SZCZEGÓŁOWY PROGRAM FESTIWALU:
niedziela, 29 kwietnia
godz. 19.00, Scena Malarnia
spektakl audio STOLIK, szmeroszepty klonowe, czyli partytura na czterech panów i stół
Pomysł, realizacja i wykonanie:
Karbido
Realizacja dźwięku: Jacek Fedorowicz
Realizacja świateł: Tomasz Sikora
Występują: Paweł Czepułkowski, Igor Gawlikowski, Marek Otwinowski, Michał Litwiniec.
Czas: 1 godzina (bez przerw)
Premiera: 12 marca 2006 roku
Przestrzeń muzyczna, w której spotykają się muzycy zespołu Karbido, zawężona została do jednego przedziwnego instrumentu, jakim jest stół. Nie jest to jednak zwykły mebel, ale specjalnie wykonany obiekt muzyczny, wyposażony w aparaturę wychwytującą najmniejszą amplitudę drgań. Każdy z grających transponuje na stół partie wykonywane dotąd na zwykłym instrumencie. Czasem do ogólnej rytmiki utworów dokładane są wartości brzmieniowe rekwizytów stojących na blacie. Duży udział w budowaniu przestrzeni dźwiękowej ma również cisza. Ów swoisty teatr dźwięku jest niezwykłą, psychologiczną i pełną kulturowych odniesień opowieścią siedzącego przy stole. Poszczególne części przedstawienia odnoszą się do kolejnych czterech stron świata: Wschód - Południe - Zachód - Północ. Cztery różne akty i cztery różne palety barw odbijające różne nastroje. Szum stepowego wiatru i minimalizm Zen spotykają się we Wschodzie z polskimi pieśniami ludowymi. Dynamiczne rytmy Południa przywołują kulturę Afryki, Ameryki Południowej i Antypodów. Zachód jest energetyczną mieszanką dźwiękowych odwołań do industrializacji, przeplatanych muzyką popularną i filmową. Wreszcie Północ, która przynosi atmosferę spokoju - szum morza, odgłos trzeszczących gałęzi i oddech aktorów.
Materiały promocyjne grupy Karbido:
"STOLIK zespołu Karbido to projekt światowy - absolutna awangarda instrumentalna, dowód na to, że w muzyce ograniczać nas może wyłącznie nasza wyobraźnia. [...] Karbido to zespół, który pokazuje, czym tak naprawdę jest wolność w sztuce i muzyce. Wielkie brawa!", Grzegorz Cholewa, Gazeta Wyborcza
poniedziałek, wtorek, 30 kwietnia, 1 maja,
godz. 19.00, Duża Scena
Paweł Demirski
W IMIĘ JAKUBA S
Reżyseria: Monika Strzępka
Scenografia, kostiumy: Michał Korchowiec
Muzyka: Jan Suświłło
Ruch sceniczny: Rafał Urbacki
Producent: Tomasz Grzegorek
Asystentka reżyserki: Iwona Kaszkowiak
Asystentka producenta: Patrycja Kycia
Inspicjent: Tomasz Karolak
Sufler: Magdalena Jaracz
Występują: Klara Bielawka, Krzysztof Dracz, Dobromir Dymecki, Sławomir Grzymkowski, Anna Kłos-Kleszczewska, Alona Szostak, Paweł Tomaszewski.
Czas: 2 godziny 30 minut (jedna przerwa)
Premiera: 18 grudnia 2011 roku
Większość polskiego społeczeństwa ma korzenie na wsi. Ale nie tej dworkowo-ziemiańskiej, tylko tej duszonej pańszczyzną, tej chłopskiej, tej chamskiej. Dlaczego w takim razie w kalendarzu polskich świąt nie ma święta zniesienia pańszczyzny? Czy wolimy myśleć o sobie jako o potomkach tej ponoć lepszej, szlacheckiej części narodu? Przecież dzisiejsza klasa średnia i ci, którzy do niej aspirują, to potomkowie Jakuba Szeli. Tylko, czy jesteśmy w stanie przyjąć inne tropy tożsamości niż te wyuczone w szkołach, gdzie Szela był mściwym prymitywem i zdrajcą, a jego rabacja jedynie inspirowanym przez austriacką administrację mordem na najlepszych synach narodu polskiego? Czy można dziś bez wstydu powiedzieć, że jesteśmy Europejczykami, bo potrafiliśmy kiedyś mordować? Czy możemy od nowa ułożyć opowieść o sobie, swojej historii i historii swojej/nieswojej ziemi? Opowieść, w której słowo "kurwa" nie jest ani przecinkiem, ani określeniem prostytutki, tylko pewnej postawy? W której słowo "nienawiść" nie zostało zakazane przez XX wiek? W której można kogoś strzelić w ryj i patrzeć czy równo puchnie i opowiadać publicznie o krzywdzie?
