Opinie (185)

  • Droga rowerowa wymusza zmiane strony - my nie zmieniamy (7)

    To jest idealne podsumowanie postawy rowerzystow. Jak cos jest niewygodne, to sie nie stosujemy i co nam pan zrobisz? Ciekawe co by bylo, gdyby kierowcy robili to samo. "Droga jest jednokierukowa, ale poniewaz gdyz mi to nie pasuje, mam to gdzies i jade pod prad".

    • 16 11

    • (1)

      No masz rację. 90% kierowców uważa, że 50km/h w mieście im nie pasuje, jadą szybciej i nikt im nic nie robi.

      • 14 2

      • Fakt, ograniczenia prędkości...

        ... są łamane, przez rowerzystów również - jak Jacek Karnowski postawił znaki w Sopocie na ścieżce, która jest regularnie przekraczana przez dzieci, to hejt ze strony "cyklistów" nie miał końca

        • 0 1

    • to nie jest postawa rowerzystów (1)

      to jest postawa zwykłych mieszkańców chcących korzystać z roweru i mających prawo oczekiwać, że miasto będzie stosowało rozsądne rozwiązania, a nie stawiało zawsze interes parkujących kierowców na najwyższym miejscu w rankingu potrzeb.

      • 8 2

      • I w związku z tym...

        ... jadą po wąskim chodniku, dzwoniąc na pieszych - mimo tego, że po drugiej stronie ulicy jest szeroka i wygodna ścieżka? Logika nie jest twoją mocną stroną.

        • 2 1

    • (2)

      Tak samo jak dla kierowców chodnik czy droga rowerowa to super parking.

      • 7 0

      • Parkowanie na ścieżce rowerowej... (1)

        ... jest równie naganne jak jeżdżenie rowerem po chodniku

        • 0 1

        • czy to się zdarza?

          jak na razie to widzę nagminne parkowanie samochodów na chodnikach, drogach dla rowerów, pasów dla rowerów i na trawnikach.

          • 0 0

  • Długość/ilość km dróg rowerowych w Gdański jest ok... i to tyle z pozytywów. (7)

    80% tych już zbudowanych jak i tych w budowie jest mało przemyślana, a często w ogóle bez sensu. To chyba taka sztuka dla sztuki i budowanie bo "jest kasa". Może warto mniej, a bardziej z głową?

    • 5 4

    • bo większość nie jest zbudowanych tylko wyznaczonych

      • 2 2

    • a co konkretnie proponujesz?

      weź mapę rowerową Gdańska, objedź trasę, z której codziennie korzystasz i napisz sensowny tekst na ten portal.

      • 0 2

    • (3)

      W Gdańsku praktycznie nie ma DDR zgodnymi ze standardami. Ja unikam je jak mogę.

      • 3 1

      • to twój problem koleś (2)

        mam wrażenie, że przeginasz.

        Oczywiście korzystanie z DDR nie powinno być obowiązkowe dla trenujących kolarzy szosowców.

        To nie znaczy, że budowa DDR wzdłuż Alei Zwycięstwa nie miała sensu albo że nie spełnia ona standardów jakości. Tysiące ludzi korzysta z niej codziennie i nie narzeka.

        • 0 2

        • narzeka, narzeka

          • 1 1

        • Tak DDR wzdłuż Alei Zwycięstwa też nie jest zgodna ze standardami.

          Każda droga dla rowerów powinna być odseparowana fizycznie od chodnika podobnie jak jezdnia. Jest tak nawet w PORDzie napisane.

          • 1 1

    • to satyra ? Gdańska sieć dróg rowerowych to jest jak sieć metra w Warszawie

      • 2 1

  • tekst napisany w konwencji antagonizowania cyklistów i urzędników (1)

    płaszczyzna sporu leży gdzie indziej. Wielu urzędników chciałoby stosować sensowne rozwiązania, zgodne z oczekiwaniami sensownych rowerzystów (wśród nich - zwłaszcza tych, którzy korzystają z internetu - jest wielu

    płaszczyzna sporu leży gdzie indziej. Wielu urzędników chciałoby stosować sensowne rozwiązania, zgodne z oczekiwaniami sensownych rowerzystów (wśród nich - zwłaszcza tych, którzy korzystają z internetu - jest wielu zapamiętałych roszczeniowców), ale uwarunkowania prawne i stanowisko niektórych ich zwierzchników mocno ich ograniczają.

