2010-05-29 13:21
Jazzowa Lalka. Orkiestrze należą się owacje na stojąco.
Reżyser bezpośrednio nawiązał do tytułu książki (Sen Rzeckiego o marionetkach). Postaci poruszają się niczym marionetki, lalki - które podlegają silnym
Jazzowa Lalka. Orkiestrze należą się owacje na stojąco.
Reżyser bezpośrednio nawiązał do tytułu książki (Sen Rzeckiego o marionetkach). Postaci poruszają się niczym marionetki, lalki - które podlegają silnym wpływom środowiska w którym żyją, ludzi którzy ich otaczają i konwenansom. Wszystko to ich determinuje. Wśród nich wiedzie Izabela Łęcka. Mimo, iż Stanisław Wokulski początkowo zachowuje się normalnie to z czasem on również zaczyna ulegać tym samym wpływom i zaczyna się zmieniać w taką marionetkę.
Odtwórczyni roli Izabeli Łęckiej - Pani Darina Gapicz ma niezwykły, urzekający głos.Jej partie solowe to prawdziwe mistrzostwo. Liczę, że kiedyś wyda płytę solową.Sztuka trwa 3 i 1/2 godziny. Gorąco polecam.
2010-05-13 10:21
Na którą czekałam od dawien dawna. Wielkie brawa i czapki z głów!
Miała ciarki przez co najmniej trzy godziny, dlatego po prostu dziękuję.
2010-04-10 12:40
Spektakle odwołane. Jak długo, nie wiadomo.
2010-04-20 11:44
do końca żałoby narodowej
2010-04-10 12:34
Wątpię,że się odbędzie,uszanuj to.
2010-04-10 22:46
uszanuj to... jechaliśmy 200km, żeby dowiedzieć się, że spektakl jest odwołany...
2010-04-10 12:02
Czy z pomimo żałoby spektakl się odbędzie? Dodzwonić się do Teatru graniczy z cudem, dlatego też pytam tutaj....
2010-03-09 16:28
Kto nie zna treści i prawdziwego przesłania powieści Prusa i myśli, że to banalna historia miłosna, ten tego spektaklu nie zrozumie. Ja jako specjalistka od literatury XIX wieku uważam, że wreszcie dokonano adaptacji
Kto nie zna treści i prawdziwego przesłania powieści Prusa i myśli, że to banalna historia miłosna, ten tego spektaklu nie zrozumie. Ja jako specjalistka od literatury XIX wieku uważam, że wreszcie dokonano adaptacji prawdziwej "Lalki"- bez uproszczeń, schematyczności i banałów rodem z bryków dla licealistów. Mnogość symboli i aluzji w postaci tekstów, obrazów, kostiumów wymaga od widza nie lada wysiłku intelektualnego, a nie każdy lubi myśleć w teatrze. POLECAM osobom szukającym ambitnej rozrywki i rozumiejącym "Lalkę" Prusa.
2010-03-07 23:38
Byłam dzisiaj i uważam określenie spektaklu beznadzieją za wielce krzywdzące. Owszem,parę rzeczy mi się nie podobało,z nagłośnieniem racja, zwłaszcza słowa piosenek śpiewanych przez grupę osób trudno było zrozumieć. Było
Byłam dzisiaj i uważam określenie spektaklu beznadzieją za wielce krzywdzące. Owszem,parę rzeczy mi się nie podobało,z nagłośnieniem racja, zwłaszcza słowa piosenek śpiewanych przez grupę osób trudno było zrozumieć. Było jednak wiele scen świetnych, ciągle jeszcze jestem pod wrażeniem piosenek Marii i Wokulskiego,zwłaszcza tej ostatniej. Niesamowite emocje, mocno porusza. Scenografia z tych nowoczesnych,ale przemawia,dla mnie nie była nieczytelna,raczej ciekawa, pobudzała do myślenia, skojarzeń.Na pewno bardziej spektakl przemówił do znających treść pierwowzoru, podejrzewam, że wspinanie się na drabinę i wychodzenie Wokulskiego z piwnicy dla wielu było niejasne. Jakby nie było, "Lalkę",moim zdaniem, warto obejrzeć i docenić pracę twórców.
