wydatki samotnej matki:)

Nawiązując do bliźniaczego wątki o wydatkach domowych w rodzinie,mam pytanie do samotnych mam wychowyjacych Malucha jak dajecie sobie rade? jakie sa wasze wydatki? jak sobie ma poradzic mama w modelu 1+1?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wydatki samotnej matki:)

Gdy w życiu byłego mężczyzny obecnie samotnej mamy pojawia się przysłowiowa niunia, budzą się w mamusiach wszelkie demony - a jedynym sposobem ingerencje w nowe, spokojne życie ex-męża jest pozew o alimenty:) W 99 przypadkach na 100 nie dobro dziecka i jego potrzeby są celem, a możliwie najmocniejsze uprzykrzenie życia jemu i "niuniu".
Proszę nie zaprzeczać - osobiście znam kilkanaście, wręcza książkowych, takich przypadków.
Ale piszcie dalej Drogie Panie, naprawdę ciekawe rzeczy piszecie^^
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: wydatki samotnej matki:)

Dla mnie ;najdziwniejsze ;są wypowiedzi MAMUFY nie aghaty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wydatki samotnej matki:)

Bynajmniej, zaczęło mnie to przerażać. Ale dobra materia do lektury.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wydatki samotnej matki:)

Hal czy to cię zaczęło podniecać może jeszcze troszkę budyniu lub miodu....oj oj i zapasy jak ta lala
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: wydatki samotnej matki:)

Doskonały wątek!!! Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile ciekawych informacji dzięki temu udało się zgromadzić:) Niektóre Pani żądne wysokich alimentów dały popis swoich intencji, a to bardzo dobrze - wiele osób z dużym zainteresowaniem śledzi ten wątek.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wydatki samotnej matki:)

kksasia, sedzia ogólnie powiedziała, że nie interesują jej wydatki jakie mój mąż ponosi .... a co do utrzymania mojej córki to powiedziała ,ze przeciez to nie dziecko mojego męża , wiec jej sie pod uwagę nie bierze, i że ja mam sobie załatwić ! alimenty .... ale tak jak już pisąlam jedno wyklucza drugie ....

Agatha - nie potrafię z Tobą rozmawiac, z resztą chyba nie tylko ja....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: wydatki samotnej matki:)

spodziewam się dzidziusia i chciałam się zorientować jakie są koszty, ale widzę tu dwa głosy - mamy starające się o alimenty, albo kobiety, których mężczyźni muszą te alimenty płacić, czyli pewnie prawda jest gdzieś pośrodku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wydatki samotnej matki:)

Ala, mam dziecko i wiem, ile na nie wydaję. Nie jest to wiedza specjalistyczna.

Zamiast wylewać swoje żale na matki żądające normalnej kasy na swoje dzieci, zacznij mieć pretensje do swoich alimenciarzy. To oni są winni Twojej trudnej sytuacji, nie jakieś obce Ci kobiety.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: wydatki samotnej matki:)

Ala, a dlaczego sąd nie wziął pod uwagę waszego dziecka? Jesteście małżeństwem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wydatki samotnej matki:)

Agatha, faktycznie, (jak zwykle;)) w kazdym temacie jesteś specjalistką, chwilami zazdroszczę Ci wiedzy i znajomości wszystkich tematów z kazdej dziedziny :)))

Myślę tylko sobie tak ,że w tym temacie raczej powinny wypiowiadać się osoby które tego typu sytuacje przeżyły, lub przeżywają....
Chyba ,że Ty równiez do nich należysz ...to ok... ale wymądrzanie się teoretyczne na każdy temat naprawdę jest irytujące...

Ja po raz kolejny napisze ,że znam temat z obu stron , i tej byłej i tej jak to napisałaś (dość niegrzecznie moim zdaniem ) niuni....

