2011-11-24 21:08
Cudne, wzruszające , porywające. Jest warty swojej ceny.
Natalia, Jerzy, Artur i cała reszta wymiata <3
2011-05-02 17:55
ja mialam miejsce w 3 rzedzie. bilety po 90 zl. najlepiej mlodziez niech wykupuje te stojące. mozna usiasc pod sciana a wychodzi taniej;)
2011-01-26 19:46
Spektakl Metro był super mogę go cały czas oglądać ale niestety nie mogę bo strasznie drogie bilety. Pozdrawiam wszystkich ze spektaklu Metro!!!!!!!!!!!!!!!
2010-10-25 11:22
na spektakl przyjechalam autobusem i teraz widze, ze byla to dobra decyzja. wystalam sie w kolejce biletowej, ale warto bylo, bo wieczor byl boski! kultowe piosenki swietnie wykonane!
juz czekam na powrót Metra do Gdanska :)
2010-10-24 16:28
Chamswo i żenada organizatorów!!!! Żeby tyle kasy wziąć za spektakl i zaskoczyc wszystkich dodatkowym haraczem za zapchany parking, z ktrego trudno wyjechać??? Wstyd!!! Czyżby Karnowski z Adamowiczem zbierali datki na
Chamswo i żenada organizatorów!!!! Żeby tyle kasy wziąć za spektakl i zaskoczyc wszystkich dodatkowym haraczem za zapchany parking, z ktrego trudno wyjechać??? Wstyd!!! Czyżby Karnowski z Adamowiczem zbierali datki na plakaty z nedznie wyglądajacymi twarzami które straszą nas kierowców ze słupów drgowych??? Lepiej wzięliby się za zmiany swojej polityki i strategie dla Sopotu i Gdańska, bo kolejne 5 lat marazmu nas czeka!!!! A Wrocław, Poznań, Kraków i inne podobne aglomeracje uciekaja nam i zostawiaja dzieki nieudolności tych panów nas daleko w tyle... Panowie - zatoka to nie wszystko co może przyciągać inwestorów, turystów itd.!!!!
2010-10-24 15:25
Byłam w Hali drugi raz, organizator po prostu nawalił! Na mecz z Brazylią przyszło o wiele więcej osób i w ogóle nie było kolejek i korków, wszędzie były informacje, że parkingi będą płatne, ale za to będą podstawione
Byłam w Hali drugi raz, organizator po prostu nawalił! Na mecz z Brazylią przyszło o wiele więcej osób i w ogóle nie było kolejek i korków, wszędzie były informacje, że parkingi będą płatne, ale za to będą podstawione autobusy i to się sprawdziło. Bez problemu weszłam na mecz, tym razem było o wiele mniej widzów, a musiałam ponad pół godziny stać na dworze. Weszłam wściekła, co na pewno miało wpływ na mój odbiór spektaklu. Nagłośnienie fatalne, starsi państwo przede mną zatykali uszy (zresztą ja też miałam ochotę). Gdy stałam przed halą przypomniał mi się pożar w hali stoczni - jedne otwarte drzwi na cały dół - to jest bardzo niepokojące!
2010-10-24 14:17
zapoznalam sie z opiniami i niestety musze po czesci sie zgodzic, chociaz nie jestem az tak krytyczna, na pewno dojazd do hali i poruszanie sie po niej to porazka, ale widzialam to z pozycji pieszego bo do hali
zapoznalam sie z opiniami i niestety musze po czesci sie zgodzic, chociaz nie jestem az tak krytyczna, na pewno dojazd do hali i poruszanie sie po niej to porazka, ale widzialam to z pozycji pieszego bo do hali dojechalam autobusem, a potem pieszo, moja irytacje wzbudzilo opoznienie, staram sie zrozumiec organizatora ktory czekal na spozniona widownie. Brakowalo mi gastronomi z prawdziwego zdarzenia, ale coz, na szczescie zjadlysmy obiad w domu. Wybierajac sie na spektakl wiedzialam ze nie spotkam Edyty Gorniak i starych wykonawcow, a pamietam spektakl w pierwszej odslonie, zabralam corke by tez mogla poczuc magie Metra, do gry wykonawcow nie mam zastrzezen, Monika Ambroziak jest caly czas fantastyczna, dzwiek momentami byl za glosny i tu realizator powinien sie zarumienic, siedzialam z corka w lozy VIP, bilety kosztowaly nas 260 zl, nie traktuje tego jako wyrzuconych pieniedzy, a jedynie jako nowe doswiadczenie
2010-10-22 23:55
(Pisałem już pod innym artykułem... ale nie szkodzi - wkleję też tu):
Specjalnie wyjechaliśmy wcześniej, by zdążyć na czas...
Jadąc ulicą Chłopską, na wysokości Jagiellońskiej stanęliśmy w
(Pisałem już pod innym artykułem... ale nie szkodzi - wkleję też tu):
Specjalnie wyjechaliśmy wcześniej, by zdążyć na czas...
