2019-12-06 20:50
Jaka firma, taka wigilia
2019-12-06 21:05
Opinia wyróżniona
Nie wim dlaczego wszyscy się oburzają na te wigilie. To nie jest wymysł korporacji. Imprezy około bożonarodzeniowe były zawsze, nawet za komuny. Pamiętam za dzieciaka u mamy w przedsiębiorstwie były mikołajki, kuligi z pochodniami itp. W latach 90 tych to trochę zanikło bo była bieda w firmach.
2019-12-07 18:21
2019-12-07 23:01
Co za różnica?
2019-12-07 21:28
2019-12-07 06:58
2019-12-07 07:03
2019-12-07 09:07
2019-12-07 18:57
Bo jak nie Pójdziesz to się krzywo patrzą. Tak jest u mnie w firmie ok 20-osobowej.Chetnie wziąłbym kopertę z kasą i do domu.
2019-12-07 08:05
na naszej wigilii jest superswiatecznie. sklada sie na to kilka czynnikow:
- obecnosc obowiazkowa
- stroj w barwach firmy
- przed kolacją sesja biznesowa
oczywoscie taka biba z noclegiem
na naszej wigilii jest superswiatecznie. sklada sie na to kilka czynnikow:
- obecnosc obowiazkowa
- stroj w barwach firmy
- przed kolacją sesja biznesowa
oczywoscie taka biba z noclegiem dla 600 osob to jest pewien wydatek, dlatego podczas sesji biznesowej pod choinke kazdy dozstanie 2% podwyzki.
normalnie jak z reklamy pracuj pl
2019-12-07 11:22
15 lat chodzę na wigilie firmowe i czekam aż wreszcie opłatek się pojawi. Ps. Wóda albo wino zawsze było.
2019-12-07 11:43
A w Hestii nadal hestyjna kolędę śpiewają?
2019-12-07 11:50
nie, już nie
2019-12-07 12:18
ps.świętowanie rocznicy urodzin Chrystusa nie jest obowiązkowe...idźcie niewierzący do pracy i nie wypowiadajcie się w sprawach o których nie macie pojęcia.
2019-12-08 07:24
Christos,jesli kiedykolwiek istnial,nie urodzil sie 24 grudnia.
To zawlaszczone swieto rownie mitycznego Mitry i nie tylko jego.
2019-12-08 15:29
Powiedz co mają wspólnego urodziny twojego wymyślonego idola z choinką, bombkami, pierogami z grzybami i jemiołą?
2019-12-07 12:45
Opinia wyróżniona
Mojej pracy wiele można zarzucić, ale ma jeden zasadniczy plus: nie zmusza do żenujących integracji przy każdej okazji. Przychodzę, robię swoje, wychodzę i nie myślę o robocie przez resztę dnia. Znajomych dobieram sobie sam.
2019-12-07 19:51
Można pograć w kręgle, w bilarda, pośmiać się zjeść coś dobrego i wyluzowac oraz poprawić relacje...pracuje w korpo, uważam że w urzędach to nieudacznicy siedzą za żałosne pieniądze... Bez obrazy ale korpo wiadomo są gorsze i lepsze...Ale w życiu żadnego urzędu..
2019-12-08 00:30
Żałosne jest to, że w korpo pracownicy mają narzucony nie tylko sposób pracy, ale też spędzania wolnego czasu. W urzędzie zarabiasz mniej, ale przynajmniej nikt nie próbuje organizować ci życia... Żadne pieniądze nie są warte świętego spokoju
2019-12-08 14:48
A to dziwne... Koleżanka pracuje w urzędzie i wiecznie płacz i skomlanie jak ja traktują przełożeni....i co najwyżej paczka na święta... A w korpo szkolenia , zarobki to co w urzędzie razy 4, premie, karty fit,
A to dziwne... Koleżanka pracuje w urzędzie i wiecznie płacz i skomlanie jak ja traktują przełożeni....i co najwyżej paczka na święta... A w korpo szkolenia , zarobki to co w urzędzie razy 4, premie, karty fit, wspólne wypady na kregle, bilard itp...opieka medyczna, dopłaty do ubezpieczeń itd...Ale urząd lepszy... Zwyczajnie nie znasz oprócz polskiego żadnego języka obcego .. Bo już dawno byś tam nie siedziała i to jest fakt
2019-12-09 07:52
imieniny i inne okazje do robienia nic tylko picia i jedzenia.
2019-12-07 13:47
Wszystko zależy gdzie kto się obudzi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.