Witam Was serdecznie,
mam bardzo ważne i pilne pytanie.
Czy która z Was miała robione badanie amniopunkcji?
Jeśli tak to ogromna prośba o informację gdzie robiłyście, u jakiego lekarza.
Zabieg miałam mieć wykonany na Akademii Medycznej lecz odwołali mi z powodu choroby lekarza.
Teraz pilnie poszukuje dobrego fachowca który mi to wykona.
Mam namiar na Swissmed w Gdańsku przy Wileńskiej aczkolwiek nie mam żadnego zdania na temat tamtych fachowców.
Pozdrawiam i błagam o pomoc jeśli któraś z Was jest w stanie mi doradzić cokolwiek.
Niestety test podwójny wypadł nie za dobrze i martwie się o zdrowie Dziecka:(
Pozdrawiam

ja robiłam w klinice Invicta u dr Beaty Brzóski. Polecam. Od amniopunkcji jest tam jeszcze dr Marek Puzio. A tobie życze, by było wszystko z dzidzią OK!

Madziorek - dziekuje za informację:)
Jak długo czekałaś na wynik amniopunkcji?

Na wynik amniopunkcji czeka sie 3 tygodnie

to zależy. Można już po 10 dniach (inną metodą się tam te geny bada) albo po 3 tygodniach (oznaczenie pełne kariotypu). Ja czekałam 3 tygodnie.

Agucha, jesteś już po?

Dziewczyny
a czy wcześniej tzn przed badaniem byłyście na wizycie u genetyka?
Mam mieć amniopunkcję ale dopiero po spotkaniuz genetykiem i zastanawiam się czy za kazdym razem są takie wymogi...?

ja byłam tylko na konsultacji u lekarki, która ją wykonywała

Madziorek pozwolę sobie zapytać, dlaczego zdecydowałaś się na amniopunkcje??
U mnie test podwójny wypadł 1:107 że dziecko może być chore...:(
Przeżywam najtrudniejsze chwile w swoim życiu ale staram się być dobrej myśli. Nasze dziecko musi być zdrowe:(

ja tez mialam amniopunkcje w invikcie u pani doktor brzozki wczesniej bylam u genetyka po skierowanie na to badanie z wynikiem tez bylam od razu u genetyka

Mirakula a jaki był Twój wynik jeśli mogę zapytać?

ja miałam robiony test zintegrowany i wynik miałam 1:189

chciałabym być już po wszystkim z informacją że moje dziecko jest zdrowe...

powiem ci że sam zabieg nie jest straszny, ale oczekiwanie na wynik jest po prostu mordercze. My w tym ostatnim, trzecim tygodniu, prawie się do siebie nie odzywaliśmy, takie napięcie w nas było...do wybuchu niewiele było trzeba.....nerwy okropne...
No, ale potem przychodzi wielka ulga i śmiech przez łzy :))))))))))))))
czego i tobie życzę z całego serca

Wyobrażam sobie...
ja już teraz nie mogę sobie znaleźć miejsca a co dopiero mówić gdy odlicza się dni do otrzymania wyniku.
Wierze że będzie dobrze i za namową postaram się umówić do Pani dr. Brzóski.
Boże nie wiedziałam że aż tak długo należy czekać na wyniki badania.
3 tygodnie to tyle czasu... trzeba być dobrej myśli i wierzyć że będzie dobrze.
Jaki jest koszt amniopunkcji? bo z tego wszystkiego nawet nie zapytałam Pani w rejestracji...?

Wiecie co u nas bylo najgorsze ze w dzien terminu wyniku badan okazalo sie ze jeszcze go nie maja i bedzie kilka dni pozniej nie moglam spac jesc bylam zalamana az w koncu przyszedl dzien odbioru wynikow u mnie dziecko jest nosicielem wady genetycznej ale nie przeszkadzamu ona narazie w rozwoju

Mirakula,
mogłabyś przybliżyć sprawę tzn co to za wada?
Wiem ze to trudny temat wiec zrozumiem jeśli nie będziesz chciała odpowiedzieć.
ps. nie wiedziałam że są wady genetyczne które mogłą nie wpływać na rozwój dziecka. To dobra wiadomość...!

wiesz co, ja miałam refundowaną akurat, ale z tego co mi mówił mój gin (też z Invicty) to paręset złotych

A od czego to zależy czy amniopunkcja jest refundowana?
Sorki że tak dopytuje ale może też przysługuje mi refundowana a nic o tym nie wiem..?

hm, ja miałąm tak: wizyta u gina na książeczkę zdrowia, wypisał mi skierowanie na test zintegrowany więc ten też robiłam za darmo, a że test wyszedł jak wyszedł potrzebna była amniopunkcja, i na nią też dostałam skierowanie na książeczkę. Gdybym test robiła płatnie, za amniopunkcję też bym musiała zapłącić. Z tym, że to wszystko było wewnątrz Invicty.......

