Jeśli wynegocjuje za mało to wystarczy poczekać :) od pół roku do roku jak się pokaże kolejny nabór na to stanowisko. Czasami ludzie mają taką sytuację życiową że biorą jak leci, ale z czasem zmieniają na lepszą, to naturalna kolej rzeczy. Widocznie firmy wolą mieć pracownika gorszego (niedoswiadczonego, nieproduktywnego) ale za to taniego. Różne firmy mają różną politykę, niektóre nie mają żadnej i tak to wygląda. Mi bardzo często zdarza się rezygnować ze współpracy z firmami które mają niekompetentnych pracowników lub zbyt dużą rotację , bo to strata też mojego czasu.., za to te ze stałymi pracownikami mają komplet zamówień i ich cena niestety też idzie w górę....
Najbardziej kocham wizyty urzędach dużych miast kiedy muszę tłumaczyć pracownikom-urzędnikom jak sprawę należy załatwić, normalnie widzę że oni robią to pierwszy raz i sama im mówię czego i gdzie powinni szukać, jak tak dalej pójdzie to zacznę chyba wystawiać faktury za szkolenia :P
2
0