Pytanie tylko mam takie , w czym moje dzieci są gorsze od dziecka mojego męża z poprzedniego małżeństwa...???ja Jego córce nie żałuję i dla jasności płacimy regularnie alimenty bez mrugniecia okiem !Mimo,żwe my musimy czasem odmówić naszym dzieciom wielu rzeczy , i wydajemy na nasze dzieci znacznie mniej niz teoretycznie deklaruje była żona mojego męża...
Natomiast przy wyznaczeniu wysokości alimentów sąd nie wziął pod uwagę naszego dziecka , ani tym bardziej mojej córki , na którą jak już pisałam nie otrzymuje alimentów, nie mam możliwości ich w żaden sposób wywalczyć , ani tez nie przysluguje mi pomoc w postaci alimentów z funduszu. Z resztą mogłabym więcej napisać, ale już i tak za wiele może szczegółów ... ;)

W każdym razie z wyżej wymienionych powodów jestem bardzo przewrażliwiona na punkcie zawyżania kosztow utrzymania dziecka ....i niecierpię teoretycznych wywodów na ten temat ....
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wydatki samotnej matki:)

mam kolezanke ktora nie pracuje siedzi z 1 dzieckiem w domu 2 do przedszkola,dostaje 3 tys alimentow i jej ledwo starcza....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wydatki samotnej matki:)

Tak dla mnie ta kwota bylaby wystarczajaca .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: wydatki samotnej matki:)

Twoja pensja plus 500 złotych od ojca dziecka byłaby wystarczającą sumą na utrzymanie mieszkania, przedszkole, zakupy, ubrania, choroby, wakacje, dodatkowe zajęcia? To znaczy, że dobrze zarabiasz, gratuluję. Ale mimo wszystko, uwazam, że ojciec dziecka powinien realnie partycypować w kosztach utrzymania, nie powinnaś płacić więcej niż 50%.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wydatki samotnej matki:)

moja siostra teraz składa o alimenty dostała od prawniczki taki formularz ,bedziemy go dzisiaj wypełniac. Zdokładnoscią do jednej bułki ile dzieci jedzą :( ale ciekawostka siostra zkłada to 1 kwietnia i sąd w trybie natychmiastowym ma rozatzrec wniosek ,poniewaz dzieci są małe ,to ma trwac nie dłuzej niz 10dni!! to wazna wiadomosc , nigdy o tym nie słyszałam Jesli ojciec dziecka nie zapłaci automatycznie wkracza komornikJesli bede iwedziałą wiecej napisze

napisałam to w innym watku ale widze ze ten gorący
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wydatki samotnej matki:)

Ale dlaczego szydzisz ze mnie?! 1000 zł wystarczylo by mi na dziecko w zupelonści
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: wydatki samotnej matki:)

Arogancka się robisz ;) Już pewnie planujesz wyjazd do SPA za te 5 stów ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: wydatki samotnej matki:)

Agatha ty dalej swoje...........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: wydatki samotnej matki:)

może to pomoże w obliczeniach
http://www.grzybkowski-guzek.pl/pl/specjalizacje/158-sprawy-dotyczace-dzieci/614_614-jak-obliczyc-wysokosc-alimentow-nowe-arkusze-kalkulacyjne.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wydatki samotnej matki:)

Nie licz jej pieniędzy, licz swoje. Od 1 kwietnia Twój mąż się wyprowadza, na stole w kuchni zostawia Ci 500 złotych. Nowa niunia czeka pod telefonem, jak poprosisz, kupi Ci buty dla dziecka, albo makę i makaron. Fajnie, co?
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: wydatki samotnej matki:)

zostawił wszystko i poszedł mieszkać do swoich rodziców, nadal uwazasz ze ma zle?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum

firanki przez internet??? (18 odpowiedzi)

kupiłybyście? np z allegro..bo ja się zastanawiam właśnie... a może jakiegoś sprzedawcę polecicie?

poszukiwany dobry ortopeda (21 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

Dobry ortodonta (32 odpowiedzi)

dla osoby dorosłej, wada zgryzu, znacie kogoś?