Rozumiem... to ja się napewno nie załapie bo do invicty trafiłam po prostu z racji tego iż jestem tam umówiona do genetyka i amniopunkcję też pewnie tam będę miała robioną.
No cóż. Pieniądze w tej sytuacji są mało ważne, żeby tylko Dzidzia była zdrowa...
dziekuje:)

jak idziesz tam do genetyka to napewno dostaniesz od niego skierowanie na amniopunkcje a co do wady mojego dziecka i praktycznie tez moja (dziecko odziedziczylo wade po mnie) to chodzi o krotko mowiac rozmnazanie :)

w takim bądź razie nie jest to żadna z wad o ktorych myślałam - na szczęście...:)
Jestem ciekawa co powie genetyk, chce mieć to już za sobą:(

wątek jest stary, ponawiam pytanie, gdzie obecnie mozna wykonać amniopunkcję na skierowanie?

Ja miałam robioną amniopunkcje na Klinicznej niewiem jaki lekarz mi wykonywał amniopunkcję bo skierowano mnie ze szpitala i nie miałam głowy nawet o tym myśleć ale bardzo sobie chwale

witam ja mialam w szpitalu wojewodzkim przez doktora Deringa na fundusz, byłam na wizycie u genetyka w akademi medycznej, dla mnie najgorsze badanie w życiu , bałam sie ze starce maluszka, potem 3 tygodnie czekania dłuzyło sie nie milosiernie, maly okazal sie zdrowy, ale jak byłam w drugiej ciazy nie poszłam na to badanie drugi raz nic by to nie zmieniło a dobre usg wykryje nie ktore wady a przynajmniej u nas tak było zycze powodzenia

czy ktos może napisać coś o dr. K. Ochman z Invicty zajmującej sie badaniami genetycznymi? warta polecenia?

Hej dziewczyny!
Czy skierowanie na amniopunkcję można uzyskać tylko od lekarza genetyka, czy od swojego ginekologa? bo mam sprzeczne info. Proszę odpowiedźcie!!!

Możesz dostać od zwykłego- ja tak otrzymałam. Pamiętaj, że na wynik czeka się 4-5 tygodni, nie wierz jak ktoś Ci mówi, że krócej.

ja robiłam na klinicznej ze skierowania od tamtejszego genetyka, do którego skierował mnie dr Doering, wszystko na nfz i polecam kliniczną

Gin daje skierowanie na badania prenatalne, wtedy robią USG, badania krwi, jeśli wyniki nie wyjdą za dobrze to wtedy po konsultacji z genetykiem robiona jest amiopunkcja. Też byłam tym straszona ale na USG i krwi się skończyło.
Bad.prenatalne robiłam w przychodni na Dąbrowie w Gdyni na ul. Sojowej.

Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. jak narazie znalazłam wolnego genetyka w Inviccie, ale dopiero na 27 lutego. Wcześniej w Trójmieście nikt nie jest wolny:( Masakra jakaś. We wtorek jestem umówiona do genetyka w Bydgoszczy. To czekanie jest straszne:(
a powiedzcie proszę, co u Was było przyczyną wykonania amniopunkcji? pozdrawiam

U mnie wrodzony przerost nadnerczy, na szczęście zostało to wykluczone choć być może mam gen recesywny tej choroby i jedziemy się dalej badać do por.genetycznej w W-wie.

ja miałąm skierowanie od genetyka z Invicty. Tam już nie mieli punktów na amniopunkcję,wiec skierowali mnie na Kliniczną. Praktycznie z dnia na dzień miałam zrobioną. Wszystko udało się bezproblemowo. Jedyny minus,to to,że musiałam tam spędzić 3 dni, bo inaczej fundusz im nie płaci za zabieg. W sumie przyszłam w środę po 12, w czwartek zabieg,a w piatek wypis.Sam zabieg trwał z 5 min pod kontrolą usg, ukłócie igłą tj zastrzyk i po wszystkim. Po nie było rzadnego krwawnienia,ani skurczy. Lekarz,która mi robiła mówiła,ze coś takiego może się przydażyć. Mam się nie stresować, tylko lezeć i ewentualnie no-spę łyknąć. Mi nie było potrzebne. U mnie wskazaniem do amniopunkcji było wysokie ryzyko wystąpienie zespołu Downa. Po 3 tyg czekania odebrałąm wynik i na szczescie wszystko jest ok. Bedzie zdrowa córeczka :) Jak masz jakieś pytania,to pisz lenagd@wp.pl

Robiłam na klinicznej, miałam ciąże bliźniaczą z uszkodzonym jednym płodem (tak w skrócie). Wynik otrzymałam po 5 tygodniach, na moje szczęście już było "po ptakach". Ze szpitala wyszłam w dniu badania. Amniopunkcja nie wykazała wady genetycznej.