Materiały promocyjne Teatru Dramatycznego
"Zgarnęli wszystkie najważniejsze nagrody, zdominowali rankingi i podsumowania roku, ergo - coś musi z nimi być nie tak. Monika Strzępka i Paweł Demirski irytowali, gdy pokrzykiwali na warszawskie elity kulturalne ze sceny w Wałbrzychu. Budzą nieufność, gdy z wyżyn stołecznego Pałacu Kultury wytykają warszawiakom chłopskie korzenie. Nie wierzy się im jako outsiderom ani jako beneficjentom systemu. Dlaczego? Bo stawiają widzom najbardziej niewygodny zarzut: żyjecie źle, nieuważnie i bezmyślnie. Co więcej, dodają: tak, jesteście ofiarami. Nie tymi skrzywdzonymi w heroicznej walce, ale wyrolowanymi przez własną naiwność, małoduszność i fałszywe aspiracje.", Joanna Derkaczew, Gazeta Wyborcza
Spektakl jest koprodukcją Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy i 4. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia.
czwartek, piątek, 3, 4 maja
godz. 18.00, Duża Scena
Henryk Sienkiewicz
TRYLOGIA
Adaptacja: Jan Klata i Sebastian Majewski
Reżyseria: Jan Klata
Scenografia: Justyna Łagowska
Choreografia: Maćko Prusak
Kostiumy: Mirek Kaczmarek
Asystent reżysera: Błażej Peszek
Czas: 4 godziny (dwie przerwy)
Premiera: 21 lutego 2009 roku
Występują: Katarzyna Krzanowska (Aleksandra Billewiczówna, Ewa Nowowiejska, Obraz), Bolesław Brzozowski (Ataman, Kompan Kmicica, Murzyn Radziwiłła, Ketling of Elgin), Jerzy Święch (Ataman, Kompan Kmicica, Przeor Kordecki, Król Polski, Potocki), Tadeusz Huk (Ataman, Łaszcz, Roch Kowalski, Murzyn Radziwiłła, Kompan Kmicica, Nowowiejski Stary), Błażej Peszek (Bogusław Radziwiłł, Nowowiejski Młody), Krzysztof Globisz (Bohdan Chmielnicki, Andrzej Kmicic), Małgorzata Gałkowska (Helena Kurcewiczówna, Sikorka, Zosia Boska), Jerzy Grałek (Jan Skrzetuski), Zbigniew W. Kaleta (Jurko Bohun, Azja), Andrzej Kozak (Michał Wołodyjowski), Anna Dymna (Obraz, Sikorka, Barbara Jeziorkowska), Ewa Kolasińska (Obraz, Sikorka, Krystyna Drohojowska), Juliusz Chrząstowski (Onufry Zagłoba), Jan Peszek (Tuhaj-Bej, Janusz Radziwiłł)
"Marzy mi się Polska niepodległa. Polska silna i sprawiedliwa. Polska mądra i waleczna. Polska godna swoich bohaterów. Marzy mi się Trylogia w teatrze, na scenie. Wielki spektakl o naszym kraju i o naszych bohaterach, polskich, walecznych i odważnych. Spektakl grany na scenie krakowskiej albo warszawskiej. Chociaż krakowska wydaje mi się ważniejsza, bo przecież Kraków to nasz matecznik narodowy, skarbiec i jednocześnie grobowiec. Spektakl z najlepszymi aktorami, w wielkiej inscenizacji, z muzyką, światłami i w kostiumie. Spektakl błyskotliwy i przenikliwy. Spektakl przeszywający widzów niczym przenikliwe spojrzenie Matki Boskiej. Spektakl, który będzie mówił do rodaków, więcej, który będzie krzyczał: Polacy, Polacy, to o nas, to my, wszyscy razem i każdy z osobna, to my, Polacy. Marzy mi się Zbaraż, Częstochowa, Kamieniec - na scenie. I Skrzetuski, Kmicic i Wołodyjowski razem, wspólnie. Marzy mi się. I śni. Mnie - Henrykowi Sienkiewiczowi." 21 lutego 2009 roku na Dużej Scenie Starego Teatru nastąpiło spełnienie marzeń Henryka Sienkiewicza.
