Opinie (316) 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    (21)

    Nigdy się nie spotkałem z tym, że sprzęt działa tylko tyle co gwarancja a potem do śmieci. W zasadzie wszystkie sprzęty działają mi bezawaryjnie od lat. Telewizory 14 i 10 lat, pralka i suszarka 10 lat, zmywarka 10 lat.

    Nigdy się nie spotkałem z tym, że sprzęt działa tylko tyle co gwarancja a potem do śmieci. W zasadzie wszystkie sprzęty działają mi bezawaryjnie od lat. Telewizory 14 i 10 lat, pralka i suszarka 10 lat, zmywarka 10 lat. Jedynie piekarnik faktycznie do wyrzucenia bo nie działa częściowo panel dotykowa a wymiana kosztuje tyle co cały sprzęt innych firm. Jak się kupuje porządne rzeczy i eksploatuje odpowiednio to służą latami. Jak się kupuje po taniości i dobija sprzęt to nic dziwnego, że szybko pada.

    • 79 29

    • (9)

      Masz stare graty to działają kup coś nowego teraz

      • 19 8

      • To samo mówiono 10 lat temu.

        • 22 3

      • Zgadza sie nowy sprzet jest produkowany tak zeby po paru latach padl,dowod?!

        Przez moje rece przeszlo sporo monitorow w ktorych kondensatory elektrolityczne wlutowane zostaly w plyty glowne blisko mocno nagrzewajacego sie transformatorka lub radiatorow odprowadzajacy h cieplo. A zbyt duze cieplo

        Przez moje rece przeszlo sporo monitorow w ktorych kondensatory elektrolityczne wlutowane zostaly w plyty glowne blisko mocno nagrzewajacego sie transformatorka lub radiatorow odprowadzajacy h cieplo. A zbyt duze cieplo powoduje ze kondzio puchnie i nie trzyma napiec. Wystarczy spojrzec z vory i od rszu widac ze w gornej czesci na kreskowaniu jest wylany. Najlepiej wtedy wymienic je wszystkie. Koszt jednego to od 18 groszy do max 1.50 za element pizadny jakosciowo w hurtowni. Koszta praktycznie zadne a sprzet natychmiast dziala. Celowa zagrywka producenta.

        • 22 2

      • (6)

        Pralka 9 lat działa
        Kuchenka Amica 8 lat działa
        Lodówka Samsung 9 lat działa
        Laptop Acer 12 lat
        Mikrofala padła po 8 latach
        Fiat 19 letni działa tylko części eksploatacyjne
        Telefon 4 lata dziala

        • 6 3

        • "laptop 12 lat działa" -> chyba jako maszyna do pisania ;) (3)

          • 9 8

          • A do czego niby służy przeciętny laptop? (2)

            Do pisania maili, przeglądania netu, oglądania filmów i zdjęć. Mam 11 letni Lenovo, któremu zmieniłem dysk na ssd, dołożyłem trochę pamięci i nadal śmiga. Można oczywiście kupić nowy wypasiony laptop nawet pow. 20k tylko po co? Do wymagającej dużej mocy obliczeniowej pracy, w cenie takiego lapka mam 3 wypasione PC

            • 20 0

            • Przeglądarka internetowa zasoby na 100% bez żadnej otwartej strony.... (1)

              • 6 2

              • Nieprawda

                Jedyny problem to klocowatość, słaba bateria i pobór prądu.

                Ale stare core2quad czy pierwsze i7 dalej spokojnie ciągną przeglądarki.

                • 11 1

        • Mój 486 też nadal działa.
          Trochę tylko muli.

          • 11 1

        • Ja kupuję gazetę w 25 letnim kiosku i wiadomości też nadal do mnie dochodzą.

          • 7 1

    • (1)

      Ja wymieniłem 12 letniego B..... na nowego Wh.... po miesiącu lodówka już wymieniona na nową :) jeszcze masz coś do dodania ?

      • 6 1

      • te same historie sie slyszało 15 lat temu

        • 1 1

    • Z panelem dotykowym mam taką samą jazdę. (2)

      Jeśli jest to panel z polami dotykowymi (a nie ekranem dotykowym), wystarczy go rozebrać, żeby dostać się do płyty z elektroniką. Następnie starannie wyczyścić kontaktrony dotykowe alkoholem izopropylowym. Ponieważ panel

      Jeśli jest to panel z polami dotykowymi (a nie ekranem dotykowym), wystarczy go rozebrać, żeby dostać się do płyty z elektroniką. Następnie starannie wyczyścić kontaktrony dotykowe alkoholem izopropylowym. Ponieważ panel znajduje się nad drzwiami piekarnika, trafia na niego rozgrzana para z tłuszczem, jak piekarnik się otwiera. No i wcześniej czy później kontaktrony się usyfią i przestają reagować.

