Anna Maria Jopek - Minione Opinie o imprezie

Anna Maria Jopek - Minione

Opinie (14) 3 zablokowane

  • Super kobieta

    Bardzo kobieca ladna mistrzyni muzyki..

    • 5 1

  • płyta piękna

    ceny biletów też niestety piękne...

    • 1 0

  • refleksje po koncercie (1)

    Właśnie wróciłam. Muzycznie pięknie, ale postawa wobec publiczności niespotykana . Cały koncert pani Ania siedziala odwrócona do części widowni plecami. Często chodzę na koncerty, ale z taka ignorancją do tej pory się nie spotkałam. Jestem głęboko rozgoryczona i zawiedziona.

    • 5 0

    • ?

      Też byłem, siedziałem z lewej strony i z mojej strony nic takiego nie miało miejsca. Sala filharmonii jest specyficzna, otacza scenę - niektóre sektory są ustawione z boku sceny - pewnie trudno jest artystom ustawić się

      Też byłem, siedziałem z lewej strony i z mojej strony nic takiego nie miało miejsca. Sala filharmonii jest specyficzna, otacza scenę - niektóre sektory są ustawione z boku sceny - pewnie trudno jest artystom ustawić się idealnie. Zresztą AMJ miała dość krótką sukienkę i siedzenie frontem do publiczności na tym wysokim stołku byłoby zwyczajnie nieeleganckie. Zresztą nie o widok na artystkę w koncercie chodzi, natomiast dźwięk był niestety zakłócany przez szum wentylacji/klimatyzacji, dziwię się, ze coś takiego jest możliwe w sali koncertowej tej klasy...

      • 1 1

  • Jenna Wilp

    • 0 0

  • koncert porażka

    Byłam na koncercie i czuję się zniesmaczona. Spodziewalam się od osoby uznawanej za artystkę z tzw. górnej półki występu na wysokim poziomie. Tymczasem zaprezentowala kompletny brak zainteresowania publicznoscia (zero

    Byłam na koncercie i czuję się zniesmaczona. Spodziewalam się od osoby uznawanej za artystkę z tzw. górnej półki występu na wysokim poziomie. Tymczasem zaprezentowala kompletny brak zainteresowania publicznoscia (zero kontaktu, nawet nie bylo ją stać na kilka słów przywitania). Podczas występu, który trwał zaledwie 1 godz 15 min, przez cały czas odwrócona tyłem do publiczności. I to wszystko za wygórowane ceny biletów. Zwykle z koncertu wychodzę z poczuciem naladowanych baterii, w tym przypadku towarzyszyły mi jedynie złość i poczucie zlekceważenia. Zresztą po reakcji publicznosci odniosłam wrażenie, że odbiór był podobny.

    • 7 1

  • Rozczarowanie (1)

    Zgadzam się z wcześniejszą opinią. Koncert muzycznie ładny, ale ładny i tylko tyle, wykonany jakby z konieczności, taki jeden z wielu koncertów na trasie. o Randze artysty świadczy właśnie to jak podchodzi do odbiorców,

    Zgadzam się z wcześniejszą opinią. Koncert muzycznie ładny, ale ładny i tylko tyle, wykonany jakby z konieczności, taki jeden z wielu koncertów na trasie. o Randze artysty świadczy właśnie to jak podchodzi do odbiorców, czy swoją postawą sceniczną ich szanuje czy nie,a ja odniosłam wrażenie że nie bardzo.
    Nie żałuję że byłam, bo dało mi to pewien obraz i zawsze to nowe doświadczenie, ale na pewno już nie do powtórzenia.

    • 8 0

    • Kompromitacja

      Zgadzam się z opiniami dodanymi po koncercie. Rozumiem, że trasa koncertowa jest męcząca, ale nie usprawiedliwia to kompletnego braku kultury osobistej! Pani AMJ nie przywitała się z publicznością, ani nie podziękowała

      Zgadzam się z opiniami dodanymi po koncercie. Rozumiem, że trasa koncertowa jest męcząca, ale nie usprawiedliwia to kompletnego braku kultury osobistej! Pani AMJ nie przywitała się z publicznością, ani nie podziękowała za przybycie na Jej koncert. Podczas krótkiego koncertu (ok. 1h15min) na kilkanaście minut opuściła scenę i to było najlepsze kilkanaście minut tego wieczoru. Wielkie brawa dla zespołu Gonzalo Rubalcaba.