Materiały promocyjne Starego Teatru
"Klata pokazuje Polaków jako naród ludzi przegranych, nieudaczników zepchniętych do jasnogórskiej kaplicy, gdzie kompensują swój upadek historiami o dawnych bohaterach. Klata podważa stereotyp Polski jako niewinnej ofiary brutalnych sąsiadów. Martyrologii symbolicznie przeciwstawia okrutną śmierć nabitego na pal Tuhajbejowicza - jednego z wielu pogardzanych przez nas obcych, który powraca jako duch-mściciel.", Jacek Cieślak, Rzeczpospolita
Spektakl zrealizowany przez Narodowy Stary Teatr w Krakowie.
sobota, 5 maja
godz. 19.00, Scena Malarnia
DUETY NIEISTNIEJĄCE
Koncept: Mikołaj Trzaska i Teatr Dada von Bzdülöw
Muzyka: Mikołaj Trzaska
Kostiumy: Katarzyna Piątek
Wideo: Maciej Salamon
Słowa na wizualizacjach: Grzegorz Kwiatkowski
Reżyseria świateł : Michał Kołodziej
Występują: Katarzyna Chmielewska i Leszek Bzdyl
Czas: 1 godzina (bez przerw)
Premiera: 23 września 2011 roku w warszawskim Teatrze Studio w ramach Festiwalu Ciało/Umysł,5 i 6 października 2011 roku na Scenie Malarnia Teatru Wybrzeże
DUETY NIEISTNIEJĄCE to swoista, rodząca się z nudy flânerie. Dryfy, spacery, opowieści - zaczynające się stale na nowo i stale siebie wzajemnie przetwarzające; obecne i znikające; zauważane i odrzucane. DUETY NIEISTNIEJĄCE - 42 premiera Teatru Dada von Bzdülöw - to ledwie drugi duet założycieli i liderów artystycznych Teatru. Po dziewięciu latach od premiery legendarnej już MAGNOLII (2002) nadszedł czas dla duetu Chmielewska-Bzdyl na napisanie kolejnego rozdziału... na replikę...? na recycling...? na wydobycie utajonego...? na zamknięcie lub nowe otwarcie...? DUETY NIEISTNIEJĄCE, wzorem ostatnich produkcji Teatru Dada, chcą być spektaklem niedomkniętym i gotowym na ewolucję w ramach każdej kolejnej prezentacji.
Materiały promocyjne Teatru Dada von Bzdülöw
"O artystycznych koncepcjach Teatru Dada von Bzdülöw trudno mówić, nie uciekając się do werbalnego banału. Niemalże każdorazowo budzi zachwyt, a przecież to takie nieprecyzyjne, mało mówiące słowo. Tym razem mocą DUETÓW NIEISTNIEJĄCYCH taneczna jednia - Chmielewska i Bzdyl wywołała swoisty paraliż emocjonalny wśród zebranej publiczności. Rezonans takiego silnego refleksyjnego kopniaka trudno zmierzyć nawet skalą Richtera.", Anna Kołodziejska, Teatralia Trójmiasto
Spektakl zrealizowany przez Teatr Dada von Bzdülöw, Festiwal Ciało/Umysł oraz Teatr Wybrzeże.
sobota, niedziela, 5, 6 maja
godz. 19.00, Scena Kameralna
Julia Holewińska
CIAŁA OBCE
Reżyseria: Kuba Kowalski
Dramaturgia: Julia Holewińska
Scenografia: Katarzyna Stochalska
Muzyka: Piotr Maciejewski
Światło: Damian Pawella
Ruch sceniczny: Katarzyna Chmielewska
Czas: 1 godzina 45 minut (bez przerw)
Prapremiera: 17 lutego 2012 roku
Występują: Justyna Bartoszewicz (Maryja, Uczennica, chór żeński), Piotr Biedroń (Bolesław, Pan w mundurze, Uczeń, chór męski), Magdalena Boć (Alina, Wiki, Uczennica, chór żeński), Marzena Nieczuja-Urbańska (Jadwiga, Pani w kitlu, Uczennica, chór żeński), Łukasz Konopka (Lech, Uczeń, chór męski), Anna Kociarz (Zofia, Uczennica, Joanna Szczepkowska, chór żeński), Maciej Konopiński (Bogumił, Pan w kitlu, Uczeń, chór męski), Robert Ninkiewicz (Ryszard, Pan w sutannie, Uczeń, chór męski), Marek Tynda (Adam / Ewa) oraz Piotr Maciejewski (perkusja) i Paulina Strzegowska (saksofon).
