ći wracać do tamtych wydarzań więc tym bardziej dziękuje.Jest mi trochę lżej wiedząc co nas czeka choć nie wiem czy pogodzę się z myślą,że będą Go operować.I,że będzie musiał tak cierpieć.
Jednak mimo wszyztko wierzę,że operacja się uda i Julek szybko wróci do domu.
Pozdrawiam Ania.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

annomario-stosuje rozne globulki,co miesiac inne.raz drozsze raz tansze.aktualnie np gynofemidazol czyli te tansze.a wczesniej bywaly inne nawet takie za 50zl,ale juz nie pamietam nazwy.zapytam ginki na najblizszej wizycie czy te globulki wszystkie nie szkodza serduszku dziecka..Zobaczymy co mi powie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

julek nie będzie tego cierpienia pamiętał! a operacja jest jedynym wyjściem żeby Twój syn mógł żyć!

pozdrawiam
Ewa

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Justi30 ja stosowałam te za 50zł i brałam je tylko przez tydzień w 3 lub 4 miesiącu ciąży.A lekarz ginekolog zapewniał mnie,że nie zaszkodzę dziecku.Ginekolog niewiele informacji Ci udzieli,proponowałabym iść zrobić echo serca płodu.Ja naprawdę żałuję,że nie pokusiłam się o to badanie w czasie ciąży.Byłabyśmy (ja i szpital w którym rodziłam) przygotowani na to,że mały ma wadę serca,a tak ... świat mi się zawalił.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

hmm....to zes mi teraz dala do myslenia:/ Kurcze..wkoncu lekarz powinien wiedziec co robi... Z drugiej strony u mnie to jest koniecznosc te globulki...jakbym ich nie brała,to byłabym jedną wielką chodzącą infekcją ze stosem bakterii...,a lałoby sie ze mnie jak z kranu(i tak sie leje,podpaski to moja codziennosc,paczka na tydzien:]) No nic,za klika dni wizyta to wypytam w tym temacie szczegółowo moją ginkę...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ps:gdzie mozna zrobi to echo serca płodu?czy trzeba miec skierowanie czy idzie sie bez i sie płaci?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

annamaria, mi też się świat zawalił jak niedługo po takim wysiłku jakim jest poród dowiadujesz się że Twoje dziecko nie jest zdrowym różowiutkim maluszkiem, a maluchem który na samym początku będzie musiało stoczyć cięzką batalie o swoje życie...
też nie wiedziałam w ciąży, mówiłam wtedy: a gdybym wiedziała to może coś... ale z perspektywy czasu nie żałuję że nie wiedziałam w ciąży że moja córka ma wadę serca, tak na prawde co by nam to dało? tylko nerwy, a nic i tak nie moglibyśmy w ciaży na to poradzić..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

annomario-czekam na odpowiedz apropo tego badania...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

podbijam i nadal czekam na odpowiedz..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Ja mogę odpowiedzieć, bo też mam dziecko z wadą serca (operował cudowny profesor Moll) i przy drugiej ciąży zrobiłam echo serca płodu w Invikcie, u doktora Macieja Chojnickiego (jest specjalistą). Kosztowało mnie to 2 lata temu 130 zł i nie miałam szans na NFZ (zbyt długo się czekało), wiec dla swgo spokoju zrobiłam prywatnie. Badanie trwało okolo 15 minut i było bardzo dokładne.Pozdrawiam, Bea
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Jak szłam prywatnie, nie musiałam mieć skierowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

beax mam nadzieję że drugi maluszek zdrowy! :)
ja strasznie boję się drugiej ciąży.. że bede musiała znowu przechodzić te straszne chwile związane z chorobą dziecka..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

a czy ktos wie czy mozna to badsanie zrobic gdzies w gdyni albo wejherowie?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

dziś w DTVN był własnie dr Jacek Moll :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

cholipcia,nie widzialam:/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

o kurcze szkoda że nie ogladałam..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

Druga córcia urodziła sie super zdrowa, bez najmniejszego nawet szmeru, wiec nie martw sie na zapas, wszystko będzie dobrze. Ale rozumiem Twój strach, miałam podobnie w drugiej ciąży (w pierwszej o wadzie dowiedziałam się dobę po porodzie i był to dla mnie straszny szok i cierpienie).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

ewaaa42 czy Twoja córeczka zsiniała tylko raz czy powtarzało się to?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

justi30 przepraszam,ale nie było mnie przez kilka dni w domu i nie mogłam Ci odpisać.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

w domu zsiniała tylko raz bo potem praktycznie cały czas spędzaliśmy w szpitalach najpierw w AM- w gdańsku a potem już w CZMP w Łodzi. W Łodzi przed operacją była już coraz bardziej niewydolna.. i coraz częściej saturacja jej spadała ale wtedy już była pod opieką lekarz..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

A mogłabyś mi jeszcze napisać czym jechaliście do Łodzi?Bo my musimy załatwić transport w zakresie własnym i będziemy się starać o przewóz karetką.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wrodzone wady serca

jechaliśmy własnym transportem

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (117 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

macierzyński a likwidacja firmy (4 odpowiedzi)

Witam, Mam nadzieję, że jakaś obeznana osoba w kwestiach pracowniczo-zusowskich wesprze mnie...