Kolosy 2013 Opinie o imprezie

Kolosy 2013

Opinie (79) 1 zablokowana

  • PYTANIE DO ORGANIZATORÓW (1)

    Drodzy Organizatorzy, czy nie można było tych dni zorganizować w sposób przemyślany? Widzę jeden wielki burdel organizacyjny tj.:
    "Sobota, 9 marca 2013
    10:00-10:30
    Bernard i mama w pogoni za małpami

    Drodzy Organizatorzy, czy nie można było tych dni zorganizować w sposób przemyślany? Widzę jeden wielki burdel organizacyjny tj.:
    "Sobota, 9 marca 2013
    10:00-10:30
    Bernard i mama w pogoni za małpami
    Hanna Bauta
    10:35-11:05
    BUSiMY, czyli taki trip życia
    Piotr Soboń
    11:10-11:40
    Pięćdziesiąt dni na Azorach
    Małgorzata Hewelt
    11:45-12:15
    Coraz wyższe Dolomity
    Marta Sokołowska"

    Normalnie wziąłbym ze sobą Dziewczynę ale pokazywać Jej te tytuły to czysta siara. Wyłapałem, że Azory to wyspy a Dolomity to góry. Ja wiem, że jak za darmo to i słabo ale może jak jeden z internałtów napisał wprowadźcie bilety po 5 zł i pokażcie jakość np. jeden dzień jeden temat albo zróbcie bloki tematyczne a nie że dla 30 min prelekcji o wsypach mam przejeżdżać pół miasta.

    • 5 6

    • Błąd załozenia

      1. Kto niby miałby ustalać które prelekcje są super a które nie??? głosowanie składu w internecie, pocztą czy innymi sposobami, kto zgłaszałby kandydatów itd., lawina pytań!!!.
      2. Festiwal ma formę amatorską (jeśli

      1. Kto niby miałby ustalać które prelekcje są super a które nie??? głosowanie składu w internecie, pocztą czy innymi sposobami, kto zgłaszałby kandydatów itd., lawina pytań!!!.
      2. Festiwal ma formę amatorską (jeśli chodzi o prelegentów) a prelekcje są dostępne widzom bezpłatnie. Jedno z drugim się uzupełnia jak najbardziej i zupełnie nie pojmuję utyskiwań że gdyby były płatne to... albo że pozwoliłoby to na ... itd.
      Amatorskie niekoniecznie musi być uznawane za kiepskie a skoro są pasjonatami i chcą występować to, czemu nie.
      3. Kolejna rzecz to "skarbówka". Impreza miałaby dochód, musiałaby być jeszcze bardziej szczegółowo rozliczna niż jest, doszłyby kolejne księgowe, kontrole, sprawa praw autorskich i ich rozliczeń, licencji, prawo prasowe etc, itd, itp. Potencjalne przychody generowałyby dodatkowe koszty a miasto i tak zapewne wydałoby tyle samo pieniędzy. Niepotrzebna praca oraz że nie wszystko złoto co się świeci.
      4. Różnorodność jest jak najbardziej wskazana. W ub. roku była znajoma która przyjechała do Gdyni w piątek wieczór a już w niedzielę rano ją opuszczała. Cały sobotni dzień zatem, spędzała na festiwalu i właśnie zachwycona była różnorodnością tematów. Gdyby był to dzień jedno lub dwu tematyczny toby się zanudziła a tak, kiedy temat jej nie wciągał szła sobie do toalety lub na jakąś przekąskę czyli wtedy gdy najlepiej to zrobić. Byłą jeden dzień, byała na morzu, lądzie, górach, Afryce, Ameryce i Azji. Była i latem i zimą, oczywiście oczami i uszami wyobraźni. W ten jeden dzień a ty prbujesz jej oraz wielu wmówić że to złe rozwiązanie.
      5. Zakładając że ktoś bardziej selekcjonowałby prelegentów, można by założyć iż prezentacja winna być złożona w formie wizual;nej z nagranym tekstem i zdjęciami lub filmami. Ogólnie mówiąc zmontowany film. Tyle że nie byłyby to KOLOSY ale taki np. PiŻMAK czyli "Podróżników i Żeglarzy Maraton Amatorskich Krótkometrażówek" (uwaga nazwę sobie zastrzegam!!! IP znane redakcji trojmiasto.pl).
      To z kolei rodziłoby pytanie czy w ogóle warto byłoby ściągać "żywych" uczestników na festiwal oraz do czego w sumie istniałaby potrzeba organizowania tego w jakimkolwiek pomieszczeniu (nawet remizie strażackiej) skoro można wówczas te filmy zapuszczać w internecie. Czyli jak widzisz gdynianinie, twoja koncepcja mogłaby rozwalić tę imprezę a nie ja polepszyć.
      6. Na koniec. Prelekcje bywają różne, bowiem zależy to od osoby prezentującej. Jedni nie mają z tym żadnego problemu, innym przychodzi to z trudem ale tak jedni jak i drudzy działąją w myśl pewnej starej żołnierskiej maksymy że - Każdy żołnierz niesie w swym plecaku marszałkowską buławę i żaden z nich nie wie który.

