25 lutego w Sopocie na ul. Kazimierza Wielkiego znalazłam obrączkę ślubną męską z grawerem. Szukam właściciela i może którejś z Was mąż zgubił, to proszę o kontakt mailowy: aw666@wp.pl

Brawo za uczciwość. To rzadkość w dzisiejszym świecie...

A może ta obrączka została specjalnie zgubiona ;) hihi

na trojmiasto.pl w dziale zagubione-znalezione jest ogłoszenie ze zgubiono obraczke!

tam jest kilka takich ogłoszeń, niestety żadne z nich nie wyszło od właściciela zguby

A ja myślę, że to ślubna pułapka. :-)

Wysłałam już maila na podany adres, ale jeszcze na wszelki wypadek napiszę na forum. Mój maż zgubił obrączkę z wygrawerowana datą naszego ślubu - tylko, że to było już jesienią.

zawsze się zastanawiałam jak można zgubić obrączkę? Przecież obrączki same z palców nie spadają. łańcuszek czy bransoletka może się zerwać, ale obrączka jak może spaść z palca? Rozumiem, że czasem jest za duża. Rozumiem, że można zgubić obrączkę, gdy ją się ściągnie i gdzieś położy, bo trzeba było umyć ręce czy zrobić coś innego. Ale czemu przeważnie faceci gubią obrączki i po co gdzieś na mieście je ściągają? Zastanawia mnie to :)

A jednak spadają. Mi zdarzyło się zgubić ale na szczęście na drugi dzień znalazłem. A skoro Ty nie zgubiłaś ani Twój mąż to nie znaczy, że nikt inny nie zgubił.

mój mąż zgubił, dlatego że pracuje na budowie i musi czasem ją ściągnąć. a jak ściągnie to czasem zapomni założyć i trzyma w portfelu. a z portfela łatwo może wypaść np. podczas robienia zakupów... i tyle.

zguba nadal czeka na własciciela.....

Może ktoś ją świadomie wyrzucił.

można zgubić -mój pracował w obrączce i zdjął razem z rękawicą roboczą i nie zorientował się nawet...:(

Można zgubić, jak się umawia na kawę i obrączkę wkłada w kieszeń :-)

Pewnie masz doświadczenie bo sama/sam tak robisz

Zguba nadal czeka, grawer jest z 2004 r.
Obrączkę znalazłam w takim miejscu, że prawdopodobnie spadła/wypadła komuś przy wsiadaniu/wysiadaniu z auta na ul. Kaziemierza Wlk. w Sopocie.

roznie bywa
ja kilkanascie lat temu, w klotni zabralam Mezowi Jego obraczke i nadalam jej taka predkosc lotu, ze upadla w niewiadome miejsce
Kupilam Mu nowa, ladniejsza i lepsiejsza ha ha, ktorej nie chce zdejmowac... nawet jesli to grozi utrata palca
Osobiscie bylam "na kawie" z "pieknym nieznajomym" w obraczce, ktorej nigdy nie zdejmuje
Zycie mozna stracic przez ten krazek albo zycie zyskac.
Z obraczka czy bez obraczki...
To nie klucz do ludzkiego umyslu i wyznacznik ZADEN