    Problemem jest niski status tematyki rowerowej w wielu dokumentach strategicznych miasta. To na pewno będzie mogło się poprawić po uruchomieniu systemu rowerów metropolitalnych MEVO.

    Być może nawet operator PKM uzna, że rowerzysta to dla PKM bardzo dobry klient.

    • 3 3

    • Z obecnym prezydentem nic się nie zmieni

      • 0 1

  • Przepis (3)

    "Obowiązująca na tym odcinku al. Grunwaldzkiej dozwolona prędkość 70 km/h sprawia, że w myśl przepisów rowerzysta ma prawo korzystać z chodnika. Ten nie musi być oznaczony specjalnie jako ciąg pieszo-rowerowy."
    Czy

    "Obowiązująca na tym odcinku al. Grunwaldzkiej dozwolona prędkość 70 km/h sprawia, że w myśl przepisów rowerzysta ma prawo korzystać z chodnika. Ten nie musi być oznaczony specjalnie jako ciąg pieszo-rowerowy."
    Czy moge prosic o konkretny przepis? Wczoraj w Sopocie zatrzymala mnie policja i dostalam pouczenie, mimo tego, ze na tym odcinku Al. Niepodleglosci nie ma sciezki rowerowej, a jest zakaz wjazdu na glowna arterie.

    • 8 0

    • Doczytalam - Prawo o Ruchu Drogowym art. 33 ust. 5 pkt 2

      Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
      2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.

      Czyli dostalam pouczenie nieslusznie...

      • 2 0

    • Chodnik musi jeszcze mieć minimum 2m szerokości ;)

      Redaktor najwidoczniej nie doczytał ;)

      • 2 1

    • 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem
      jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
      1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
      2) szerokość chodnika wzdłuż

      5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem
      jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
      1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
      2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony
      z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje
      wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
      3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg,
      silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

      • 1 0

  • (1)

    A kiedy artykuł o rowerzystach jeżdżących po chodnikach i dryndających na pieszych?? I o rolkarzach na ulicach i ścieżkach rowerowych??

    • 8 9

    • Zaraz po tym o kierowcach jadących 100 na 50 albo przeganiających ludzi klaksonem z chodnika bo panisko tam parkuje.

      • 3 1

  • Może wpierw ktoś zabrałby się za kierowców źle parkujacych (1)

    • 12 0

    • sam nie potrafisz sklecić tekstu?

      • 0 0

  • Konia z rzedem temu kto (2)

    w godzinach natężenia ruchu przejedzie kontr pasem na rowerze ulicą Starowiejską lub Abrahama w Gdyni więcej niż 50 metrów.

    • 6 1

    • Starowiejską nie ma problemu ale abrahama jest brukowana więc się nie zapuszczam

      • 1 0

    • Podjąłbym wyzwanie. Tylko gdzie bym tego konia trzymał?

      • 2 0

  • Główny problem (1)

    Głównym problemem tej trasy od Oliwy do Sopotu jest ciągłe zmienianie strony a wisienką na torcie jest nie opisany tu fragment DDR przy Pomorskiej, gdzie jadąc prawidłowo trzeba przejechać na drugą stronę żeby po 8 m

    Głównym problemem tej trasy od Oliwy do Sopotu jest ciągłe zmienianie strony a wisienką na torcie jest nie opisany tu fragment DDR przy Pomorskiej, gdzie jadąc prawidłowo trzeba przejechać na drugą stronę żeby po 8 m wrócić na poprzednią stronę zaliczając przy okazji 2 sygnalizatory świetlne. Mistrzostwo świata.
    Podobnie jest przy rynku we Wrzeszczu chociaż tam odcinek jest dłuższy jakieś 50 m
    Idiotycznie zaprojektowanych ścieżek jest mnóstwo, widać że nikt tak naprawdę nad tym nie panuje a tzw oficer rowerowy (idiotyczna nazwa wystarczyło zwykłe specjalista rowerowy lub inżynier rowerowy) najprawdopodobniej za dużo do powiedzenia nie ma. W innym przypadku tyle błędów i bezsensownych rozwiązań by nie było.

    • 11 2

    • przy rynku i pomorskiej jest "ciąg pieszo-rowerowy" więc można legalnie "chodnikiem"

      • 1 0

  • Do autora artykułu (6)

    Proponuje następny artykuł o tym jak rowerzyści jeżdżą po wydzielonych pasach na Jana Pawła i rzeczową analizę czy ten rodzaj drogi dla rowerów ma sens.