Byłam u dr Ochman, gdyż wynik testu PAPA wyszedł źle. Spodziewałam się czegoś bardziej profesjonalnego. Za wizytę płaciliśmy, gdyż przestraszona chciałam dostać się jak najszybciej do genetyka. Cała wizyta trwała ok 5 minut, przy czym pani doktor nie powiedziała mi nic o czym bym nie wiedziała- czyli, że ryzyko wystąpienia wady genetycznej jest duże. Tak naprawdę ta wizyta w ogóle nic mi nie dała, jedynie uszczupliłam mój portfel o 130 zł. Nawet nie wspomniała nic o tym, iż amniopunkcja wczesna może być bardziej ryzykowna....niż późna.... Ogólnie jestem rozczarowana.

ja też robiłam na Klinicznej na skierowanie od dr Doeringa (wizyta prywatna) i bardzo sobie chwalę
pojechałam, poczekałam w kolejce, badanie trwało jakieś 10 minut i wróciłam do domu z przykazaniem żeby do końca dnia leżeć, nie miałam żadnych dolegliwości i powikłań, na wynik czekałam około miesiąca, córeczka zdrowa

Jeśli kogoś to jeszcze interesuje - ja robiłam na Sojowej w Gdyni, refundowane ze względu na wiek. Robil dr Boćkowski. Wszystko gładko, bolało mniej niż pobieranie krwi. Wyniki po niecałych trzech tygodniach. Teraz bardzo się cieszę, że zrobiłam badania mimo granicznego ryzyka, bo tonęłam już w studiach internetowych i rozważaniach.

Ja u niej byłam, bardzo miła i z cierpliwością odpowiadała na moje pytania, byłam tylko ten jeden raz i trudno powiedzieć o lekarzu coś więcej w sytuacji kiedy słyszy sie złe wiadomości

Widzę ze Ochman nie tylko mnie tak potraktowała. Nieprzyjemna lekarz bez serca. Przeczytała mi wynik z badania i tyle...

Witaj, najpierw jest rozmowa z genetykiem a póżniej dopiero zabieg, ja też tak miałam,17 września miałam amiopunkcje i teraz czekam na wynik i bardzo się boję. trzymam kciuki. Pozdrawiam

POLECAM dr Łukaszuk z gdańska

dziewczyny podbijam temat. mialam zle wyniki usg i testu podwójnego jestem w 12 tc. wizyte u genetyka mam wyznaczoną na 15 stycznia w invikcie bede wtedy w 15 tc boje sie ze amino bedzie robione bardzo pozno. W invikcie szybciej nie ma miejsc ale czytam tu ze można na klinicznej wykonac zabieg jak to wygląda i czy też są długie terminy? czy gin z klinicznej może wystawic odrazu skierowanie na aminopunkcje ? ide w sobote do Światkowskiej może ona może ? nie wiem

Aminopunkcje na nfz od niedawna robia tez w gamecie w gsyni ale tam musisz miec skierowanie do poradni badan prenatalnych ze wskazaniem dlaczego ma byc amino..jesli moge spytac co u Ciebie wyszlo nie tak? U mnie za wysoka przeziernosc bo 2,4 przy crl 56 mm i do tego mala kosc nosowa..ja zrezygnowalam z zabiegu..zadalam sobie pytanie-czy bede w stanie zabic moje dziecko jesli beda zle wyniki...Teraz modle sie codziennie o zdrowie mojego dziecka. Do tego ryzyko amino tez jest ze mozna poronic..

Jak masz wizyte u genetyka w 15 tyg to umow sie na aminopunkcje w inwikcie po 15 tyg a jesli genetyk bedzie twierdzil ze nie jest ona konieczna to najwyzej odmowisz..

Ją całkiem niedawno miałam w invikcie na Nfz.teraz czekam na wyniki.

mam wskazanie bo nt wyszło 3.1 jeszcze ide jutro na usg to innego lekarza ale tamten mial dobry sprzet, no ale do genetyka juz sie umówiłam ja znam ryzyko aminopunkcji i jeśli ją zalecą to ją wykonam.
dziekuje wszystkim za odpowiedzi