      Miłego słuchania i oglądania KOLOSÓW 2013.

      • 6 0

  • Kpina

    Kpina, wypchajcie się z Kolosami. Radio Gdańsk cały cały dzień trąbiło i przekazywało zaproszenie od organizatorów. Poczułem się zaproszony na Imprezę.Pojechałem wczoraj z Gdańska, 8.03.2013 około 17:30. Przed wejściem

    Kpina, wypchajcie się z Kolosami. Radio Gdańsk cały cały dzień trąbiło i przekazywało zaproszenie od organizatorów. Poczułem się zaproszony na Imprezę.Pojechałem wczoraj z Gdańska, 8.03.2013 około 17:30. Przed wejściem do Hali kłębiący się tłum, niewiedzący co się dzieje. Naprzeciwko tłumu grupka zagubionych organizatorów, nie wiedzących co z sobą zrobić, sprawiających wrażenie zagubionych dzieci we mgle. Po jakimś czasie zaczęli odliczać do 20, wpuszczać parami, formować szeregi i pod eskortą prowadzić w bliżej nieznanym kierunku, pilnując aby nikt nie wyłamał się z formacji.
    Dziękuję Organizatorom za zaproszenie, mediom za jego przekazanie, współczuję braku wyobraźni, nieudolności organizacyjnej.
    Panowie i Panie, skończcie to partactwo i wyluzujcie. Nie wystawię Wam rachunku za paliwo i stracony czas, ale będę wolał Was unikać.

    • 8 14

  • Właśnie jestem po próbie wejścia na KOLOSY. Masakra , kolejka na około 500 metrów . Małe dzieci jak w latach osiemdziesiątych podawane z rąk do rąk bo osoby z nimi wpuszczane poza kolejnością

    • 7 0

  • masakra

    masakra o 13 wielkie tlumy przed wejsciem ludzie co t za orgnizacja, pojechalem o 16 to samo wielka kolejka i nikogo nie wpuszczaja.

    • 4 0

  • Bylam (1)

    Dzis na kolosach od rana niestety tylko do 14stej bo dzieciak mi sie zbuntowal. Jak wychodzilismy nie bylo juz wolnych miesc za bardzo w srodku. Niestety ta hala jest za mala przy takim zainteresowaniu. Widzialam kolejke

    Dzis na kolosach od rana niestety tylko do 14stej bo dzieciak mi sie zbuntowal. Jak wychodzilismy nie bylo juz wolnych miesc za bardzo w srodku. Niestety ta hala jest za mala przy takim zainteresowaniu. Widzialam kolejke na zewnatrz, no ale niestety jesli w srodku nie ma miejsc to nie da sie wejsc. Ciekawe jak bedzie wieczorem. Czy sie troche przerzedzi.

    • 6 1

    • dzieciaka to sie zostawia z opieka np. rodzina a nie ciaga na kolosy . obudzcie sie rodzice.

      • 0 1

  • nikogo nie wpuszczaja ciagle, GDYNIOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO to żenada organizacyjna

    • 5 3

  • DNO

    • 3 1

  • dno

    stałem w kolejce godzinę a ona ani drgneła, nie wiadomo kiedy sie wejdzie i czy w ogóle- dno i 100m mułu-organizatorzy do d.... nigdy nie chcę słyszeć o takiej imprezie- a podróże sam sobie zorganizuję

    • 5 2

  • Ja mam takie zdanie:

    Gdynia straci tą imprezę. Inne miasto zrobi to porządnie. Bedze miedzynarodowo. To znaczy zrobi inną, konkurencyjną- lepiej: z biletami, miejscami siedzącymi dla każdego, full organizacją. Tak jak np. Nowe Horyzonty we

    Gdynia straci tą imprezę. Inne miasto zrobi to porządnie. Bedze miedzynarodowo. To znaczy zrobi inną, konkurencyjną- lepiej: z biletami, miejscami siedzącymi dla każdego, full organizacją. Tak jak np. Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Tam można miejsca pół roku naprzód zarezerwować, a w czasie festiwalu całe miasto nim żyje! W cały mieście widać festiwalowych ludzi z identyfikatorami, wszyscy krążą, zależnie gdzie są pokazy. Bez spiny i niepotrzebnych kolejek.
    Ale widać Gdynia musi zostać w drugiej lidze, bo nie stać jej, ani Gdańska, na organizacje jakiejkolwiek porządnej, cyklicznej imprezy o szerszym zasięgu.
    Wstyd urzędasy ! Oddalamy się od czołówki wielkimi krokami !

    • 8 6

  • kolejki

    Wszytko świetnie tylko przyszło tyle ludzi że hala cała zapchana, i połowa ludzi która chciała wejść musiała stać ponad pół godziny w kolejce która w ogóle się nie przesuwała i nikt nie wiedział co się dzieje. Pozdrowienia z kolosów na które nawet nie dane mi było wejść.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.