Jadąc ulicą Chłopską, na wysokości Jagiellońskiej stanęliśmy w korku, który właściwie prawie się nie poruszał. Myślę sobie - spokojnie - 2 pasy Chłopskiej i 2 pasy Pomorskiej muszą wszystkie się wbić w Gospody - stąd ten korek...
Pół godziny żółwiego tempa później zaczęliśmy się zbliżać do Pomorskiej. Co się okazało? Gospody też stała... Byłem ciekaw dlaczego. Przekonałem się kolejne pół godziny później - okazało się, że przy jedynym wjeździe na parking Ergo Areny stali panowie, którzy pobierali opłaty za parkowanie! 10 zł od samochodu! Przez ten proceder, przepustowość była tak mała! 2 zakorkowane ulice, setki denerwujących się kierowców z powodu... pobierania opłat! Których w przypadku takiej imprezy nie powinno być! Jak na taką masówkę ceny były i tak dość wysokie - parking powinien być wliczony w cenę!
Sam spektakl - kiepsko nagłośniony. Wiedziałem, że w takiej hali będzie trudno, ale w tym przypadku była totalna klapa. Było za głośno, wielu ludzi zasłaniało uszy przy najgłośniejszych momentach. Na centralnych telebimach jakieś zakłócenia (możliwe, że mikrofony pracowały na tych samych częstotliwościach). Do tego światło, które miało być "efektowe" (kontrowe) bardzo mocno świeciło na prawą część widowni (tę od strony Gdańska).
Aktorzy starali się jak mogli, ale z materią techniczną nie dali rady wygrać. Nie wypowiadam się na temat różnic pomiędzy "starym Metrem a teraźniejszym", bo nie znam "starego", a podejrzewam w tych warunkach nie miałem szans docenić "nowego"... Moją uwagę zwróciła na siebie jedynie Natasza Urbańska - i to nie tylko ze względu na swoją urodę - ale zarówno śpiew jak i gra aktorska były wiarygodne...
Wyjazd z parkingu to już osobna historia. Zdążyłem skoczyć po pizzę do pobliskiej pizzerii nim rozładował się korek... Choć i tak, gdy policja się za to zabrała, dość szybko się rozładował.
Ogólnie - ci co nie byli - nie mają czego żałować. Pieniądze mogliby wydać na DVD, na którym wszystko zobaczyliby idealnie (w dobrze nagłośnionym kinie domowym) - patrząc przed siebie, a nie w bok, lub rozpraszający telebim...
Zdecydowanie Musicale warto oglądać w miejscach do tego stworzonych - dwa tygodnie temu byliśmy na "SPAMalot" w Teatrze Muzycznym w Gdyni - dwie godziny znakomitej zabawy i salw śmiechu. Do tego świetne dekoracje... no i muzyka na żywo! Gorąco polecam!!!
Pozdrawiam!
MG
PS: Jestem ciekaw, czy będzie osobny artykuł na temat tego, co stało się dziś w okolicach Ergo Areny - jeśli tak, chętnie swój komentarz tam przekleję...
2010-10-25 12:29
Szanowny Panie ciekawe ile to jest wg Pana odpowiednio wcześnie - byłam parę minut po 18 na tym parkingu i stało tam tylko kilka samochodów. Na stronie Ergo Areny była informacja iż na przedstawienie widownia jest wpuszczana już godzinę wcześniej - w celu uniknięcia niepotrzebnego bałaganu.
2010-10-23 08:17
Jako widz czuję się obrażona, to co zostało pokazane trudno nazwać sztuką. W wystąpieniu na żywo był PLAYBACK! brak orkiestry! taneczne przedstawienie na maleńkiej scenie sprawiało wrażenie nie tańca, a jakiegoś
Jako widz czuję się obrażona, to co zostało pokazane trudno nazwać sztuką. W wystąpieniu na żywo był PLAYBACK! brak orkiestry! taneczne przedstawienie na maleńkiej scenie sprawiało wrażenie nie tańca, a jakiegoś totalnego chaosu.
nagłośnienie fatalne, nastawione na niskie dźwięki, uniemożliwiało usłyszenie jakiejkolwiek muzyki poza totalną kakofonią;
organizacja fatalna, niewiele brakowało a przy wejsciach doszłoby do przepychanek; o 19:00 okazało się że co najmniej tysiąc osób stoi na dworze (a ciepło nie było) kolejce do... JEDNYCH DRZWI, pozostałe wejscia pozamykane. Moja uwaga została potraktowana wzgardliwym wzruszeniem ramion (chce sie wejsc sie stoi, pani idzie!). Organizator wolał przeznaczyć pracowników do obsługi sprzedaży coli niż do wejść!