      • 9 0

      • Masz magnesy w opuszkach palców? (1)

        Poza tym kontaktron ma styki hermetycznie zamknięte.
        ...

        • 5 1

        • Bez obelgi komentarz by się nie liczył, co?

          • 1 1

    • (2)

      Mam podobnie, monitor Samsunga ciśnie już 8 lat, procesor Intela też ma 8 lat no i lodówka Sharpa ma już 15 lat i zepsuło się tylko światełko. Najgorzej jest z odkurzaczami które mi padają notorycznie po 4 latach.

      • 4 1

      • a ja mam pecha ze zmywarkami przez 10 lat wymieniłem już trzy.

        ale lodówka, piekarnik, pralka, telewizor plazmowy funkcjonują bez zarzutu już 11 lat. Mikrofala Daewoo kupiona w 1997 roku działa do dzisiaj.

        • 4 0

      • Nie kupuj papierowych worków do odkurzacza to przestaną Ci się psuć. Od kiedy przeszedłem na oryginalne, materiałowe worki, odkurzacz przestał się przegrzewać.

        • 3 0

    • Mnie pralkę uszkodził... fachowiec.

      • 2 0

    • Jeżeli masz działający 10-letni sprzęt, to znaczy, że nie masz dwu- trzyletniego

      Te padanie to raczej nie jest dobijanie sprzętu, ale korzystanie z niego. Osobiście zauważyłem, że niemieckie marki cenione za niezawodność produkowane w Chinach są gorsze od azjatyckich marek (koreańskich i japońskich) produkowanych oczywiście też w Chinach.

      • 2 0

    • Sprzęt użytkowany codziennie w pracy

      Podam przykład z mojej firmy:
      Drukarka laserowa Brother za 1 tys. zł z dwuletnią gwarancją. Po około 2 latach do wymiany bęben - koszt ok. 700 zł. A nowa znowu za 1 tys. zł. A tymczasem 20-letnia drukarka HP świszczy i terkocze ale nadal działa, tyle, że zbyt wolno drukuje na dzisiejsze standardy

      • 1 0

  • A ja szukam serwisu kompetentnego (11)

    do magnetofonu Pioneer CT777. Ale podobno nikt prawie już nie potrafi.

    • 9 0

    • Był w Pszczółkach serwis RTV, może tam zadzwoń, ale nie pamiętam nazwiska, i czy facet jeszcze pracuje. Powinien pomóc

      • 3 0

    • (6)

      No bo magnetofony wbrew prostocie są bardzo trudne do naprawienia. Do regulacji etc. Trzeba mieć wiedzę i sprzęt pomiarowy, nadal dogi a wiedza nie jest dostępna z internetu, bo technika się zmieniła. Co mu dolega ?

      • 2 0

      • Jest problem z samozamykającą się kieszenią (5)

        oraz wyświetlaczem. Wszystkie funkcje działają, ale wyświetlacz nie świeci. Po otwarciu obudowy zaczyna świecić, a po zamknięciu przestaje

        • 2 0

        • (2)

          kieszen to pewnie pasek do wymiany, a swiecacy wyswietlacz to pewnie urwany kabelek , i nie styka jak kieszen rusza sie to dotyka to tak na szybko w miare proste usterki, kazdy dobry serwis powinnien sobie poradzic

          • 2 0

          • To jest napęd Reference Master. (1)

            Stopień komplikacji spory. Może tylko Nakamichi z obracaną kaseta jest bardziej rozbudowany. Także nie jest to proste. Poza tym paski są wymienione. Stawiam na czujnik otwarcia kieszeni.

            • 0 0

            • A faktycznie masz rację, to ten mechanizm, którego nikt nie chce naprawiać. No niestety taki urok starych rewelacyjnych sprzętów. Inżynieria poszła wysoko w kosmos, a umiejętność serwisów poszły w kierunku wymiany

              A faktycznie masz rację, to ten mechanizm, którego nikt nie chce naprawiać. No niestety taki urok starych rewelacyjnych sprzętów. Inżynieria poszła wysoko w kosmos, a umiejętność serwisów poszły w kierunku wymiany modułów. Ja mam podobnie teraz Akai GX 65, odtwarza przepięknie, ale nagrywa ciszej niż źródło i też siedzę nad tym już n-ty dzień, i jest progres, ale mocniej nie chce nagrać.

