2021-02-15 10:56
Sam chodziłem do słabej podstawówki, do średniego liceum. Zarówno w podstawówce jak i w liceum miałem zawsze średnia powyżej 5.0. Na studiach na politechnice gdańskiej (inżynieria lądowa) byłem dobrym studentem, ale nie
Sam chodziłem do słabej podstawówki, do średniego liceum. Zarówno w podstawówce jak i w liceum miałem zawsze średnia powyżej 5.0. Na studiach na politechnice gdańskiej (inżynieria lądowa) byłem dobrym studentem, ale nie najlepszym. Od ukończenia studiów pracuję w zawodzie i bardzo dobrze zarabiam i nie muszę na nikogo liczyć. W czasie studiów miałem do czynienia z ludźmi po różnych prywatnych liceach, gdyńskich trójkach, szóstkach, gdańskiej topolowce i cześć tych osób odpadła na studiach bo nie radzili sobie. Moja teoria jest taka, ze dobra podstawówka czy liceum nie gwarantuje nikomu, ze będzie dobrze przygotowany do studiów wyższych. Takie rankingi to próba podniesienia ego zakompleksionych rodziców, którzy na sile chcą promować swoje dżesiki i brajanki. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Jak ktoś jest inteligentny, pracowity i ma łeb na karku, to nie ważne jaką skończył szkołę, najważniejsze że poradzi sobie w życiu i nie będzie kolejnym magistrem na kasie w biedronce.
2021-02-15 14:15
Ryszardzie,gdy tylko nadarzy się okazja natychmiast stawiam Ci flaszkę za ten wpis.
2021-02-15 16:24
Mozna byc swietnym inteligentnym i pracowitym na studiach a potem dobrej pracy nie znalezc. Leb na karku najwiecej znaczy i on decyduje jak w zyciu wyladujesz.
2021-02-16 16:49
Słusznie
2021-06-19 11:14
na medycynie tacy hak ty się nie dostali. W grupue miałem 7 osób z gdyńskiej 3 i 4 osoby z 5 Lo w GD. Pokitechnika buhahaha
2021-02-15 10:57
przecież wszystko, co prywatne jest fe!!!
2021-02-15 11:00
nie od dziś wiadomo jak wygląda PR w szkołach prywatnych. a już w autonomicznej od zawsze było wiadomo, że średnia jest zawyżana, żeby jak najwięcej dojnych krów (czyt rodziców) ściągnąć... Bezsensowny ranking...
2021-02-15 11:18
przecież to ranking w oparciu o egzamin ósmoklasisty a nie średnie
2021-02-15 11:25
Przecież to ranking najbardziej wiarygodny, bo egzaminy dla klas ósmych są dla wszystkich szkół takie same.
2021-02-15 11:06
Tylko w publicznych całkowicie zdalne i potem efekty
2021-02-15 14:21
niestety, w prywatnych też zdalne, np. Niedźwiednik od 4 klasy zdalne lekcje
2021-02-15 11:08
Ma uczyć życia w społeczności i podstaw wiedzy, a nie robić z dzieci naukowców. Dla najlepszych i najbardziej ambitnych są zajęcia indywidualne i różne konkursy i olimpiady. Dzieciaki chodzące do prywatnych, drogich podstawówek nie znają życia. Taka prawda. Taki kijek w mrowisko. Zapraszam :)
2021-02-15 11:31
Tez odnoszę wrażenie że dzieciaki z tych drogich prywatnych szkół sa jakies dziwne i nie ogarniaja prawdziwego życia.
2021-02-15 11:51
2021-02-15 17:46
2021-02-15 18:52
2021-02-15 12:14
moje np. nie mają telefonów, nadwagi i czytają książki. Dziwaki jakieś, nie rozumiem ich.