      • 2 0

  • po wczorajszym koncercie

    Podobnie jak kilku recenzentów przede mną - czuję się co najmniej zawiedziona...
    Wybierając się na koncert wiedziałam na co się decyduję, wszak płyta była już znana. Nadal uważam, że zamieszczone na niej aranżacje

    Podobnie jak kilku recenzentów przede mną - czuję się co najmniej zawiedziona...
    Wybierając się na koncert wiedziałam na co się decyduję, wszak płyta była już znana. Nadal uważam, że zamieszczone na niej aranżacje utworów są ciekawe. A koncertowe wykonania... Cóż... Nie mam absolutnie zastrzeżeń do muzyków, ale pani Jopek zawiodła na całej linii! Szkoda wielki, bo to nie pierwszy jej koncert, który oglądałam. Tylko oglądałam, bo nie może być mowy o przeżyciu jakimkolwiek. Pani Anna jakby "doklejona" do całej reszty. Również zauważyłam lekceważący stosunek do publiczności i bardzo mi to do tej artystki nie pasuje. Wspomnę też o braku informacji o zmianie godziny koncertu, dzień wcześniej jeszcze na stronie internetowej Filharmonii widniała godz. 19.00... Szkoda, wielka szkoda, do wczorajszego wieczoru miałam dobre zdanie n/t profesjonalizmu tej artystki.

    • 8 0

  • Koncert DRAMAT

    Uwielbiam koncerty i często chodzę na różne, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Zanim koncert się rozpoczął zostaliśmy poinformowani o zakazie nagrywania nawet fragmentów wydarzenia co jest NORMALNĄ praktyką.

    Uwielbiam koncerty i często chodzę na różne, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Zanim koncert się rozpoczął zostaliśmy poinformowani o zakazie nagrywania nawet fragmentów wydarzenia co jest NORMALNĄ praktyką. Artystka pojawiła się na scenie i nawet słowem nie przywitała się z publicznością... Wystąpiła w dziwnej kreacji eksponującej plecy i całe ramiona, chyba po to, by zaprezentować swoje tatuaże, które cały czas na pokazywała...Kompletny brak interakcji z publicznością przez cały koncert! Żenada! Pani Ania, przepraszam "wizjonerka" jak siebie opisała w folderze towarzyszącym koncertowi zapomniała chyba, że artyści tworzą muzykę dla ludzi. Jak tak dalej pójdzie to chyba niedługo skończy śpiewając do ściany... Oklaski słabe. Miałam wrażenie, że ludzie generalnie byli zawiedzeni, wręcz urażeni jej postawą...

    • 5 0

  • No cóż

    Na ten koncert czekałam długo.....wczoraj przeżyłam coś niespotykanego, czego nigdy nie doznałam na innych koncertach. Niezmiernie mi przykro pani Anno, takiego braku szacunku do publiczności nie doświadczyłam nigdy. Bardzo żałuję, że wogóle poszłam, bo zachowałabym o artysce inne wrażenie.....a tak.czuję się mało konfortowo , nie polecam

    • 5 0

  • Jestem na tak (1)

    Koncert wspaniały. Muzyka i śpiew genialne. Zupełnie mi nie potrzeba podlizywania się publiczności. Wyświechtane, jakże częste na scenach, zachwyty "jesteście wspaniałą publicznością" i "cieszę się niezmiernie, że mogę dla Was zaśpiewać" są zawsze nieszczere i nie są mi do niczego potrzebne. Muzycznie cudnie.

    • 1 1

    • Nie chodzi o rzucanie "frazesów" ze sceny. Myślę, że warto chociaż przywitać się ze swoją publicznością, a nie wejść na scenę jak za karę...

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.