Kolosy 2013 Opinie o imprezie

Kolosy 2013

Opinie (79) 1 zablokowana

  • POWINNY BYC W ERGO (2)

    FAJNA IMPREZA - TYLKO PRZELUDNIONA - MAMY WIEKSZE OBIEKTY KTORE TEZ SIE ZAPELNIA - PO TO BYLY BUDOWANE...CHYBA ZE ZNOWU PODZIALY GDANSK / GDYNIA I SIE NIE DA...

    • 13 5

    • czy aby na pewno (1)

      dzisiaj w dzienniku bałtyckim pisali właśnie o tym czy nie lepiej byłoby w ergo arenie , tylko że tu jest kłopot finansowy - szczurek wykłada dość dużą kasę na kolosy (funduje na pewno jedną z nagród o wartości 15 000) i czy prezydent gdańska jest wstanie podołać temu finansowo.....

      • 7 0

      • BUdyń ma ważniejsze wydatki

        JWT.

        • 0 0

  • czy jakieś prezentacje przewidziane są w jęz.angielskim? (1)

    • 0 0

    • raczej nie...

      • 0 0

  • Spoko impreza chociaż pewnie nie uda mi się dostać

    ...no i mam nadzieje że już bez pajaców w rodzaju Lisewskiego i nudnych slide-showów z podróży poślubnych dookoła świata

    • 10 1

  • (1)

    Czy można ustawić scenę - tak aby można było oglądać imprezę z obu długich trybun? Dzięki temu więcej osób mogłoby zajać siedzące miejsca.Ostatnie lata to ścisk iczekanie w kolejce ,ąz ktoś zwolni miejsca.

    • 3 0

    • tak będzie

      byłem w hali i widziałem przygotowania - tak właśnie będzie

      • 2 0

  • toważystwo wzajemnej adoracji (1)

    Impreza wspaniała, psuje ją i pozostawia niesmak ,,toważystwo wzajemnej adoracji". Co roku pokazywanych jest na dużej sali wiele prezentacji, które nie maja nic wspólnego z przygodą i podróżowaniem.

    • 3 8

    • Może znowu będą chłopaki w goretexach którzy wzięli sobie lokalnego przewodnika i "wytyczali szlak"

      • 1 1

  • Tłumy

    Fakt, że impreza świetna ale dla naprawdę zainteresownych. Jak ktoś sie nie interesuje to niech lepiej nie zajmuje miejsca...

    • 9 1

  • Złoty środek

    Widzę, że tych co chcieliby sie pokazać i przy okazji niby niechcąco zapromować swoją niby niekomercyjną działaność boli to, że nie są na dużej sali. Jesli ktoś jest naprawdę dobry, i co rok coś ciekawego organizuje, to

    Widzę, że tych co chcieliby sie pokazać i przy okazji niby niechcąco zapromować swoją niby niekomercyjną działaność boli to, że nie są na dużej sali. Jesli ktoś jest naprawdę dobry, i co rok coś ciekawego organizuje, to trudno go zastąpić byle kim. To Kolosy odkryły wielu podróżników. Jedni dają świetne pokazy, a inni robią eksploracyjne wyprawy, ale z przekazem gorzej.Organizatorzy to umieją wyważyć. Ja się nie nudzę na Kolosach ...

    • 3 1

  • gość specjalny

    Co roku nowe inspiracje - super. Zaskoczyło mnie tylko, że jako gościa specjalnego zaproszono R. Pawłowskiego. No cóż ale zawsze można go unikać.

    • 0 1

  • nudy

    i w dodatku tyłek boli, ile można siedzieć, słuchać i gapić się w ekran. wole rower, spacer, wycieczkę, naturę, świeże powietrze

    • 1 9

  • pierwszy raz na kolosach (3)

    na kolosy wybrałam się trochę z nie pewnością że będzie to dość nudne - bo co może być ciekawego w słuchaniu relacji człowieka który wspina się gdzieś sam , osiąga szczyt i koończy swoją podróż.

    ALE! po

    na kolosy wybrałam się trochę z nie pewnością że będzie to dość nudne - bo co może być ciekawego w słuchaniu relacji człowieka który wspina się gdzieś sam , osiąga szczyt i koończy swoją podróż.

