zakaz jazdy rowerem na ścieżce przy Operze
Z jakiej paki ktoś postawił zakaz jazdy rowerem na ścieżce na Al. Zwycięstwa między konsulatem niemieckim a Operą? Ja rozumiem, że teraz jest tam przystanek, ale piesi powinni trzymać się chodnika, a rowerzyści ścieżki? Jaka znowu mądra głowa każe rowerzystom zsiadać z roweru i prowadzić go przez 100m przeciskając się przez tłum czekający na autobus? Czemu to zawsze rowerzysta w tym rzekomo przyjaznym rowerom mieście jest poszkodowany? I pewnie jeszcze jutro straż miejska będzie wlepiać mandaty rowerzystom, którzy nie zsiądą. To może i przy krewetce taki sam zakaz ustawić, bo tam też dużo pieszych chodzi po ścieżkach??