Od razu napiszę, że literatura jest bardzo różna, najprostszy przykład w starych książeczkach zdrowia były takie tabelki co dziecko powinno umieć w danym miesiącu i mój starszy syn zawsze był w tyle...z prawie wszystkim. Przestałam to czytać, normy rozwojowe są bardzo szerokie, np. siadać samodzielnie i raczkować dziecko powinno do 12 miesiąca, choć większość dzieci jakie znam osiagało te umiejętności w 8, 9 miesiącu życia, sama raczkowałam w 7 miesiącu! A obydwaj moi synowie nabyli te umiejętności łącznie z wstawaniem odpowiednio w 10 i 11 miesiącu życia. Młodszy syn obecnie skończone 12 miesięcy... chodzi za jedną rączkę, od niedawna pokazuje na coś palcem, od około miesiąca macha na pożegnanie, łapie się za głowę gdy o coś się puknie jedną ręką, gdy pytam czy masz jakieś kłopoty? Łapie się ze śmiechem za głowę obiema rączkami. Nie mówi nic konkretnego ale ciągi sylabowe tak, typu mamamama, tatata, dadada. Natomiast gdy pytam gdzie jest tata? dopiero od kilku dni szuka wzrokiem taty, ale gdy pytam o mnie (gdzie jest mama), lub brata, nie bardzo wie o co/kogo pytam. Jeśli chodzi o małą motorykę, chwytanie przedmiotów, to od dłuższego czasu ma ją dobrze rozwiniętą...np. otworzy pomadkę ochronną i ją złoży...naciska małe guziki w zabawkach, rzuca piłką. Dzieci rozwijają się bardzo indywidualnie.
0
0