zachowanie kierowców

Temat dostępny też na forum: Motoryzacja
Czy jest jakiś sposób, żeby jakoś domyśleć się czy też zauważyć, że kierowca na skrzyżowaniu patrzy w lewo czy jadą samochody a mnie z prawej już nie widzi ? Dziś taki we mnie wjechał na ścieżce rowerowej niby nic się nie stało, tylko przednie koło do centrowania i naprawa hamulca, ale zastanawiam się czy jedyny sposób to zatrzymać się i czekać aż taki przejedzie albo mnie przepuści.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

Czy zdarzenie miało miejsce w czasie opadów deszczu na wyjeździe z castorama/mediamarket? Cmentarze są pełne tych co mieli pierwszeństwo, twoim błędem był brak stosowania się do zasady ograniczonego zaufania. Powinieneś był przewidzieć (a doświadczenie życiowe uczy że założyć że zawsze) kierujący włączający się do ruchu patrzy wyłącznie na pojazdy z jego lewej strony na drodze głównej. Człowiek jest człowiek i mało który kierowca rzuci okiem w prawo włączając się do ruchu.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: zachowanie kierowców

To był ok . 7:30 rano, raczej dobra widoczność, deszcz nie padał, moje tempo jazdy średnie, ten samochód też jechał bardzo wolno, bo dojeżdżał do skrzyżowania i kierowca miał czas aby mnie zauważyć.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

sposob jest taki zeby byc super ostroznym i myslec za idiotow.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

Ale nie zauważył. Po prostu trafiłeś na sytuację w której prawo wymaga czegoś, czego fizycznie ludzie nie robią. Skoro jechałeś po wyznaczonej drodze dla rowerów, znaczy że miałeś pierwszeństwo, zostałeś uderzony a nie ty uderzyłeś to znaczy że sprawcą jest drugi uczestnik ruchu.

7:30 wskazuje na wczesny poranek, o tej porze we wszystkich autach stojących pod chmurką (czyli 95% aut) szyby są zaparowane.

Opis sytuacji wskazuje na to, że jesteś niedoświadczonym kierującym. Nie przejmuj się tym, ja też gdy zaczynałem poruszać się po drogach publicznych różnymi pojazdami (rower, auto, motocykl) ratowałem się tylko i wyłącznie świetnym refleksem. Po kilku latach jazdy niebezpieczne sytuacje nie zdarzają się tylko dlatego, że potrafię przewidzieć niebezpieczeństwo na podstawie widocznych okoliczności i jeżdżę defensywnie.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: zachowanie kierowców

Prawo o ruchu drogowym jest po to, aby je przestrzegać i nie dopuszczać do jakichkolwiek kolizji a nie domyślać się kto i jak ma się po drogach poruszać. Gdyby wszyscy kierowcy poruszającymi się pojazdami mieli oczy i uszy szeroko otwarte bez względu na porę dnia i przestrzegali prawa to by w Polsce wypadków było tyle jak np: w Niemczech czy w krajach skandynawskich.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: zachowanie kierowców

Prawo nie jest celem a tylko narzędziem. Prawo (ratyfikowana umowa międzynarodowa) wymaga stosowania parzystej liczby świateł stop w aucie, jednak większość samochodów ma 3 światła stop. Czy policja nakłada za to mandaty? Już nie, choć ma podstawę prawną w postaci umowy międzynarodowej, mimo tego że prawo krajowe dopuszcza użycie 3- świateł.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zachowanie kierowców

taa zaparowane szyby to były w tatowym wartburgu chyba. Teraz ludzie maja ogrzewanie szyb klimatyzację i obieg wewnętrzny a zaparowanych szyb pozbywają się 30 sekund po uruchomieniu silnika.
Wypadek wynika bezpośrednio z niestosowania się do zasady ograniczonego zaufania.
A na cmentarzach jest najwięcej rowerzystów którzy mieli pierwszeństwo ale nie mili rozumu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: zachowanie kierowców

Świetne. 30 sekund. Wszyscy mają klimę itd bo wszyscy kupują nowe full wypasy w salonach :-)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zachowanie kierowców

tę głupią zasadę można podciągnąć pod 90% wypadków i zawsze rozjechany będzie winny... popier...ne
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zachowanie kierowców

Tak znam doskonały sposób: kierowcy nigdy nie patrzą, jak patrzą to się wpie...ją na hama i tak, wszystkie pozostałe przypadki to wyjątki od tej reguły, które ją potwierdzają. Przyjmij ją za dogmat a istnieje prawdopodobieństwo, że przeżyjesz trochę dłużej.