2021-02-15 17:45
W szkole publicznej musiałyby mieć telefon, nadwagę i zakaz czytania książek
2021-02-15 16:28
2021-02-15 11:08
Rodzice najpierw robią raban w szkole jak dzieciątko nie dostanie piątki czy szóstki na świadectwie ,a potem po egzaminach co niektórzy się dziwią ,że dziecko myśleć nie potrafi pomimo korepetycji co drugi dzień. Kończą
Rodzice najpierw robią raban w szkole jak dzieciątko nie dostanie piątki czy szóstki na świadectwie ,a potem po egzaminach co niektórzy się dziwią ,że dziecko myśleć nie potrafi pomimo korepetycji co drugi dzień. Kończą potem studia humanistyczne i pracują byle gdzie za 3000 zł. Lepiej jakby taka osoba skończyła zawodówkę porządną czy technikum to by szybciej odnalazła się w zawodzie i zarabiała dużo większą kasę, a tak kończą studia byleby mieć magistra i męczą się za jakieś marne grosze w zawodzie do którego studia ich w ogóle nie przygotowały bo poziom na niektórych uczelniach jest jak kiedyś w zawodówkach.
2021-02-16 00:41
Najbardziej mnie bawiło to, że na takie wynalazki jak socjologia na UG robili nabory to od razu wrzucali po 150 osób. Potem załóżmy 100 osób z nich kończyło studia i nie mieli żadnej pracy przez pare lat po ukończeniu
Najbardziej mnie bawiło to, że na takie wynalazki jak socjologia na UG robili nabory to od razu wrzucali po 150 osób. Potem załóżmy 100 osób z nich kończyło studia i nie mieli żadnej pracy przez pare lat po ukończeniu tego przedziwnego kierunku. Cześć z absolwentów się odnalazła w zawodzie akwizytora. Jeszcze inni na kasie w biedronce. Sztuka dla sztuki, byle tylko skończyć studia, nie ważne po co, po to tylko żeby mieć tytuł mgr. Następne przesuwne kierunki to np historia sztuki, anglistyka, filologia rosyjska, polonistyka. No po prostu super. Co tacy ludzi robią później? Masakra. Nie każdy musi być inżynierem, prawnikiem, czy lekarzem ale niech ma przynajmniej jakiś wyuczony zawód. Sam mam ukończone studia techniczne (mgr inżynier budownictwa lądowego z uprawnieniami) i jakbym założył własną firmę i miał wybór, czy zatrudnić kogoś po technikum, zawodówce czy absolwenta takiej socjologii, to bym dał robotę tym po zawodówce albo technikum co mają jakieś pojęcie i doświadczenie, niż takich leserów miglanców po socjologiach albo politologiach, którzy noc nie potrafią
2021-02-15 11:37
Zdalne nauczanie WF (cztery godziny tygodniowo) ogranicza się do sprawdzenia obecności (wuefista muglby sie wysilic na jakies opiowiesci o historii polskiego sportu, postaciach sportowcow, omowic reguly gier,
Zdalne nauczanie WF (cztery godziny tygodniowo) ogranicza się do sprawdzenia obecności (wuefista muglby sie wysilic na jakies opiowiesci o historii polskiego sportu, postaciach sportowcow, omowic reguly gier, zeglarstwa, itp).
Lekcje niemieckiego to jakas fikcja: dzieciaki po 3 latach nauki nie znaja podstawowych wyrazów i nie potrafia sklecic zdania po niemiecku. Zeszyt szósto czy siódmoklasisty z polskiego, świeci pustkami - nie piszą absolutnie NIC. Pani polonistka bawi sie w jakieś wyklejanki lub każe robic malunki do przeczytanej lektury.
Skoro tak wyglada jedna z topowych gdańskich podstawówek to w innych musi byc Jakis dramat.
2021-02-15 13:11
Jeśli już to ,,mógłby". Tak , masz rację. Lekcje wf można realizować z pasją, nawet online. A tak nudy, nudy i jeszcze raz NUDY.
J.niemiecki w ramach inicjatyw - uważam, że porażka, akurat moje dziecko zna słowa bo słowka po prostu wkuwa na pamięć, zdania buduje, ale ogólnie nie lubi tego języka..
2021-02-16 09:07
Widać, że też kolorowałeś na polskim, mógłby!!!