              • 1 0

        • wyświetlacz łatwo wymienić, lecz pewnie trzeba poszukać tego samego typu (1)

          Możliwe, że dałoby się wymienić na inny, ale będzie kiepsko wyglądać. Praca dla prawdziwego pasjonata.

          • 1 1

          • Ty, ale mu wyświetla, ale nie zawsze. Coś nie styka

            • 1 1

    • Wyślij Reduktorowi Szumu :) (1)

      Jest na YT. A poza tym Trójmiasto pisało ostatnio o jakimś gościu - złotej rączce od sprzętu który naprawia na Morenie. Może on?

      • 2 1

      • Ten z Moreny to przereklamowany, w artykule podali maila, pisałem 3 razy w sprawie serwisu sprzętu, ale nie odpowiedział

        • 0 0

    • Spróbuj u tego pana. Polecam, naprawił mi 40-letni wzmacniacz i nie tylko. Profesjonalista

      Sołtysek Jacek. Usługi RTV i wideo, Opolska 3, Gdańsk

      • 2 0

  • "Spisek żarówkowy "

    Ten film wyjaśnia wszystko na ten temat.

    • 18 1

  • (20)

    Problem jest taki,ze serwisant wezwany do naprawy np. piekarnika podaje aburdalna cene uslugi np.1000zl albo, a tak bylo w moim przypadku(autoryzowany serwis!) mowi,ze uszkodzona czesc jest juz niedostepna i za przybycie zadaja oplaty 150 zl.Dzialajac w ten sposob to ja moglbycm naprawiac dowolny sprzet.

    • 35 5

    • Chciałbyś żeby za darmo pracował? (3)

      • 3 10

      • Więcej osób jak widzę (2)

        chciałoby żeby ktoś coś dla nich za darmo robił

        • 4 7

        • Nie, minusy dostałeś za brak logicznego myślenia. (1)

          Sytuacja opisana powyżej to nie jest żądanie pracy za darmo, tylko uczciwej pracy. Przyjazd i stwierdzenie, że nie mamy części to jest oszustwo.

          • 7 3

          • Dlaczego oszustwo?

            Przecież przyjeżdżając serwis nie wiedział co się zepsuło zapewne. Musieli dopiero to stwierdzić. Uważasz, że diagnoza powinna być za darmo? Jeśli zaś serwis miałby trzymać na magazynie wszystkie możliwe części to przyjazd kosztowałoby nie 150, a np. 500 zł.

            • 3 6

    • Przyjadę za 50zł.. (15)

      Sa tacy, co tyle nie wezmą za przyjazd.. Tylko musisz dobrze poszukać ogłoszeń..

      • 3 2

      • Ja za 50zl bym (14)

        z łóżka nie wstał nawet.

        • 3 4

        • Pewnie że tacy są. (13)

          Tylko potem trzeba po nich naprawiać. Często naprawa przez takiego gostka polega na zmostkowaniu np. zabezpieczenia. Działa? Działa. A, że wybuchnie kiedyś? Kogo to obchodzi. Ważne, że tanio.

          • 3 0

          • Jeszcze raz,skoncentruj sie. (12)

            Jezeli przyjezdzasz do klienta i oznajmiasz mu,ze nie jestes w stanie dokonac aprawy.Powod nie ma wiekszego znaczenia.Np. nie potrafisz albo uszkodzna czesc jest niedostepna.Tak bylo w moim przypadku.Autoryzowany

            Jezeli przyjezdzasz do klienta i oznajmiasz mu,ze nie jestes w stanie dokonac aprawy.Powod nie ma wiekszego znaczenia.Np. nie potrafisz albo uszkodzna czesc jest niedostepna.Tak bylo w moim przypadku.Autoryzowany serwis(!!!) stwierdil,ze od kilku lat juz tej czesci nie produkuja.Czesci uzywanych nie montuja.To w takim przypadku naleznosc za taka "usluge" musi wynosic 0(zero!).W przeciwnym wypadku jestes zwykym oszustem.

