dziewczyny podpowiedzcie jak to jest po zastrzyku? nie znam nazwy tego leku bo jeszcze mi go nie zapisano, ale lekarka twierdzi ze jesli przy kolejnym cyklu nie peknie mi pecherzyk trzeba go wspomoc by podniesc szanse zajscia w ciaze, jakos sie obawiam, gdyz zasugerowala zeby nie robic tego w zwyklej przychodni, nie wyjasnila tylko dlaczego. moze ktoras z was ma podobne doswiadczenie?

mozna to robic samemu w domu tylko lekarz musi podac czas w ktorym nalezy go wykonac

czy tobie pomoglo? troche odstraszaja mnie igly i sugestia ze potem mam 36 godz na zajscie... troche to mechaniczne... a moze przesadzam?

nie pomoglo czekam na in vitro

Mi akurat zastrzyk zrobila położna, u nas pomogło

Nie wiem czemu nie masz robic go w przychodni, to jest zwykły zastrzyk w posladek

rozumiem, zaczynam lapac juz doly z powodu leczenia, moze dlatego kazda sugestia ze str lekarza konczy sie zbednymi pytaniami

lek się nazywa pregnyl lub otrivelle. Po podaniu tego leku starania trzeba zacząć tego samego dnia lub dzień po. Pęcherzyk pęka ok 36-48 godzin po podaniu.

ja dostałam zastrzyk w brzuch zrobiła mi go pielegniarka wtedy miałam tam lekarza w in victa i on po badaniu usg stwierdził że trzeba podać zastrzyk na pęknięcie. Zaraz po wizycie poszłam do zabiegowego na zastrzyk zaleceniem lekarza było kochać się do oporu od razu po powrocie do domu ;) i tak przez 3 dni tyle razy ile ma się siły :D słowa lekarza heheh oczywiście się udało ale już nie pamiętam w którym dniu doszło do zapodnienia :) powodzenia :)

mi został przepisany choragon, jeszcze nie miałam zrobionego zastrzyku ale już się zaopatrzyłam, a podawać będzie mi go ginka, domięśniowo. "ja" jeżeli pragniesz dziecka i leczysz się już jakiś czas to myśle,że nie ma co myśleć na zasadzie działanie "mechaniczne". ja nie pragne niczego bardziej jak powiększenia rodzinki, więc zrobie wsyztsko co ma nam pomóc.

dzieki za porady, mam nadzieje ze I nam sie uda bo opadaja mi checi na leczenie juz po takim czasie... choc wiem ze onni staraja sie dluzej - ja najwyrazniej mam mniej sil na to ale zastrzyku sprobuje, tyle jeszcze moge...

też jestem po zastrzyku, udało się za pierwszym razem i mamy teraz brojącą 3-latkę w domu
Także powodzenia :-) nie poddawaj się

mi pomogło chociaż po zastrzyku czułam się jak w ciąży dwa dni ;) i miałam parcie na sex.

Mi też pomogło :) Powodzenia :)

fajnie ze tak piszecie, mam nieustabilizowana prolaktyne nadal wiec mimo tego amm nadzieje ze to pomoze, najtrudniej wstrzelic mi sie w termin, badania zawsze wychodza nie w tym czasie co powinny aby go podac ale mam nadzieje ze w koncu sie uda...

dziewczyny, a czy wszystkie brałyście zastrzyk (pregnyl czy inny) w cyklu stymulowanym CLO?
Czy któraś z Was brała zastrzyk przy naturalnej owulacji?