2010-03-07 01:55
Koniecznie trzeba zobaczyć !!!! To będzie spektakl roku 2010. Nowatorski, precyzyjnyu, przemyślany. Te posty powyżej, to po prostu żenada. Jakieś odgrywanie się za własne niepowodzenia. Pewnie zwolnionych z TM
Koniecznie trzeba zobaczyć !!!! To będzie spektakl roku 2010. Nowatorski, precyzyjnyu, przemyślany. Te posty powyżej, to po prostu żenada. Jakieś odgrywanie się za własne niepowodzenia. Pewnie zwolnionych z TM miernot.
Każdy, kto choć trochę myśli zobaczy wielkośc tego spektaklu. Taką sz tukę mamy tylko u nas w 3-miescie. Warszawka może nam buty pastować. Oooo!!!!!
2010-03-06 09:32
Dzięki Bogu, są tutaj też ludzie normalni, którzy pamiętają Stary Dobry TM!I mają oczy i uszy!
:)
Niestety wszystko w tym teatrze zrobiło się żenujące, i niedopracowane, ale tak to jest, jak chodzi głównie
Dzięki Bogu, są tutaj też ludzie normalni, którzy pamiętają Stary Dobry TM!I mają oczy i uszy!
:)
Niestety wszystko w tym teatrze zrobiło się żenujące, i niedopracowane, ale tak to jest, jak chodzi głównie o pieniądze (dla wskazanych osób), a nie o prawdzwią sztukę....
1. Nagłośnienie od lat jest fatalne (sam chciałem kiedyś pracować jako akustyk w TM, ale zrezygnowałem, ze wzgledu na brak perspektyw..). Nie jest to kwestia "głośników", lecz zbyt dużej ilości elektroniki, i braku umiejętności i słuchu do ich obsługiwania przez obsługę techniczną...
2. Aktorzy - niestety najlepsi poodchodzili - do innych Teatrów, do Warszawy także...
3. Orkiestrę - wspaniały zespół muzyczny - rozwalili
4. Scenografia i organizacja ruchu scenicznego - niestety z przedstawienia na przedstawienie coraz gorsze (ukłony dla byłych scenografów, ukłony dla Bernarda Szyca...)
5. To jest poteżna scena, na piękne i potężne widowiska, ze wspaniałą muzyką - pełnoorkiestrową - tylko trzeba mieć odpowiedni pomysł na - przedstawienie, organizację ruchu sceniczego, scenografię, muzykę......bo takie przedstawionka, to można sobie wystawiać w Teatrze Wybrzeże, Scenie Kameralnej w Sopocie, Teatrze Miejskim...
Szkoda, że dawny TM nie powróci....chyba że w przyszłym życiu i wcieleniu...
2010-03-09 01:12
może dobrze, ze nie pracujesz w TM, wszystko wiesz, potrafisz, od akustyki po scenografię i jeszcze aktorstwo i reżyserię. Zmarnowałbyś się tam.
A tak, jest szansa, że objawi nam się nowy wielki Bogo. Pozdrawiam
2010-03-08 00:02
Żal mi Ciebie - mały, zawistny człowieczku...
2010-03-07 01:46
Bój się Boga Bogo...
2010-02-28 22:04
Gratulacje też dla Sebastiana Muncha :)))!!!Rola Henryka Szlangbauma zagrana profesjonalnie jak na mgr Akademii Muzycznej przystało :))))
2010-05-11 23:09
przepiękna, smukła, wdzięczna, nieco oddalona.. jakby Łęcka prawdziwa.... i jak pięknie bawi sie muzyką
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.