Korek na kilka kilometrów spowodowany nie złym dojazdem, a fanaberią organizatora czyli pobieraniem opłaty przed parkinkiem.
zgodnie z puentą Metra: najwazniejsza jest kasa. To była po prostu żenująca chałtura, nastawiona tylko na kasę, wyjątkowo mocno kojarząca się ze śpiewaniem do kotleta. Czułam się jak na kiepskim filmie w kinie: NIE TEGO widz oczekuje od przedstawienia teatralnego! SKANDAL.
Również bardzo chętnie podzielę się tym "ciekawym doświadczeniem" z dziennikarzem który
2010-10-23 16:20
Opłata za parking to nie jest parcie na kasę tylko próba zniechęcenia klienta do przyjeżdżania samochodem. Parking jest mały, dojazd słaby, dla tego zarządca hali na poczatku jej działania stara się jeszcze bardziej
Opłata za parking to nie jest parcie na kasę tylko próba zniechęcenia klienta do przyjeżdżania samochodem. Parking jest mały, dojazd słaby, dla tego zarządca hali na poczatku jej działania stara się jeszcze bardziej uprzykrzyć życie kierowcom.
Tu nie chodzi o te kika tysięcy zł które zarobi na tych samochodach (przy takiej produkcji to są grosze) ale o to, żeby ludzie następnym razem przyjechali tramwajem.
pozdro dla niezadowolonych
2010-10-24 20:34
Wszystko dobrze, ale czy informacja o opłacie za parking była gdzieś ogłoszona? Gdyby tak było, być może ta opłata spełniła by swoją funkcję i wiele osób zrezygnowało by z dojazdu samochodem... Sęk w tym, że nie była
Wszystko dobrze, ale czy informacja o opłacie za parking była gdzieś ogłoszona? Gdyby tak było, być może ta opłata spełniła by swoją funkcję i wiele osób zrezygnowało by z dojazdu samochodem... Sęk w tym, że nie była (albo była za mało nagłośniona)...
Zaś jeśli chodzi o tramwaj (z którego często korzystam), to w tym przypadku problemy są dwa:
1) remont torowiska na chłopskiej - brak tramwajów.
2) w przypadku takich imprez komunikacja miejska powinna przygotować zwiększoną ilość kursów... których, w tym przypadku, też nie było...
Stąd decyzja ludzi o przyjeździe własnymi samochodami...
Swoją drogą - miejsca wystarczyło dla wszystkich... był tylko problem z czasem wjazdu... spowodowanym tym ponoć "prewencyjnym" poborem opłat...
2009-11-13 09:08
Ciekawy spektakl. Nie wiecie może jak nazywa się ta przepiękna dama, która miała porawne spodnie i czarne włosy, fajnie zaśpiewała tą akcje edyty górniak
2011-02-27 19:42
natalia krakowiak
2008-04-02 22:04
generalnie niby muzyka super niby fajnie zaspiewane. ALe na Boga zadnej fabuly jest tam jakas jedna fajna choreografia mianowicie "czarno-biali" ale procz tego nic. Aktorstwo ponizej niz mierne to nie bylo aktorstwo
generalnie niby muzyka super niby fajnie zaspiewane. ALe na Boga zadnej fabuly jest tam jakas jedna fajna choreografia mianowicie "czarno-biali" ale procz tego nic. Aktorstwo ponizej niz mierne to nie bylo aktorstwo tylko mowienie regulek. Caly spektakl opiera sie na krotkim stwierdzeniu "kupili sobie laser i swieca". W KAŻDEJ SCENIE LASER?! to juz przesada. na 10 daje 3 przerwklamowana sprawa. "Komercha"
2010-11-01 11:43
Zgoda co do fabuły. Gdybym nie przeczytał, tobym nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi. No i w muzyce zbytnia przewaga "smutasów". Dobrze, ze chociaz jeden utwor na miare przeboju ( Wieża). Choreograficznie to...
Zgoda co do fabuły. Gdybym nie przeczytał, tobym nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi. No i w muzyce zbytnia przewaga "smutasów". Dobrze, ze chociaz jeden utwor na miare przeboju ( Wieża). Choreograficznie to... nawet, nawet, dobre swiatla i fajne efekty laserowe. Jednak odbior w tej hali (sportowej) szczegolnie z dalszych miejsc (sektory 300....) to porazka. W telewizji byloby ciekawiej. A juz praca naglosnieniowcow z ich mega konsoletami.... pozal sie Boze!!.
(wokal totalnie przykryty muzyką, nie wtopiony w... ale PRZYKRYTY szczelnie). I nie wymawiajcie sie akustyką hali!.Można wszystko zrobic, ale generalnie nasi akustycy fascynują się swymi" kilowatami" a może już nawet "megawatami na stronę". Byłem na Budce Suflera w gdynskiej nowej hali - było niemal idealnie.
Generalnie daję 3+ (wskali "szkolnej 1-6")
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.