Ja jeżdżę z takim halogenem, że w kabinie samochodu robi się jasno, a kierowcy i tak nie zwracają uwagi, że mi zagradzają drogę i wpie...ją się jak wlezie. Jak jeździsz stałą trasą to po czasie obczaisz, gdzie należy zwrócić szczególnie zawsze szczególną uwagę i przepuścić wszystkich idiotów. To samo tyczy pieszych, kaptur na łeb, komóra w łape, wzrok w ziemie, słuchawki w uszy. Jak takiego nie walniesz to nie wie co się dookoła niego dzieje. Omijać z daleka, najlepiej zostać w domu :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

To co napisał mój przedmówca to jest argument żeby wszystkich idiotów przepuszczać w przeciwnym bowiem wypadku długo nie pożyjesz. Ja osobiście bez względu czy mam pierwszeństwo czy nie to wskazuję ręką żeby jechał pierwszy i wówczas nie będzie problemów. A są tacy rowerzyści, którzy jak to się mówi "chłop żywemu nie przepuści" i nie przepuścił.....leży w szpitalu albo na cmentarzu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zachowanie kierowców

Też miałem podobną sytuację kawałek dalej. Na zjeździe do Orlenu. Facet jechał z naprzeciwka i zjeżdżał w prawo do Orlenu. Ja przełączyłem na stroboskok, który napieprzał na całego w jego kierunku, a on nic. Nie przewidziałem, żeby w tak banalnej sytuacji ktoś chciał mnie rozjechać, więc nie zwalniałem. Dopiero w ostatniej sekundzie uratowałem się uskokiem i mnie nie zachaczył. Zawróciłem. Pan kierowca przeprosił.

I to mi się podobało. Przyznał się do błędu i (może) będzie bardziej uważał.

A miejsca i sytuacje typu wyjazd z Castoramy to ekstremum. Samemu trzeba zwolnić, bo geometria przejazdu rowerowego i wyjazdu ze sklepu jest fatalna.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

Może kierowca samochodu to idiota jak twierdzi tu spora grupa w komentarzach, a może popełnił błąd co się zdarza czasem każdemu i nie zauważył jadącego rowerzysty.
Trzeba pamiętać że widoczność w samochodzie nie jest tak dobra jak na rowerze zwłaszcza gdy jest ciemniej.
Wszystkiego nie da się przewidzieć ale jadąc trzeba myśleć i przewidywać. Ja zawsze zwalniam gdy dojeżdżam do jakiegoś miejsca gdzie może nastąpić jakaś kolizja. Nie ważne czy mam pierwszeństwo czy nie zwalniam i przewiduje co się może zdarzyć.

Ja zdecydowanie więcej idiotów widzę wśród rowerzystów którzy nie mają oświetlenia lub mają ustawione tak że oślepiają innych rowerzystów i ogólnie wszystkich którzy mają pecha wymijać się z nimi. Część niby oświetlenia nie jest nawet przystosowana do oświetlenia drogi a jedynie ma mrugać. Do tego z bliskiej odległości ma funkcję bonusową czyli oślepiania.
Ogólnie dużo jeżdżąc rowerem łatwo zaobserwować idiotyczne zachowania rowerzystów np takie jak:
1. przejeżdżanie na czerwonym świetle
2. jazda parami obok siebie
3. rozmowa przez telefon w czasie jazdy bez zestawu.
4. jedzenie w czasie jazdy
5. wjazd na ścieżkę bez upewnienia się że jest wolna
6. zatrzymanie się na ścieżce żeby z kimś porozmawiać, naprawić czy coś wydziwić
7. zjechanie na lewą stronę ścieżki na czołówkę z drugim rowerzystą
8. szpanerska jazda bez trzymanki
9. jazda nie patrząc się w kierunku jazdy
10. jazda środkiem ścieżki
To wszystko zaobserwowałem jeżdżąc po ścieżkach w Gdańsku. Kiedyś też w chlapę zostałem wyprzedzony przez innego rowerzystę i pięknie obłoconym przez jego tylne koło.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

wooowooowoow
jesteś zapewne biednym lewakiem który nie ma i nigdy nie będzie miał własnego samochodu nawet takiego za 10 000zł ba nawet prawa jazdy nie posiadasz ale gardłować potrafiosz jak mało kto.