            • 4 2

            • Ale skąd przed przyjazdem serwis miał wiedzieć jaka część się zepsuła? (11)

              Po to się przyjeżdża żeby najpierw zdiagnozować problem. Z pewnościa serwis nie przyjechał i już w drzwiach krzyczał do klienta, że nie ma części i chce 150 zł, tylko najpierw szukali przyczyny i wtedy oznajmili, że tego

              Po to się przyjeżdża żeby najpierw zdiagnozować problem. Z pewnościa serwis nie przyjechał i już w drzwiach krzyczał do klienta, że nie ma części i chce 150 zł, tylko najpierw szukali przyczyny i wtedy oznajmili, że tego nie da się już z powodu braku części naprawić. Za to należy się zapłata. Ewentualny brak części powoduje, że płacimy tylko za dojazd i diagnozę. Trudne? Czasami zresztą by naprawić urządzenie nie są potrzebne żadne części.

              • 1 5

              • (10)

                I tu sie nie zgadzamy.Jezeli serwis stwierdza,ze naprawa jest niemozliwa z powodu braku czesci to nie moze za zadac pieniedzy.

                • 2 2

              • Oczywiście, że sie nie zgadzamy skoro uważasz, że czas poświęcony (2)

                na dojazd, na diagnozę problemu oraz koszt dojazdu się nie liczy i człowiek ma pracować za darmo. Bo to jest praca. W tym czasie mógł pojechać do normalnego klienta.
                Gdyby serwis powiedział, że nie przyjedzie bo to stary trup też byłaby afera, że nie chce przyjechać.

                • 1 4

              • (1)

                Fakty sa takie,ze nie potrafisz wykonac ulugi,wiec nie nalezy sie zaplata.W przeciwnym wypadku,ja moglbym naprawiac dowolny sprzet.Wezwany do naprawy pralki mowie nie ma czesci prosze 150 zl.Wezwany do naprawy starej lodowki mowie:ok. koszt 2000zl.Za drogo?Prosze 150zl.I tak w kolko.Niestety takich "mistrzow" jest duzo.

                • 5 0

              • Widzę, że nie rozumiesz.

                Serwis jadąc do ciebie nie wie co się zepsuło w urządzeniu. Najpierw musi to zdiagnozować. Często jest tak, że część części zamiennych jest dostępna, a część już nie. Ty uważasz, że jesli przyjedzie choćby i 50 km,

                Serwis jadąc do ciebie nie wie co się zepsuło w urządzeniu. Najpierw musi to zdiagnozować. Często jest tak, że część części zamiennych jest dostępna, a część już nie. Ty uważasz, że jesli przyjedzie choćby i 50 km, spędzi u ciebie ze dwie godziny na diagnozie to nie należy się wynagrodzenie. Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak pójdzie fama o tobie i następnym razem nikt do ciebie więcej nie przyjedzie. Najczęściej na szczęście serwis się umawia, że sama diagnoza tyle i tyle plus dojazd. I albo to akceptujesz albo szukasz frajera co da się oszukać i za darmo będzie robił.

                • 2 3

              • (6)

                Jeśli serwisant przed przyjazdem jasno sprecyzował warunki, np. wskazał że dojazd i diagnoza bez względu na to czy urządzenie zostanie naprawione czy nie wiąże się z opłatą X złotych, a ty na to przystałeś, to płacz i

                Jeśli serwisant przed przyjazdem jasno sprecyzował warunki, np. wskazał że dojazd i diagnoza bez względu na to czy urządzenie zostanie naprawione czy nie wiąże się z opłatą X złotych, a ty na to przystałeś, to płacz i płać.

                Uszkodziła mi się niedawno płyta indukcyjna firmy Teka.
                Zadzwoniłem do autoryzowanego serwisu, dostałem informację, że diagnoza kosztuje 100zł (bez dojazdu) i bez żadnej gwarancji możliwości lub sensu ekonomicznego naprawy. I dalej to już moja kwestia, czy akceptuję takie warunki, czy też nie.

                • 4 0

              • Najlepiej mieć to w formie pisemnej.

                • 2 0

              • odpowiedz na takie warunki powinna zawsze brzmiec:nie. (4)

                • 2 1

              • No to nie. (3)

                Bujasz się wtedy dalej z zepsutym urządzeniem, aż w końcu znajdziesz frajera, którego uda ci się oszukać.

                • 1 3

              • (2)

                Nieprawda.Jezeli naprawi dostaje zaplate.lJezeli nie naprawi(z powodu braku czesci,albo nie potrafi) nic nie dostaje.Proste jak konstrukcja cepa.

                • 2 1

              • Rób jak chcesz. (1)

                Ciekawe czy lekarzowi płacisz dopiero jak cię wyleczy, bo przecież postawienie diagnozy się nie liczy.

