Opinie (92) 3 zablokowane

  • Będę się posiłkował cytatami: "W okolicy skrzyżowań z Ledóchowskiego nie ma drzew ani krzewów. Pozostaje pytanie, jak w tych miejscach zostanie zorganizowane uspokojenie ruchu.." Tak tylko, że zamiast krzewów jest wysoki

    Będę się posiłkował cytatami: "W okolicy skrzyżowań z Ledóchowskiego nie ma drzew ani krzewów. Pozostaje pytanie, jak w tych miejscach zostanie zorganizowane uspokojenie ruchu.." Tak tylko, że zamiast krzewów jest wysoki budynek stacji diagnostycznej oraz wiadukt kolejowy (zadrzewiony) Autobus (czyli raczej pojazd "uspokojony" od pojawienia się na tle wiaduktu do opisywanego skrzyżowania dojeżdża w ok. 3 sekundy. Jeżeli, jak mówi p. Furkal: "Linia zatrzymania dla samochodów wyjeżdżających z ul. Ledóchowskiego na ul. Płk. Dąbka będzie wyznaczona przed drogą dla rowerów", to wjazd z Ledóchowskiego w Dąbka w kierunku Pogórza będzie po prostu niemożliwy chyba, że nocą. "dzięki buspasowi rower jadący nową drogą dla rowerów będzie miał więcej czasu na reakcję - dodaje Bosowski. - W sytuacji kiedy auto skręca z Dąbka w Ledóchowskiego, gdyby auta mogły skręcać bezpośrednio z buspasa, ryzyko byłoby znacznie większe". Otóż informuję p. Bosowskiego, że z Dąbka w Ledóchowskiego skręca się właśnie z buspasa, który na każdym skrzyżowaniu w Gdyni przeistacza się w pas do skrętu w prawo - autobus to nie tramwaj. Widać to zresztą na zdjęciach czytelniczki.
    Cały układ byłby OK, gdyby na początku tego skrzyżowania zatrzymywano ruch światłami, które zapalają się 100m dalej dla pieszych. Wtedy wjazd z Ledóchowskiego w Dąbka w stronę Pogórza byłby możliwy. Dzisiaj w takiej sytuacji samochody z Pogórza po prostu dojeżdżają najdalej jak mogą i z reguły blokują wyjazd ze skrzyżowania. Tylko, każdy kija ma dwa końce i takie zatrzymanie powodowałoby pewnie jeszcze dłuższe korki przy Szperku. To całe skrzyżowanie potrzebuje po prostu dalszej rozbudowy o drugi wiadukt lub ucywilizowanie obecnego układu z przejazdem przez tory przy działkach.

    • 3 0

  • Widzę "mały" problem z wjazdem na ulicę Płk. Dąbka, będzie jedna zaleta tego durnego rozwiązania. Kierowcy będą musieli bardziej uważać, zwłaszcza ci którzy przez moje osiedle organizują sobie skrót, na dojeździe do

    Widzę "mały" problem z wjazdem na ulicę Płk. Dąbka, będzie jedna zaleta tego durnego rozwiązania. Kierowcy będą musieli bardziej uważać, zwłaszcza ci którzy przez moje osiedle organizują sobie skrót, na dojeździe do miejsca np. pracy. Trasa rowerowa zorganizowana w ten sposób, czyli trochę jej jest, następnie trochę jej brak i znowu się pojawia, to i tak wstyd, bo przecież można by ją było poprowadzić stary ciągiem ul. Płk. Dąbka, czyli przez tory, koło byłej strzelnicy, i moim skromnym zdaniem, byłoby super. Ja takj jeżdżę na rowerze, trochę dookoła, ale głupio mi przepychać się z pieszymi przez wiadukt, tam oni są na prawie, przecież to chodnik. Podziwiam geniuszy, którzy "smigają" prawą stroną po drewnianej kładce. Ubaw jest przedni jak z naprzeciwka idzie ktoś np. z dużym psem, boki zrywać.