Adam jest aktywnym działaczem opozycji demokratycznej. Ma kochającą żonę, maleńkie dziecko, oddanych kolegów, którzy uważają go za bohatera. Jego życie w PRL to przede wszystkim walka z komuną, msze, teatry podziemne, rozrzucanie ulotek i hasła: Bóg, Honor, Ojczyzna. Jednak ten chłop "z krwi i kości", "wojownik" marzący o zrobieniu powstania, kochanek i kompan od kieliszka skrywa w sobie tajemnicę - od dzieciństwa prowadzi wewnętrzną walkę, walkę z własnym ciałem i swoją biologiczną płcią. Ewa to kobieta świetnie wykształcona, była opozycjonistka, obecnie żyjąca w nędzy, zmagająca się z samotnością, odtrąceniem, frustracją, obrzydzeniem, jakie wzbudza u najbliższych i przede wszystkim z rozwijającym się rakiem. Co łączy te dwie postaci? Tajemnica? Walka? Ideały? Polska? Rozgrywająca się równolegle w dwóch czasach sztuka Julii Holewińskiej to przede wszystkim tekst o dążeniu do wolności - zarówno narodowej jak i osobistej. Wielka, oficjalna Historia splata się tu z osobistym dramatem, górnolotne wspólnotowe hasła ulegają rozpadowi w zetknięciu z tym, co dla wielu nie mieści się w ramach tak zwanej normalności.
niedziela, poniedziałek, 6, 7 maja,
godz. 19.00, Duża Scena
Sławomir Mrożek
TANGO
Reżyseria: Jerzy Jarocki
Scenografia i reżyseria światła: Jerzy Juk Kowarski
Opracowanie muzyczne: Stanisław Radwan
Choreografia: Leszek Bzdyl
Układ scen walk: Wiesław Chmieliński
Asystentka reżysera: Pia Partum
Asystentka scenografa: Jadwiga Michalska, Anita Trzaskowska
Realizatorzy światła: Zbigniew Madziarski, Dariusz Wieczorek
Realizatorzy dźwięku: Maciej Rybicki, Marcin Kotwa
Inspicjent: Adam Borkowski
Suflerka: Alina Wieczorkówna
Występują: Marcin Hycnar (Artur), Katarzyna Gniewkowska (Eleonora), Jan Frycz (Stomil), Ewa Wiśniewska (Eugenia), Jan Englert (Eugeniusz), Grzegorz Małecki (Edek), Kamilla Baar (Ala).
Czas: 1 godzina 30 minut (jedna przerwa)
Premiera: 29 października 2009 roku
Jerzy Jarocki, ponownie, po blisko pół wieku sięgnął po TANGO, jedną z najsłynniejszych sztuk Mrożka. Dramat z sukcesem obiegł sceny całego świata. Jarocki, wraz ze scenografem Jerzym Jukiem Kowarskim, na nowo odczytali smaki i sensy TANGA. Przypowieść o zbuntowanym młodym idealiście oraz jego poskromicielu i następcy, pozornie nieszkodliwym wszechchamie zawiera groźne ostrzeżenie. W pułapkę wpadają też pozostali protagoniści tej tragifarsy, ciągle niedorośli dorośli.
Materiały promocyjne Teatru Narodowego
"Jarocki traktuje tekst Mrożka bardzo poważnie, na przekór stereotypowi uciesznej metatekstualnej farsy. Jego bohaterowie - poza zwycięskim "prostym" Edkiem - obciążeni są grzechem pierworodnym, ich tragedią jest świadomość, racjonalny rozum. Nieustannie powtarzają grzech Adama i Ewy: badają granice ludzkiej wolności i nie chcą przyjąć z góry narzuconych praw, usiłują a to relatywizować rzeczywistość, a to samodzielnie budować system moralny. Chcą stworzyć kościół ludzki, nie boski; kościół, w którym sztuka zajmie miejsce religii.", Anna R. Burzyńska, Tygodnik Powszechny
Spektakl zrealizowany przez Teatr Narodowy.