                • 2 1

              • A zobacz jak bezczelny jest diagnosta w stacji kontroli pojazdów.

                Bierze stówę ( i to z góry) i tylko ogląda samochód. Jak coś mu się nie spodoba to bezczelnie każe to u kogoś naprawić, a najgorsze, że po wszystkim jeszcze będzie chciał 20 zł za spojrzenie czy to coś naprawiłeś.

                Bierze stówę ( i to z góry) i tylko ogląda samochód. Jak coś mu się nie spodoba to bezczelnie każe to u kogoś naprawić, a najgorsze, że po wszystkim jeszcze będzie chciał 20 zł za spojrzenie czy to coś naprawiłeś. Ciężkie życie. Sami oszuści i naciągacze wokół ciebie.
                Już tylko na koniec wspominając prawników. Czy sprawa wygrana czy nie kasa się nalezy. Jak żyć. No jak :)

                • 2 1

  • Polecam

    Polecam, jeśli chodzi o stary sprzęt, telemax w Sopocie. Naprawił mi moja zabytkową Rapsodię.

    • 6 2

  • Tyle ze baprawa będzie kosztować tyle co nowe i pewnie terminy na przyszły rok

    • 2 3

  • Specjaliści (1)

    Próbowałem naprawić kilka razy, ale wątpliwej jakości "specjaliści" raczej chcą wyciągnąć od Ciebie kasę niż naprawić tylko zepsutą część. Np Pan z serwisu za naprawę lodówki chciał 1200 zł bo jak " to poszło to za

    Próbowałem naprawić kilka razy, ale wątpliwej jakości "specjaliści" raczej chcą wyciągnąć od Ciebie kasę niż naprawić tylko zepsutą część. Np Pan z serwisu za naprawę lodówki chciał 1200 zł bo jak " to poszło to za chwilę cały układ? Też". Podziękowałem i powiedziałem, że zadzwonię. Ostatecznie lodówkę naprawił znajomy za 50zl. Używając tylko lutownicy.

    • 16 5

    • Oczywiście. Ja też zamiast serwisu mechaniczno-blacharskiego sam łatam mojego Passata w tedeiku

      Nawalę szpachlówki, silnik naprawiam młotkiem. Działa, po co oddawać do warsztatu

      • 2 5

  • Klienci chcą kupować tanio, to tanio mają zrobione...

    A jak tanio to wiadomo że "pada", do tego jeszcze "bajery", byle by szybsze, mniejsze... no i mamy efekty...

    Ze swojej dziedziny mamy produkt o "ogólnie takiej samej funkcjonalności" za 3000zł oraz za 1000zł.
    Nikt nie pyta o ten za 3 tysiaki, ale to inna liga.

    • 8 5

  • Haha cały ten artykuł w zasadzie można opisać jednym zdaniem paaanie kiedyś to były sprzęty nie to co teraz. Dziwne ze ten sam tekst mówili już 15 lat temu :) prawda jest taka ze większość starych serwisów po prostu nie

    Haha cały ten artykuł w zasadzie można opisać jednym zdaniem paaanie kiedyś to były sprzęty nie to co teraz. Dziwne ze ten sam tekst mówili już 15 lat temu :) prawda jest taka ze większość starych serwisów po prostu nie zna się na elektronice i nie potrafi nic zdiagnozować, jeżeli naprawa polega na wymianie jednej części to jeszcze dadzą radę, ale sprawdzić co się dzieje w elektronice albo coś lutowac to już dla nich czarna magia. A co do stwierdzenia ze pliki cookie zamulają komputer ......... :)

    • 10 6

  • stare i dobre!!! (4)

    Mam pralko-suszarkę Zanussi od 1992,nigdy się nie zepsuła!!!! Przez ten czas wykonała około 7-8 tysięcy cyklów prania!!!Czy ktoś uwierzy???

    • 21 1

    • Czy ktos pamieta telewizor OTAKE (3)

      Sprawny do dzis...

      • 7 0

      • Otake Polskie walczylim

        • 8 1

      • A jak OTAKE, serwis gwarancyjny i pogwarancyjny na terenie całego kraju. Atrakcyjne ceny, wysoka jakość. (1)

        Było w reklamie na tvp chyba w programie satyrycznym "Za chwilę dalszy ciąg programu" Z Manem, Materną, Sławkiem Szczęśniakiem i Grzesiem Wasowskim.

        • 3 1

        • a mikrofon sonego pamietasz? ;)

          • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.