Co do rowerzystów to gdyby tak przetrzepać tego uczestnika wypadku to naglke by się okaząło że brak oświetlenia brak kasku niestosowna odzież uniemożliwiająca obsługę roweru i do tego ubiór w stylu ninja i niech patrzą w lewo w prawo bo ja jadę rowerem.
Znam liczne przypadk gdy rowerzysci trafiali pod bliźniacze koła naczepy ciężarówki wcześniej miesiacami i latami poruszajac sie drogami ekspresowymi lub chodnikami dla pieszych właśnie rowerem zamaskowani bez odblasków.

POTRAKTUJ TO JAKO PREZENT OD LOSU BO MOGŁO BYĆ GORZEJ I MOGŁEŚ WPAŚĆ POD NACZEPĘ CIĘŻARÓWKI KTÓREJ KIEROWCA CIEBIE NIE ZAUWAŻYŁ.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: zachowanie kierowców

samosiut juz od wielu lat przestal byc jakimkolwiek wykladnikiem czegokolwiek..kazda pitola moze se kupic samochodzik.....a skad tak "jazda" u niektorych tutaj, to nie pojmuje ? to forum jest czad, czytajac wypociny (niektore) to normalnie, az nie moge uwierzyc jaki procent spoleczenstwa to totalne debile...
niby to watek rowerowy, ale cos tutaj nie gra - na 100% piardy takie jak w stylu "samochodzik za 10tys zł" to wygenerowane zostaly przez ludnosc naplywowa ze wsi do miasta..nie ma to jak przeprowadzic sie z wioski gdzies Elblagiem, sprawic sobie autko na raty, "apartament" na kozystnych warunkach familiada na swoim, na niewolniczym osiedlu typu kurde sloneczne ogrody i spinajac sie , ze nie ma miejsca pakingowego przy tesco oraz stojac w korku 14x na tydzien, robiac nadgodziny przy Excelu, pisac maila-donosiciela i puscic pawia na swoja polowice, ktora stracila juz gwarancje, a w domu poyebane bahory..w zyciu realnym jest sie zerem stukajacym na kompie za marne grosze (ktore i tak trzeba oddawac)..so, co pozostaje? ano pisanie bzdetow co ledwo w doopy wyszly, do ktorego ten rowniez nalezy..pozdrowienia dla ludnosci naplywowej do miasta - ktos musi charowac, by lenichowac mogl ktos :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zachowanie kierowców

Rowerzyści na drogach to jedno zagrożenie na które należy zwracać szczególną uwagę i dla bezpieczeństwa należy omijać ich większym łukiem,ale największym zagrożeniem na drogach są piesi idący na dodatek jezdnią, nie poboczem ! Przeważnie są to miejscowe bezmyślne buraki. Idzie taki jezdnią wieczorem w ciemnym zlewającym się z otoczeniem ubraniu ,z naprzeciwka zawsze w takich sytuacjach nadjeżdża pojazd oślepiający nas światłami i o wypadek nietrudno.
Pomijam już pogodę deszczową ,gdzie wówczas ograniczenie widoczności i zauważenie pieszego w światłach nadjeżdżającego pojazdu graniczy z cudem.
A gdyby taki buc odrobinę ruszył swoją dynią i na sznurku przypiął sobie do kurtki jakikolwiek odblask za 2 zł.,(jak to np: czynią Szwedzi od 50 lat), to nie musiałby później w najlepszym przypadku leżeć miesiąc w szpitalu a kierowca z nieuszkodzonym samochodem,bez stresu dojechałby do domu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zachowanie kierowców

Jestem kierowca i powiem tyle: nie ma takie sposobu. Jeśli chcesz mieć pewność to musicie sobie głęboko popatrzeć w oczy i najlepiej kiwnąć na znak porozumienia kto że ty dziękujesz ze sie zatrzymał a on puszcza.

Ogólnie na drodze a szczególnie skrzyżowaniach pomaga zasada ograniczonego zaufania a rowerzyście światełka (nawet pulsacyjne w dzień) i niestety zwolnienie przed przejazdem.

Aha zaparowane szyby to faktycznie problem:(.

Mam nadzieję żeś ocalał na ciele a kierowca pokrył wszelkie koszty usunięcia skutków kolizji.

Kultury niestety i jaki pamięci o "nowych" uczestnikach ruchu nie uczymy sie z dnia na dzień po wprowadzeniu przepisów... czasem zajmuje to parę latek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...