2015-02-07 13:43
nie stać was na zrobienie 10 porzadnych kart?! klient ma stac z rodzina np. i czytac na glos co i jak?
do tego poza najprzytulniejsza "sliwka w kompot" - same zimne wnetrza, nieprzytulne, z twardymi krzeslami... na pewno nie na fajna, serdeczna kolacje we 2 czy z dziecmi...
na zydlu nikt nie wysiedzi 3 godziny..
2015-02-07 13:49
u nas 6-8,5 zl!
i do tego z generalnie duuuuużo gorszej jakosciowo (tańszej w zakupie!) kawy!!!
wstyd!
2015-02-07 14:43
Proszę podać miejsce gdzie jest kawa w Rzymie za 0,8 euro. Jestem właśnia na piazza Navona to zaraz się przejdę.
2015-02-07 14:57
siedzisz sobie w Rzymie i czytasz jakieś g*wniane artykuły o knajpach? nawet mi Cię nie żal xD
2015-02-08 07:23
Zazdrośnik...
2015-02-08 15:06
Wycieczki i bilety do Rzymu są tanie jak barszcz, nawet do Bułgarii jest już drożej.
2015-02-07 15:18
Espresso
2015-02-08 12:57
Za 1,2 euro to kawę wypijesz w małym miasteczku, kawa na rynku każdego dużego (turystycznego) miasta to przynajmniej 3 euro.
Ceny o których mówisz to zapewne sprzed kilku lat. Ja jeżdżę do Włoch co roku od 6 lat. Za pierwszym razem cena była 1 euro a ostatnim już 1,3.
Na rynku w Bolonii zapłacisz nawet 3,5
2015-02-08 18:02
2015-02-08 21:18
Centrum Rzymu, Bar San Calisto- Piazza di San Calisto, 1 km od Piazza Navona, 1,2 od Watykanu. espresso - mniej niż 1 Euro (wrzesień 2014) /patrz: pl.tripadvisor
2015-02-07 14:23
A obiad za dyszkę nie ma chyba knajpy, a dania jak domowe. Zamawiam codziennie. Może by coś o tym napisać?
2015-02-07 14:28
Pizza w byłym cynamonie to jakaś pomyłka. Wnętrze bez żadnego klimatu, pizza średnia a na pytanie o sos balsamiczny zrobili wielkie oczy. Jak na razie to Mąka i Kawa i Czerwony Piec wygrywa.
2015-02-07 14:39
Nie zawiodłem się...
2015-02-07 17:01
osiadły pernamentni bezrobotni, biedni studenci i nieudacznicy którzy cierpią na permanentny ból d*py. Wszystko źle, wszystko szare i bida z nędzą. Weźcie powieście się albo jedzcie do UK pracować w kuchni albo w magazynie za 1000 funtów, wtedy będzie wam w końcu może fajnie w życiu. Czesc.
2015-02-07 18:51
Spadaj lamusie.
2015-02-07 20:48
2015-02-08 00:38
Masz mikre pojęcie o gastronomii, tak w znaczeniu prowadzenia lokalu jak i tworzenia menu. To co jest prezentowane w artykule, w praktyce jest w stanie zrobić każdy, któremu się raz, góra dwa pokaże co ma zrobić. Nowe
Masz mikre pojęcie o gastronomii, tak w znaczeniu prowadzenia lokalu jak i tworzenia menu. To co jest prezentowane w artykule, w praktyce jest w stanie zrobić każdy, któremu się raz, góra dwa pokaże co ma zrobić. Nowe lokale jedyne czym błyszczą to nazwami czy cenami, nie powalają za to wyszukanymi daniami a i często smakiem.
Często dochodzi do zwyczajnej żenady i traktowania klienta jak idiotę i durnia.
Rozumiem, że kucharz nowoczesny wkłada w robione dania jakieś tam umiejętności i "każe" sobie za nie słono płacić ale za gotowce jak np win, gdzie tylko trzeba otworzyć korek? Sytuacja w opisywanej, ponoć super knajpie "Metamorfoza", jest nas pięcioro, wybieramy zestawy za 90,- , no i chcemy zamówić butelkę wina ale ceny z kosmosu, najtańsze wino z Libanu (cena w sklepie 38,-) zaproponowano nam za 240,-. Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć, modny z dobra kuchnia lokal i nie tani ale tu doszedł jeszcze inny smaczek, bo za same zestawy zapłaciliśmy 450,- więc jedna butelka wina ze cenę większą niz 50% zamawianych dań, to jednak przegięcie i ociera się już o zdzierstwo. Mało tego, troje z nas cierpko przyjęło cenę oraz odmówiło picie wina, zaproponowano nam zamiast kupna butelki wino na kieliszki ale jako wspólny zakup z innym stolikiem, bo okazało się że i tam analogicznie powstałą taka sytuacja. Czy zatem jakiś szef, menedżer czy jak to się tam zwie, wyciąga z tego wnioski?, otóż żadne, skubie się frajerów na żywca i na "sławę".
Zatem my nie musimy się wieszać i widzieć wszystko szare, tylko zwracamy uwagę iż ten "rzekomy koloryt" to czasem zwyczajna kupa, podana na ciepłym i ustrojonym talerzu.
2015-02-08 17:36
z idiotą się nie dogadasz. gość zarabia trochę więcej niż przeciętnie i wydaje mu się że jest panem świata, wyrwał się z cebulactwa więc może dawać się dym..ć byle tylko mieć wrażenie, że jest światowy. a to zwykły baran ..
2015-02-07 17:46
Co to za słowo"samobsługa"?
2015-02-07 21:13
pizza,nowe Polskie Narodowe danie ,dosyć!
2015-02-07 21:23
śmiech na sali...robię lepsze pesto za 10 :)
2015-02-07 21:54
DNO, DNO, DNO!
Knajpa jedna z gorszych. Kanapki tzw. panini są jedne z gorszych jakie jadłam. NIE POLECAM
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.