2009-11-13 14:38
Odrobinę ten zlepek obrazków uratował obraz z "Babcią". Pochwała dla wybranej muzyki, tylko to się udało. Ale od razu nazywać to Baletem? Przesada!!!
2009-06-24 18:16
No tak, bo Pani balet kojarzy się z facetami w rajstopach i z przyklejonym uśmiechem na twarzach tancerzy - faktycznie tego tu nie było ;-)
Polecam, dobre przedstawienie, jak najbardziej ambitne
2008-05-22 17:04
Jestem bardzo zadowolona z pójścia na ten balet. Było to moje pierwsze zetknięcie się z baletem, w ogóle z operą i na jedne wyprawie się nie skończyło.
Najbardziej podobała mi się muzyka oraz stroje w których
Jestem bardzo zadowolona z pójścia na ten balet. Było to moje pierwsze zetknięcie się z baletem, w ogóle z operą i na jedne wyprawie się nie skończyło.
Najbardziej podobała mi się muzyka oraz stroje w których występowali tancerze. Jedyne co nie trafiło do mojego serca, to przejścia pomiędzy kolejnymi scenami. Zapadała ciemność, słychać było szelest stóp tancerzy. Scena była pusta. Tak być nie powinno.
"Jak z nieba" jest naprawdę pięknym baletem. Porywający, bardzo oddziaływuje na emocje, zdecydowanie lepiej niż film, ponieważ dzieje się na żywo, anie za szybką telewizora. Czułam się tak, jabym przezywała coś pieknego, pełnego rozhwianych uczuć, emocji, niepwnosci, jakbym była na scenie razem z aktorami-bo są to swoitego rodzaju aktrzy, którzy budują słowa za pomoca gestów, tańca z akompaniamentem wspaniale dobranej muzyki.
2008-04-27 18:35
To ja jestem żoną Pana piszącego swoją opinię o przedstawieniu (pomysłowego męża). Chętniwe ustosunkuje się także do "widowiska", na które udałam się wraz z mężem i wypowiedzi osoby podpisującej się jako "bywalczyni" a
To ja jestem żoną Pana piszącego swoją opinię o przedstawieniu (pomysłowego męża). Chętniwe ustosunkuje się także do "widowiska", na które udałam się wraz z mężem i wypowiedzi osoby podpisującej się jako "bywalczyni" a określającej mojego męża jako "buraka". Droga Pani - przedstawia Pani sobą tak samo niski poziom jak to przedstawienie wołające o litość i współczucie. Pani poziom wiedzy o filmie jest jak widać żaden ponieważ w kinie repertuar jest bardzo zróżnicowany i pozostaje tylko kwestia wyboru odpowiedniego filmu (tam na szczęście jest wybór w przciwieństwie do repertuaru Opery) który będzie zasługiwał na obejrzenie. Filmy w kinie przedstawiają wysoki poziom zarówno reżysera jak i aktorów oraz pozostałych osób jakie przyczyniają się do jego powstania. Tutaj poziom jest zerowy. Całkowicie zgadzam się z opinią mojego męża i dodam jeszcze, że jest on szanowaną i znaną osobą w tym mieście a nie "burakiem" a to określenie jest w tym przypadku obrazą. "Droga" "bywalczyni": wymieniaj poglądy a nie obelgi (potrzebne dokładniejsze wytłumaczenie tego prostego zdania? - polecam słownik języka polskiego lub encyklopedię).
2008-04-21 22:28
Nie każdy jest gotowy na odbiór Pani baletu. Na widowni czasmi zdarzają się przypadkowe osoby jak chociaŻby mój przedmówca - BURAK!!! Do kina bracie, a nie do Opery -pomylileś adresy, aż żal żony - przy boku takiego
Nie każdy jest gotowy na odbiór Pani baletu. Na widowni czasmi zdarzają się przypadkowe osoby jak chociaŻby mój przedmówca - BURAK!!! Do kina bracie, a nie do Opery -pomylileś adresy, aż żal żony - przy boku takiego ciecia.
