Posezonowa aura, ciepłe wnętrza Grid Arthub, pyszny napar wprost z Himalajów od Plot Social club, wegetariańskie jedzenie od Dust Kitchen i cudowne prowadzące: Grace i Sylwia.
W grudniu minie równo rok od ostatniej edycji serii Dub Mass w nieistniejącym już niestety klubie Serum we Wrzeszczu. W tym czasie graliśmy z Pandadread w różnych miejscach od Chałup, przez Podlasie, po Góry Izerskie, pod różnymi szyldami i w różnych konfiguracjach, ale to właśnie seria Dub Mass jest nam szczególnie bliska za swój soundsystemowy, miejsko-mistyczny charakter - żadnych kompromisów dla poszerzania zasięgów, bez mezaliansów z klabingiem, zero kombinowania z selekcją - strictly roots & culture music podana tak jak lubimy najbardziej - heavyweight style.