2021-02-17 08:28
Można też rzucać kamieniami w szkołę ;-))
2021-02-15 14:34
Nauczyciele w większości skłóceni z dyrekcją, udają, że pracują a dzieci udają, że się uczą. W ubiegłym semestrze podczas nauki zdalnej w kl VI pani od biologii nie przeprowadziła ani jednej lekcji. Pani od geografii
Nauczyciele w większości skłóceni z dyrekcją, udają, że pracują a dzieci udają, że się uczą. W ubiegłym semestrze podczas nauki zdalnej w kl VI pani od biologii nie przeprowadziła ani jednej lekcji. Pani od geografii podobnie. Pani od informatyki ( nauczyciel, który uczy od lat ale chyba już 3 czy 4 przedmiotu) nie jest w stanie podać uczniom kompletu informacji, żeby zrobili to o co prosi, bo sama nie rozumie o czym mówi. Na reakcję uczniów że im nie wychodzi bo brakuje danych reaguje złością i mówi: róbcie tak długo aż wam wyjdzie. Rozmawiałam z dzieckiem o tej nauczycielce a dziecko mi mówi: nie zaczynaj tematu, bo ona jest mściwa.
Tak wygląda bardzo skrzecząca rzeczywistość w SP nr 1. Dramat.
A dyrekcję najbardziej interesuje pilnowanie swojego stołka, ponieważ już kilkakrotnie rodzice próbowali ( bezskutecznie) ją od niego odspawać. Głośno mówi, że ma plecy w WE i wszyscy jej mogą nagwizdać.
2021-02-15 15:29
Zamiast zajmować się szkołą to zajmuje się kreatywną pedagogiką. Jest po prostu cienka jako dyrektorka. Robi tylko dobry PR to słabych wyników.
2021-02-15 15:52
2021-02-15 16:07
Ale sukces jest. Druga pozycja w gdańskich, miejskich podstawówkach.
2021-02-15 16:28
Ilość korepetycji za które płacą przełożyła się na sukces szkoły. I oczywiście zasługa tych uczniów, których np taka pani od informatyki jeszcze nie zniechęciła do nauki.
2021-02-16 08:12
Za poprzedniej dyrekcji też byli skłoceni, tylko Ci młodsi stażem. Teraz największe larum na nową dyrektor podnoszą Ci nauczyciele, którym spadły dodatki motywacyjne, bo to już nie jest ich stara koleżanka, która da im kasę za to, że są starą, znajomą kadrą. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze .
2021-02-15 15:27
Pani od informatyki to chyba największyn informatyczny 'nieogar' w szkole. Tak jak historyczka czy geograficzka świetnie sobie poradziły z Teams-em to legenda SP1 aktualnie ucząca informatyki jest po prostu tępa. Do tego mściwa i reagująca agresją na grzeczne uwagi uczniów wskazujące na błędy.
2021-02-15 15:39
ale pani od informatyki jest niereformowalna i nie do ruszenia.
2021-02-15 16:10
Trzymanie takich nauczycieli (którzy wcześniej nie ogarniali innych przedmiotów, których uczyli) to jawne działanie na niekorzyść uczniów
2021-02-16 08:48
Procedury w szkole są takie, że najpierw wszystkie niejasności, problemy czy niepokoje zgłasza się wychowawcy, potem jest dyrekcja a na samym końcu wydział edukacji. Trzeba mówić i pisać. Nie bać się. Mieć odwagę cywilną
Procedury w szkole są takie, że najpierw wszystkie niejasności, problemy czy niepokoje zgłasza się wychowawcy, potem jest dyrekcja a na samym końcu wydział edukacji. Trzeba mówić i pisać. Nie bać się. Mieć odwagę cywilną by porozmawiać z nauczycielem w cztery oczy. Nie za plecami bo się boję, bo pani mściwa , bo potem problemy dziecko będzie miało.. piszesz o pani z informatyki. Rozmawiałaś z nią, zgłaszał problemy?? Pewnie nie..bo...bo...bo
2021-02-16 09:15
co potwierdzili tu też inni rodzice to chyba zastanowisz się 10 razy zanim cokolwiek z tym zrobisz. Ja akurat należę do tej grupy rodziców, która nie ma problemu z wyjaśnianiem tego typu historii ale są nauczyciele z
co potwierdzili tu też inni rodzice to chyba zastanowisz się 10 razy zanim cokolwiek z tym zrobisz. Ja akurat należę do tej grupy rodziców, która nie ma problemu z wyjaśnianiem tego typu historii ale są nauczyciele z którymi od lat nikt nie jest w stanie sobie poradzić- wychowawcy nie chcą się angażować, bo lepiej się nie wychylać a do pani od informatyki nie ma co iść bo to jest nauczyciel, który uczy już 30 lat i to czyni ją (w jej przekonaniu) nieomylną. 30 lat temu, jak uczyła matematyki, też nie było z nią żadnej dyskusji. A nauczycielem doskonałym (albo nawet zbliżonym do doskonałości) nie była. Akurat ten nauczyciel ma zawsze rację.