    ALE! po pierwszym "wykładzie" byłam zachwycona! Młody student opowiadał naprawdę ciekawie - z przyjemnością się go słuchało, następni nie pozostawali w tyle. Najchętniej spędziłąbym tam cały dzień i jeszcze 2 kolejne. Naprawdę świetna impreza. Niestety mam też swoje uwagi - nie podoba mi się że szkoły na siłę ciągną licealistów na kolosy - większość z nich gada,pisze smsy, śmieje się, je. Wogóle nie są zainteresowani, jednak w na pierwszym bloku bez nich hala świeciła by pustkami, nie wiem jak na drugim bloku ale chyba nie było zbyt dużo ludzi bo uczniowie tłumnie opuszczali hale.... Na kolosy powinni iść ci uczniowie, którzy chcą.

    Kolejna rzecz do której się przyczepię to to że przez uczniów nie poczułam do końca atmosfery - brakowało mi tego że wszędzie by siedzieli ludzie którzy wyglądają jak podróżnicy z krwi i kości, jak ludzie którzy wiedzą o co chodzi, gdzieś byli mają swoje historie. Wiem że nie powinnam tego mówić będąc jedynie na pierwszej części (bo na pewno na następnych jest coraz lepiej).

    Ogólnie IMPREZA BARDZO DOBRA - nieźle zorganizowana, jedzenie trochę drogie co jest minusem (ale jak się ktoś postara to kanapki się przemyci),wiem z tego co czytałam że potem brakuje miejsc bo takie tłumy kolosy ściągają, ale i tak impreza bardzo na plus i pokazuje nasze piękne miasto - Gdynię jako miasto, które dba o kulturę!

    • 10 1

    • (1)

      Gimnazjaliści to typowy problem piątków, tak ca do godz. 15 ale gdyby nie oni byłoby zupełnie pusto a przynajmniej pustawo.
      Co do osób uważających się za globtroterów i chadzających ubrani jakby dopiero co wrócili

      Gimnazjaliści to typowy problem piątków, tak ca do godz. 15 ale gdyby nie oni byłoby zupełnie pusto a przynajmniej pustawo.
      Co do osób uważających się za globtroterów i chadzających ubrani jakby dopiero co wrócili z wycieczki na Antarktydę, radzę sobie głowy nie zawracać, to taki swoisty sposób na "kameleona".
      Pośród prelegentów zdarzają się i tacy jakby wyszli dopiero z opery lub choćby wernisażu, więc ubiór na tej imprezie jest całkowicie dowolny.
      Co do miejsc, to dziś jest sobota i od godziny 13 a szczególnie ok. 15 będzie baaaaaaaardzo trudno wejść na halę bez odstania nawet i godziny w kolejce (albo i dłużej), z drugiej strony, inaczej niż zwykle jest ustawiony ekran i pojemność hali wzrosła tak "na oko" o jakieś 600-700 miejsc. Gorzej może być z zaparkowaniem, sobota to też dzień zakupów w REAL'u.

      • 3 0

      • no cóż.. nie wszyscy ubierają się tak na kameleona - paru tych wyglądających na podróżników widziałam :)

        te 600-700 miejsc to wcale nie będzie aż tak dużo - na kolosach ludzi często siedzą na podłodze lub na

        no cóż.. nie wszyscy ubierają się tak na kameleona - paru tych wyglądających na podróżników widziałam :)

        te 600-700 miejsc to wcale nie będzie aż tak dużo - na kolosach ludzi często siedzą na podłodze lub na schodach więc oni bd mieli możliwość wtedy usadzenia się na krzesłach, a ludzi kórzy nie wejdą na kolosy przez kolejki jest też wielu - słyszałam o tym że wiele osób które przyjechały z innych regionów polski jest odsyłane z kwitkiem bo nie ma miejsc (wyczytane w dzienniku bałtyckim)

        • 1 0

    • :)

      po czym rozpoznać podróżnika z krwi i kości? po czerwonym polarze? nie oceniać książki po okładce

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.