    • 2 0

  • Ehhhh (1)

    Mieszkam na tym osiedlu i nigdy nie stałem na tym skrzyżowaniu "pare minut"

    • 2 2

    • serio?! to masz farta czlowieku
      stoi sie bardzo dlugo i aby wjechac musisz albo wymusic albo czekac az ktos Cie wpusci

      • 0 1

  • proponuję zbudować scieżkę a każdemu kierowcy który ma problemy z przepisami zabierać od razu samochod i prawo jazdyl

    • 3 3

  • (2)

    dokłądnie o tym samym pomyślałam jak tylko zobaczyłam tą sciezke kto to projektował??!!!mozna to było przesunąc dalje!! zgadzam się z czytelniczką bedzie tam wiele niebezpiecznych sytuacji ..

    • 3 5

    • (1)

      nie znasz się. trasy rowerowe prowadzi się prosto. taki jest wszędzie standard.

      • 3 2

      • co za problem bylo przeniesc sciezke rowerowa na srodek wysepek tak aby do krawedzi drogi mogl pojechac samochod a kolejny ustepowal by pierszenstwa cyklista - moim zdaniem zaden, tylo wystarczylo pomyslec.

        • 0 2

  • Przed wiaduktem powinien być próg zwalniający, nikt tam nie jeździ 40, strach wejść na przejście (1)

    • 4 0

    • i czestsze patrole policji, na tym przejsciu nie raz doszlo do potracenia pieszego.

      • 1 0

  • (1)

    Problem z tyłka. Przejazd jeszcze nie został wymalowany, na razie jest stare oznakowanie, a nowe, jak pisze Jakub Furkal w artykule, będzie przewidywało zatrzymywanie się aut przed przejazdem rowerowym (będzie pewnie

    Problem z tyłka. Przejazd jeszcze nie został wymalowany, na razie jest stare oznakowanie, a nowe, jak pisze Jakub Furkal w artykule, będzie przewidywało zatrzymywanie się aut przed przejazdem rowerowym (będzie pewnie linia zatrzymania/warunkowego zatrzymania/warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów). Widoczność jest tutaj bardzo dobra, więc nie ma problemu, żeby kierowcy przekraczali przejazd i włączali się w Płk. Dąbka dynamicznie.

    • 1 3

    • wmq, wiac ze albo dawano nie jechales ta trasa albo po prostu tu nie mieszkaz, w tej chwili jesli linia zatrzymania zostanie wyznaczona przed sciezka widocznosc z lewej strony ograniczaja po pierwsze drzewa a po drugie stojace banery reklamowe.

      • 0 1

  • Reklamy przy tyn skrzyzowaniu

    Czy ktos moze mi odpowiedziec dlaczego na terenie zielonym przy stacji diagnostycznej stoja przyczpy z reklamami to moze mozna tam parkowac autami bo na parkingu osiedlowym tloczno czy to jest legalne czy miasto pobiera kase za reklame co robi staz miejska te reklamy tez zaslaniaja widok na tym skrzyzowaniu

    • 1 1

  • gdzie najpierw chodniki

    Prosze najpierw przejrzec cala ulice Plk.Dabka bo chodniki przy budynkach na odcinku CKU a PAGED pelne dziur gdzie przewracaja si dzieci oraz osoby starsze---Skandal!!!!!!

    • 2 0

  • Nie tylko ta droga stwarza zagrożenie dla rowerzystów mimo że jest dla nich stworzona. Inna drogą która jest częścią międzynarodowej trasy rowerowej R10 i powinna być miejscem gdzie rowerzyści mogą czuć się bezpiecznie

    Nie tylko ta droga stwarza zagrożenie dla rowerzystów mimo że jest dla nich stworzona. Inna drogą która jest częścią międzynarodowej trasy rowerowej R10 i powinna być miejscem gdzie rowerzyści mogą czuć się bezpiecznie jest droga wewnętrzna elektrociepłowni ( inaczej popielowka lub droga gdzie policja nie stoi). Mimo interwencji do urzędów to nikt z nim nic nie robi. Urząd w Kosakowie mówi że administruje czasowo i żeby samemu zgłaszać na policję bo oni robią to i nic to nie daje. Urząd miasta w Gdyni mówi że administruja tylko kawałkiem drogi i policja nie odpowiada na ich apele

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.