2021-02-16 10:02
Moje dziecko ma informatykę z panią MG i chwali sobie lekcje. Nie ma takich sytuacji , o których pisałaś, ale pewnie chodzi o tę drugą informatyczkę...
2021-02-16 10:24
2021-02-15 15:39
Ze smutkiem przychylam się do negatywnych opinii o poziomie nauczania języka niemieckiego w SP1. To taka innowacja pani dyrektor, żeby zabłysnąć w Urzędzie Miejskim.
Moja córka w klasie VI, po trzech latach
Ze smutkiem przychylam się do negatywnych opinii o poziomie nauczania języka niemieckiego w SP1. To taka innowacja pani dyrektor, żeby zabłysnąć w Urzędzie Miejskim.
Moja córka w klasie VI, po trzech latach pseudonauki nie umie absolutnie nic. Tak jak większość klasy nie zna podstawowych zwrotów, wyrazów. Nie umie mówić i piasać. Podobnie jak większość koleżanek i kolegów w klasie nie cierpi tego przedmiotu.
Problem z niemieckim zglaszany wielokrotnie do dyrekcji. Zero reakcji oprócz mydlenia oczu. Nauczycielki niemieckiego wystawiają głąbom czwórki, żeby się rodzice odczepili i nie marudzili.
A zdalne lekcje WF to inna historia. Nauczyciel ma obowiązek spędzić 2x45 minut na Teams z klasą z włączoną kamerą, a nie zakończyć lekcję po 5 minutach, po sprawdzeniu obecności. A możnaby poopowiadać o Kusocinskim, Fibaku, Szurkowskim, Szewińskiej, zasadach baseballa czy tenisa
2021-02-16 08:48
Ale to już kwestia nauczyciela prowadzącego zajęcia, a nie dyrektora placówki. Ja tam bym się cieszył, gdyby moje dziecko miało możliwość nauki drugiego języka. Niestety nasza pani dyrektor nie jest, jak widać ,tak ogarnięta jak ta z 1.
2021-02-15 16:00
W SP1 są napradę świetni nayczyciele jak matematyk, czy historycy, geograficzki. Ale są też beznadziejni jak informatyka czy o zgrozo poloniści (co widać o spadających wynikach testu)
2021-02-16 07:50
no właśnie wyniki testów idą w górę
2021-02-15 22:21
Brak wf od prawie roku, siedzą całymi dniami przy kompie, niewiele piszą, nic nie umieją, polski leży, angielski coraz gorzej, historyczka zniechęciła dziecko do reszty, o niemieckim szkoda gadać. Prawie rok bez
Brak wf od prawie roku, siedzą całymi dniami przy kompie, niewiele piszą, nic nie umieją, polski leży, angielski coraz gorzej, historyczka zniechęciła dziecko do reszty, o niemieckim szkoda gadać. Prawie rok bez konkretnej nauki i kolegów, brak kontaktów społecznych. Nie wierzę, że te dzieci zdadzą jakikolwiek egzamin za kilka lat. Na palcach jednej ręki mogę policzyć nauczycieli którym się chce jeszcze uczyć w tej szkole.