(Szkoda ,że on wypowiada sie w jej imieniu.)
Wspaniała muzyka,mnósśtwo wrażeń, wspanaili solisci. Brawa dla pani Sylwii- jej energia, witalnosć jest zachwycajaca.
Tak trzymac!!!!
2008-04-21 20:31
Będąc pomysłowy zabrałem żonę z okazji rocznicy ślubu na to przedstawienie. Koszmar. Pani choreograf miała chyba bardzo trudne dzieciństwo, jakieś traumatyczne przeżycia w przeszłości???? Przedstawienie ciemne, dołujące,
Będąc pomysłowy zabrałem żonę z okazji rocznicy ślubu na to przedstawienie. Koszmar. Pani choreograf miała chyba bardzo trudne dzieciństwo, jakieś traumatyczne przeżycia w przeszłości???? Przedstawienie ciemne, dołujące, okrutnie pochmurne. Jestem zwykłym człowiekiem ciężko harującym cały tydzień i na balecie się nie znam ale chyba dla takich normalnych ludzi jak ja i moja żona takie instytucje istnieją i z takich ludzi utrzymują się. Wychodząc z Opery z zazdrością patrzyliśmy na ludzi wychodzących z kina - byli rozmowni, nie wykazywali oznak "zdołowania" a ja tu głupi człowiek żonę zamiast jak normalni ludzie zabrać do kina to pomysłowy chciałem być - baletu się zachciało...Powinni przed kasami ostrzeżenia napisać "zmienia dobry nastrój w ponure myśli". Kto to wymyślił????
2008-04-20 19:38
Niestety widowisko reklamowane jako baletowe - baletu absolutnie nie przypomina: elementów prawdziwego tańca trudno się doszukać a idąc na balet spodziewam się zobaczyć balet. Treść żałosna, nudna i niewpełni
Niestety widowisko reklamowane jako baletowe - baletu absolutnie nie przypomina: elementów prawdziwego tańca trudno się doszukać a idąc na balet spodziewam się zobaczyć balet. Treść żałosna, nudna i niewpełni przemyślana. Brak tzw. dobrego smaku. Także wykonanie zawiewa amatorszczyzną. Jedynie muzyka rewelacyjna. Szkoda że lepiej słuchać niż oglądać i słuchać. Proszę także dokładniej dobierać kategorię w jakiej dane przedstawienie jest umieszczane lub dodać kolejną kategorię ponieważ baletem to widowisko niejest. Podsumowując: nie polecam.
2008-04-20 13:43
byłam na tym przepięknym balecie wraz ze szkołą, i cieszę się że na to poszliśmy, bo w życiu nie pomyślałabym,że balet może być aż tak interesujący. Dzięki temu przedstawieniu postanowiłam częściej chodzić no podobne
byłam na tym przepięknym balecie wraz ze szkołą, i cieszę się że na to poszliśmy, bo w życiu nie pomyślałabym,że balet może być aż tak interesujący. Dzięki temu przedstawieniu postanowiłam częściej chodzić no podobne spektakle wraz ze znajomymi. Więc jeśli czytam komentarze typu, że zorganizowali to dla szkół żeby zapełnić miejsca to szczerze współczuje tym którzy wypisują takie głupoty. Moim zdaniem to dobrze że szkoły zostają na takie przedstawienia zapraszane,bo wątpię żeby uczeń poszedł na to z własnej inicjatywy,gdyż uważa że lepiej pójść do kina a nie do opery,ja sama tak myślałam do momentu gdy nie zobaczyłam przepięknej historii pokazanej w formie tańca. Wiele osób, z którymi później rozmawiałam wolą zamiast do kina pójść do opery. Dziękuję wszystkim, którzy pracowali nad tym DZIEŁEM SZTUKI;)
2008-04-19 18:30
Czyżby odezwał się były kierownik gdańskiego baletu, który był i ambitny i precyzyjny?
2008-04-01 22:50
nikogo nie urazila a akcja "cala szkola do Opery"jest idiotyczna i to jeszcze zawsze wybiora cos najmniej interesujacego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.