    • 6 7

    • (2)

      a czemu nie ma według Ciebie sensu?

      • 3 0

      • (1)

        Bo żaden samochód nie jedzie tam zgodnie z ograniczeniem prędkości. Jazda tym pasem to ryzykowanie życia.

        • 0 3

        • Nieprawda. Ja tam często bywam i sobie chwale.

          O dziwo większość kierowców jedzie w miarę przepisową prędkością. Obecność roweru tak na nich wpływa?

          • 1 0

    • pas rowerowy (2)

      ten odcinek to jest wzorowa droga dla rowerów, wydzielona z jezdni, a nie jakieś bzdurne ścieżki przy chodniku

      • 3 0

      • ten odcinek jest odpowiedni dla wielu rowerzystów mających doświadczenie w jeździe szosowej (1)

        dla początkujących rowerzystek i rowerzystów może być problematyczny.

        Wniosek: promować sens uspokajania ruchu i szczelniej egzekwować stosowanie się do limitów prędkości. (to ostatnie do naszej policji!).

        • 2 0

        • chodnik tam jest dopuszczony dla ruchu rowerów, także wybór masz.

          • 1 0

  • jaki jest sens testowania takich tras (5)

    skoro połowę drogi rowerzyści spędzą w pociągu, autobusie, tramwaju?

    • 3 4

    • tabletki odstawione? (4)

      kto im zabrania?

      Może zaczniesz od wyśmiewania kierowców dojeżdżających do lotniska by dalej lecieć samolotem? Mają przecież wiele dróg szybkiego ruchu do dyspozycji?

      • 2 0

      • (3)

        o ile wiem to samochody już dawno straciły priorytet w mieście więc nie porównuj ich do rowerów. To dla rowerzystów zmienia się ciągle przepisy(na ich korzyść) a nie dla kierowców. To dla rowerzystów rozbiera się linie

        o ile wiem to samochody już dawno straciły priorytet w mieście więc nie porównuj ich do rowerów. To dla rowerzystów zmienia się ciągle przepisy(na ich korzyść) a nie dla kierowców. To dla rowerzystów rozbiera się linie kolejowe tylko po to aby mogli sobie pojeździć. Dla rowerzystów wreszcie musi być zapewniony dodatkowy transport w postaci komunikacji miejskiej lub pociągu nie zaś dla kierowców. Oprócz tego trzeba równocześnie utrzymywać infrastrukturę rowerową(ciągle ją udoskonalając). W przeciwieństwie do kierowców gdzie w mieście robi się im szykany na każdym kroku. Dlatego nie wyśmiewam kierowców którzy muszą zostawić auto( z powodu ograniczeń) zaś dziwie się rowerzystom mającym drogi rowerowe i mimo to chcą jechać pociągiem razem z rowerem.

        • 2 3

        • tia, tabletki chyba jednak odstawione (2)

          cytuję: to dla rowerzystów rozbiera się linie kolejowe....

          takiej beki dawno nie miałem.

          Kierowcom najwięcej kłopotów sprawia nadmiar innych kierowców na parkingach i na ulicach miejskich. Całe

          cytuję: to dla rowerzystów rozbiera się linie kolejowe....

          takiej beki dawno nie miałem.

          Kierowcom najwięcej kłopotów sprawia nadmiar innych kierowców na parkingach i na ulicach miejskich. Całe szczęście, że w mieście zaczyna się dostrzegać potrzeby pieszych i rowerzystów. Budowa przejść dla pieszych już wzbudza u niektórych pianę na ustach.

          Karawana jedzie dalej.

          • 2 1

          • (1)

            to popatrz na linie Puck - Krokowa to zrozumiesz. Miejsca parkingowe się likwiduje albo maksymalnie utrudnia z nich korzystanie(słupki zamiast zatoczek). Dziw bierze że tego nie widzisz.

            • 0 2

            • znam przypadki rozbudowywania miejsc do parkowania

              kosztem szerokości chodników.

              Szczodre oferowanie miejsc do parkowania centrum miasta zwiększa korki na dojazdach do niego i służy jako argument o "braku miejsca na tworzenie infrastruktury rowerowej".

              Stopniowe likwidowanie miejsc do parkowania to właściwy kierunek polityki transportowej miasta.

              • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.