2021-02-16 07:37
Nauczyciele nie chcą brać odpowiedzialności, że coś mogłoby się stać podczas wygibasów dzieci w domu na wf, był nawet o tym program
2021-02-16 12:46
Z tymi wygibasami to może być różnie ;-) W jednej z polskich szkół nauczyciel wf kazał ćwiczyć skłony do kamerki i matka jednej z uczennic podniosła larum, że córka musi pupę wypinać do kamerki...i że Pan z wf to pewnie zboczeniec. Tak więc w dzisiejszych czasach znaleźć złoty środek w nauczaniu online to jest naprawdę sztuka..
2021-02-17 12:48
Tak naprawdę zdalne nauczanie objawiło przepaść pokoleniową wsród nauczycieli SP1. Starsze pokolenie całkowicie straciło autorytet w oczach uczniów klas starszych. Skutek jest taki, że dzieci są obrażane, straszone
Tak naprawdę zdalne nauczanie objawiło przepaść pokoleniową wsród nauczycieli SP1. Starsze pokolenie całkowicie straciło autorytet w oczach uczniów klas starszych. Skutek jest taki, że dzieci są obrażane, straszone egzaminami, minusami i regularnie informowane na jednym z kluczowych przedmiotów, że nic nie potrafia i nie zdadzą żadnego egzaminu i nigdzie sie nie dostaną. Można godzinami podawać przyklady - wstawianie pdf zamiast plikow edytowalnych w sprawdzianach na czas, nieumiejetnosc pisania na tablicy w Teams - zobaczyłem wykres zdania... ehhh. Nie chcieliby Państwo tego widzieć Tak dzieci 2 letnie ucza się trzymać długopis...nie wiem na czym ta pani rysowala. Może powinna wstawić zdjęcie narysowanego wykresu z kartki, bo rozumiem ze nie ma narzędzi, w postaci tabletu do graficznego rysowania, ale tak nie można uczyć. Nieumiejętność pracy z dziennikiem elektronicznym - rozumiem, że dzieciaki mają same zapamietywac terminy klasówek, ale skoro 90% nauczycieli wpisuje tam terminy, to dzieci szybko nauczyly sie korzystac z tego narzedzia jako planera. Rodzic tez wie jak planowac tydzien popołudniami (wyjscia, zakupy itd.).Zwracanie sie z prośbą - wielokrotnie nie przynosi skutku. Są nauczyciele, którzy radzą sobie super: Pani od historii i wos A.B., pani A.O. od geografii, pani od angielskiego L.L.
2021-02-15 11:46
2021-02-15 12:15
elektrotechniki mawiał gdy nie błyszczeliśmy wiedzą , kto ci dał świadectwo ukończenia szkoły powszechnej, a były rektor na PG mówił że w edukacji najważniejsze są pierwsze lata edukacji , dlatego warto pilnować tego okresu nauki. Tymczasem.
2021-02-15 12:16
odsiadkę odrabiają rodzice
2021-02-15 12:02
2021-02-15 12:04
2021-02-15 12:19
Najlepsza szkoła to ta która ma najlepsze wyniki w nauce? Naprawdę? Wystarczy sobie wyobrazić, co się dzieje w tych szkołach, żeby były efekty i żeby było ją widać. Szkołę. Nie dziecko, nie ucznia. Wynik. Chodziłam do
Najlepsza szkoła to ta która ma najlepsze wyniki w nauce? Naprawdę? Wystarczy sobie wyobrazić, co się dzieje w tych szkołach, żeby były efekty i żeby było ją widać. Szkołę. Nie dziecko, nie ucznia. Wynik. Chodziłam do najlepszego liceum w mieście, pamiętam dokładnie te 4 koszmarne lata - nikomu nie polecam, by posyłać dziecko do "najlepszej" szkoły, jeśli jej "najlepszość" mierzy się ocenami z egzaminów.
2021-02-15 12:30
2021-02-15 13:09
Najlepsze wyniki=najwyższa wiedza uczniów. I tyle. Z tego co piszesz to sobie nie radziłaś w szkole. Ja też chodziłem do czołowego liceum i jestem już po studiach, które ukończyłem z wyróżnieniem.
2021-02-16 20:03
Ale z interpunkcji to wiedzy ,,najwyższej'' nie udało się osiągnąć, nieprawdaż?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.