może coś w tym jest?
Tak wam się to nie podoba? Mam też wątpliwości co do tego ograniczenia. Ale z drugiej strony czy ktoś zastanawiał się nad bezpieczną prędkością na ścieżce rowerowej? Odwłoływanie się do zdrowego rozsądku niektórych rowerzystów nie daje rezultatu. A ja bym posunął się dalej. W takim niebezpiecznym miejscu powinno się prowadzić rowery. Bo nie daj Boże jeszcze zaśnie za kierownicą?