Gdyński Festiwal Literacki "Słowo w Uchu" to kolejna inicjatywa kulturalna, wpisująca się płynnie w kontekst tworzony przez Nagrodę Literacką Gdynia i Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Tym razem literackie święto rozłożone jest w czasie - festiwal ma bowiem formę comiesięcznych spotkań.
Ambicją twórców przeglądu jest osiągnięcie oryginalnej formuły spotkań, odmiennej od tradycyjnych odczytów, organizowanych przez biblioteki i domy kultury. "Słowo w Uchu" jest festiwalem multimedialnym, łączącym tekst z wizualizacjami - za oprawę graficzną odpowiadają znany trójmiejski grafik Mariusz Waras i VJ Kinetofon. Każdemu spotkaniu będzie ponadto towarzyszyć dodatkowe wydarzenie - koncert, seans filmowy czy spektakl. Festiwalowy serwis WWW udostępnia zainteresowanym liczne materiały, w tym także relacje wideo z poprzednich spotkań.
W roli gospodarzy imprezy występują Piotr Czerski i Tadeusz Dąbrowski. Czerski, z wykształcenia informatyk, jest poetą i prozaikiem, członkiem zespołu Towary Zastępcze i autorem książek "pospieszne, osobowe" oraz minipowieści "Ojciec odchodzi". Od wielu lat prowadzi znanego bloga, który w roku 2007 otrzymał nagrodę "Blog Roku" w kategorii "Kultura". Dąbrowski to poeta i krytyk literacki, autor pięciu książek, w tym głośnej antologii poezji współczesnej "Poza słowa", doktorant UG, w 2006 roku nagrodzony z rekomendacji Tadeusza Różewicza "Małym berłem" Fundacji Kultury Polskiej. Tłumaczony na angielski, niemiecki, szwedzki, rosyjski, bułgarski, słoweński i czeski, regularnie reprezentuje nasz kraj na międzynarodowych festiwalach poezji.
Miejscem wszystkich spotkań festiwalowych będzie gdyński Klub Muzyczny "Ucho", kojarzący się głównie ze znakomitymi koncertami rockowymi i jazzowymi. Spotkania będą się odbywać w każdym trzecim tygodniu miesiąca, zwykle w środy lub czwartki. Wstęp na imprezy jest wolny.
Dariusz Sośnicki
"Dariusz Sośnicki w swojej bibliografii zrealizował hitchcockowską zasadę rozpoczynania trzęsieniem ziemi: już jego debiutancka książka "Marlewo" została uznana przez "Czas Kultury" za najlepszy poetycki debiut roku - każdy kolejny tom zaś także stawał się wydarzeniem.
Wiersze Sośnickiego są charakterystyczne, bowiem ich autor konsekwentnie zwraca uwagę na to, co zwykle traktowane jest jako oczywiste i pospolite. Punktem wyjścia tekstów Sośnickiego bywają więc pętle tramwajowe, stare autobusy, stukoty na klatce schodowej, strzępki rozmów - punktem dojścia zaś sprawy z pospolitością nie mające nic wspólnego. Wyobraźnia autora sprawia, że w tych misternych niekiedy wierszach odbywa się podróż w czasie i przestrzeni. Ulicę na poznańskich przedmieściach od baru w chińskiej dzielnicy wielkiego miasta dzieli tu zaledwie krok.
Dariusz Sośnicki wydał dotąd sześć książek poetyckich: "Marlewo (1994)", "Ikarus (1998)", "Mężczyzna w dominie" (1999), "Symetria" (2002), "Skandynawskie lato" (2005), "Folia na wietrze" (2007). W roku 2002 otrzymał nagrodę Poznańskiego Przeglądu Nowości Wydawniczych, był także nominowany do Paszportu Polityki. Pracuje w Wydawnictwie W.A.B. Mieszka w Poznaniu. Wkrótce ukaże się jego nowa książka poetycka "Państwo P."
Na spotkanie z Dariuszem Sośnickim zapraszamy w czwartek, 25.09, o godzinie 19:00. Tradycyjnie już w trakcie spotkania będzie można nabyć książki autora. "
Część WtóraW ramach Części Wtórej Dariusz Sośnicki przeczyta nowe niepublikowane dotąd utwory. Odczyt połączony będzie z rozdaniem(?) specjalnych arkuszy poetyckich składających się z wierszy, które ukażą się w styczniu przyszłego roku w tomie zatytułowanym "Państwo P."
Jak mówi sam autor najprostsze sprawy są jedynie punktem wyjścia tej poezji, punkt dojścia jest już zupełnie inny.
Fragmenty recenzji
Dostrzec granicę. Nazwać ją. Mieć świadomość jej istnienia. Wiedzieć, kim się jest, a może raczej kim się nie jest. Wiedzieć na pewno. Gdy czytam te wiersze, to mam wrażenie, że napisał je ktoś, kto wie. Katarzyna Ewa Zdanowicz
Wiersze Dariusza Sośnickiego, "rzeczy, które nie są odbiciem żadnych lepszych rzeczy", gdyby posłużyć się cytatem z jednego z nich, paraliżują swoją uczciwością wobec opisywanego świata. To teksty wyprane z wszelkiego sentymentalizmu i pełne cichej rezygnacji. Wiersze precyzyjne, nieraz chwytliwe, zawsze mocne. Czytać, czytać, czytać..."Tomasz Fijałkowski
W wierszach Darka Sośnickiego są miejsca, słowa zwracające moją szczególną uwagę. Zwroty opisujące trudne do przedstawienia rzeczy, napisane gładko, a a jednocześnie "z przytupem". Przyjrzyjmy się chociaż na chwilę temu jednemu: "on - jeszcze z oddechem/korytarza na plecach" - takie szlachetne wersy zostawiam sobie zawsze na pamiątkę, takich rasowych miejsc jest w wierszach Sośnickiego bardzo, bardzo wiele. Łukasz Jarosz